Yamaha DT 50X :D

A te opony się nie zabardzo ślizgają w terenie? :wink:

Właśnie że się bardzo fajnie jeździ w terenie na nich :stuck_out_tongue: Wczoraj rozkręciłem gaźnik i mam dysze 112 xD tak przynajmniej na niej pisało :smiley:

mateuszpasiu, :smiley: w tdr 125 mojego brata bylo dysza 263 czy 293 juz dokladnie nie pamietam ale w biegówach sa takie duze dysze :smiley:

Czyli u mnie też tak będzie :wink: Bo mam ten sam silnik co w TDR (więc gaźnik też raczej ten sam)

Rekord głupoty gadasz :smiley: . Normalne dysze są , ja miałem wsadzoną 80 w 50-tce . A w 125-tce to normalne że jest większa dysza ;] …

A co mówicie żeby zaciski na czerwono lajsnąć? :smiley: Amor jest czerwony :smiley:

dawaj zaciski na czerwono :stuck_out_tongue:

Tak się składa że jeszcze mi trochę czerwonego sprayu specjalnego na zaciski zostało, więc może dzisiaj sobie to pomaluje :smiley:

EDIT
W DT trochę się popsuło, ale już wszystko jest na swoim miejscu :smiley: Otóż poszło łożysko na wale, i przy okazji odkryliśmy że jest przytarta :smiley: Zriobiony został szlif cylindra i DT otrzymała nowy tłok firmy meteor :stuck_out_tongue: Aktualnie trwa docieranie :smiley: Na dniach zarzucę jakieś new foteczki :wink:

dobrze że łożysko nie narobiło zbyt dużo hałasu tam w środku xD
btw. ile za tego tłoka dałeś? te meteory to jakieś dobre są tłokiż

No jakby simering nie poszedł to pewnie bym na nim jezdzil dopoki by się nie rozleciało, bo ani o tym łozysku nie wiedziałem że ma luzy xD
No mi gościu mówił że dobra firma, dałem za niego 110zł razem z pierścieniami itp ofc…

meteory sa to good tłoczki :)) na nich można 20 k przebiegi spokojnie jeździć :smiley:

To spoko… :smiley: Dzisiaj mi się pojebało i zalałem pod korek ropy zamiast beny… xDDDDDD

:smiley: dt biodiesel :smiley: :)))

I co ? Spuszczałeś ? :smiley:

na ropie raczej by nie pojechał daleko więc musiał spuścić xD
kolega też tak miał jesteśmy na stacji, ja sobie skuter oglądam on tankuje zaraz patrze on ma pistolet czarny z napisem NO a ja się go pytam co Ty kurwa tankujesz i za 10zł nalał i musiał spuszczać xD

No bo to było tak, zabrakło mi paliwa tak 1km od domu i dzwonę do ojca czy jest coś w domu a on mówi że stoją tam dwie bańki 5L, stały 3 jednak i wziąłem nie tą co miałem zabrać xDDDDD z kumpelm do domu dojechałem, wzięliśmy tą bańke niby z beną a tam była ropa i całą nalałem i musiałem pchać do domu :smiley:

1km od domu to już mogłeś dopchać sam. Ja kiedyś około 3km pchałem.

ja wczoraj 9 km jak mi pasek pękł :stuck_out_tongue:

Witam, to co dostałem na gwiazdkę jest związane z DT, ale nie do końca :smiley: Mianowicie jest to zbroja Adrenaline ;)) jak wrócę do domu to dodam jakieś foty :smiley:

dawaj foty :D, kurde też muszę sobie zbroje kupić :slight_smile: