Tuning silnika 4T GY6 152 QMI (124 cm3)

W tamtym roku z rozpędu kupiłem taki króciec ssący:
http://www.racing-planet.pl/1438-krociec-ssacy-naraku-racing-28-32mm-gy6.html?level0=112129&level1=119938&level2=119942&id_category=119942&n=50
Miał być pod późniejszy tuning naraku z głowicą 160-180, nie uwzględniłem jednak, że seryjny gaźnik nie będzie pasował. Ostatecznie stanęło u mnie na zestawie airsal 150 plus głowica seryjna, więc leży w szufladzie i raczej nie przyda mi się(chyba że macie jakiś pomysł).
Dziś go zmierzyłem, średnica wlotu do głowicy 27,5 mm, średnica od strony gaźnika 28mm i 34 mm( 2 progi gumowe). Wykonany jest ładnie i starannie.
Jeśli komuś się mógłby przydać, to piszcie do mnie, dogadamy się.

J23, wiszę Ci browarka na trop z tą rurą. Inny skuter przy ruszaniu! Przelot miałem mniej więcej o połowę zmniejszony, pewnie to powodowało też zwiększony ostatnimi czasy apetyt na paliwo. Jutro założę z powrotem moduł naraku, coś mi mówi, że teraz będzie prawidłowo działał. Jeszcze raz dzięki!

Kilka fotek z zakresu wzbogacenia przedniego hamulca tarczowego o modulator ciśnienia:

Hydrauliczny hamulec przedni (reaktywacja).jpg

Modulator ciśnienia (składowe pseudo ABS-u).jpg

Układ hamulcowy jednotłoczkowy wraz z modulatorem ciśnienia .jpg

Mieć ABS w skuterze, toż to od razu budzi szacunek ludzi na mieście. :-)

Układ zalałem płynem DOT4, odpowietrzyłem i temat reaktywacji można uznać już za zakończony.

Fajny pomysł z tym regulatorem, ciekawe jak w praktyce się to sprawuje.
A mnie wczoraj przyszedł airsal 150 z dwoma wżerami w powłoce nicasilowej... kontrola jakości super. Zwrot i czekam na drugi.
Podmieniłem moduł na naraku po naprawie przelotu powietrza do filtra i jest tak jak przewidywałem: wszystko gra, nie ma czkawki, silnik wkręca się na obroty bez zastrzeżeń. Póki co gitara gra, fajnie się jeździ. Wesołych Świąt dla wszystkich!

Można wiedzieć, w którym sklepie zamawiałeś tego Airsala? Dużo się ostatnio słyszy o markowych częściach posiadających wady. Coś mi się wydaje, że faktycznie na nasz rynek kierowane są jakieś odrzuty magazynowe.

Fajnie, że forum przydało się do rozwiązania problemu skutera, ale to też zasługa Twojej dedukcji, a to teraz rzadko spotykane.

Kupiłem na www.racingplanet.pl Nie mieli na stanie i czekałem kilka dni aż ściągną z magazynu niemieckiego. Tak mi się po prostu trafiło...
Po otwarciu paczki cylinder i tłok był zafoliowany oryginalnym zgrzewem z logo airsal, więc taki produkt wyszedł z fabryki, nikt przy nim w sklepie nie majstrował, ani nie sprawdzał wnętrza cylindra.

Ciągniemy temat tuningu dużego GY6 dalej. :D

Gaźnik 224 zeta, wariator 57 zeta, chłodnica oleju 100 zeta i kilka innych potrzebnych dupereli (ceny weekendowe z oferty Motor-X).

Materiał poglądowy, celem pełniejszego zobrazowania:

Cała prawda o napinaczu łańcuszka rozrządu z dużego GY6.jpg

Gaźniki i takie tam do dużego GY6.jpg

Gaźniki oraz chłodnica oleju z quada (11 żeber chłodzących).jpg

Chłodnicę dostałem większą niż oczekiwałem, więc raczej nici z upchania jej za osłoną tuż za przednim kołem, ale już wstępnie znalazłem dla niej inne miejsce. Pozostaje teraz kwestia dodatkowej elektrycznej pompy oleju 20...60 Watt (z uwzględnieniem wydajności samej pompy jak i bilansu energetycznego skutera) oraz sensowne wpięcie tego do krwiobiegu silnika. Idą święta, więc będę analizował sobie to zagadnienie. :D

Jak ktoś będzie chciał reanimować Peugeota Sum-Up 125 na *oryginalnych* częściach, to mam dla niego niezbyt miłą informację. Praktycznie wszystko jest dostępne, ale ceny są naprawdę kosmiczne:

http://www.pl.easyparts.nl/choosesubmodel/3/13975/0-4019-1-m419-m10039-m13975/Sum_up_125.html

Szykuje się prawdziwy monster GY6 :-) Tak się tylko zastanawiam, czy zawory nie będą zbyt wąskim gardłem dla tego zasilania.

Wariator WM dla 125 występuje też w wersji z trzema rodzajami rolek 8, 10, 12 gram plus sprężynki sprzęgła:

http://www.oferta.wmmotor.pl/oferta/towar.php?idtow=22581&grupa=MA%3D%3D&back=L29mZXJ0YS9zenVrYWoucGhwP3N6dWthaj1aVjAxMDUmcGFnZT0x

Kojarzę ten zestaw, już go miałem w koszyku, ale odpuściłem (mam już większą tarczę zewnętrzną wariatora), a te rolki, to też chyba dla picu tam są. I jeszcze po trzy sztuki, czyli 3 cięższe pracują efektywniej (zużywają się bardziej), a trzy pozostałe *dochodzą* nieco później i jak to się ma do tych 12...13 gramowych? Sprężynki można by potestować, ale to zrobię po tym jak wykończę to obecne sprzęgło. :D

Co do rozmiarów grzybków zaworów, to nawet w głowicy za takich kilka stówek nie powinno być jakiś diametralnych różnic, przykładem:

http://motor-x.pl/glowica-tuning-z-zaworami-n-a-125-cylinder-59mm,p.html

Na weekendzie chodzi sobie tam za całe 316 zeta i jest to niejako uzupełnienie zestawu cylindrowego 59 mm za tych 190 zeta, który ma z deka poprawione chłodzenie i ma wchodzić w połówki karterów bez ich powiększania:

http://motor-x.pl/cylinder-tuning-n-a-125-tlok-59mm,p.html

Jedyne, co udało mi się kiedyś ustalić na Alegroszu, to fakt, że kanały w takiej glowicy są rozepchane do... 27,5 mm (czyli pod taki króciec dolotu jaki posiada Michał) i można tam zasadzić gaźnik 30 mm. I ma to działać właściwie w takim połączeniu.
Wydech, nawet tuningowy za ponad 200 zeta, zazwyczaj ma wejście 22 mm (w seryjnej 125-tce kanał wydechowy miał bodajże 18 mm i były to dwie rurki włożone w siebie, wyprofilowane oraz zespawane).
Seryjny wydech z tego modelu Peugeota to jest takie byle co (pęka zazwyczaj przy spawie na końcu kolanka) i ta jego malutka średnica (na wejściu, ale też na wyjściu). Już to sobie przygotowałem do pospawania po swojemu.

Jest z tym trochę zachodu, ale jak się nie przewrócę, to się nie nauczę. :D

Dzisiaj jeszcze trochę moich ostatnich zmagań z dużym GY6. Garść informacji o tym jak sobie ogarnąłem właściwy stopień sprężania. Prawie właściwy.
Zbiornik paliwa będę zalewał łagodniej się spalającą i spokojniej oddającą energię... 98-ką, więc zminimalizuję tym groźbę spalania stukowego i skracania żywotności łożysk wału korbowego. Przynajmniej teoretycznie.

Dokonałem rzeźby własnej przy pomocy kawałka uciętego pilnika do ostrzenia łańcuchów pilarek spalinowych, osadzonego w wiertarce z regulacją obrotów, bo przecież wiertarka jest dobra na wszystko i znacznie przyśpiesza wszelkie tego typu prace.

Małe dywagacje z zakresu stopnia sprężania.jpg

Obrobiłem sobie fazkę w głowicy pod ten wkładany docelowo cylinder z tłokiem 61 mm. W tłoku też dokonałem małej operacji wybrania z deka materiału, coś na wzór oryginalnego tłoka mojej 125-ki (zostaje oryginalny wałek rozrządu), ale również dlatego, że być może będę jeszcze coś kombinował z głowicą od XY200ST-9, bo jej wysokość jest identyczna do mojej, ale otwory już niestety są inaczej umiejscowione i nie wiadomo jak tam dokładnie jest z rozstawem samych zaworów.

Elektryczna pompa oleju (załączana będzie termistorem, przekaźnikiem lub ręcznie) to koszt z wysyłką od 70 do 145 zeta. Starym zwyczajem zapewne wezmę to co jest tańsze, a pewnie identyczne (jedna linia produkcyjna jak w mordę strzelił, tylko nalepki różne). SN 101 vel. Mannessmann...

http://www.sellnet.pl/viewProducts/15/1

http://www.conrad.pl/?websale8=conrad&pi=854215&gclid=CLzpgKed8b0CFSOWtAodtwgAeQ

Wydajność przy przepływie oleju silnikowego oscyluje na poziomie około 3 litrów na minutę (zależnie od temperatury oleju). Czas nieprzerwanej pracy pompy jest nieokreślony lub asekuracyjnie jest określany na 30 minut (co innego jednak przepompowywanie ropy lub oleju z zimnej beczi, a co innego ganianie gorącego oleju w silniku). Podobno samodzielnie sobie zasysają (wskazują na to przyłącza, więc można instalować powyżej lustra oleju w silniku). Tak to wygląda w teorii, praktyka może być zupełnie odmienna. I to daje tutaj trochę do myślenia.

I dalej, olej zamierzam pobierać z miejsca gdzie siedzi korek spustu (boczna ścianka karteru), podawać to na pompę, pchać na chłodnicę i zalewać już chłodnym głowicę przebijając się przez dekiel rozrzadu (niby będzie przez to lepsze chłodzenie i smarowanie góry silnika), albo wypływ wpuścić w miejsce obecnego bagnetu czyli wlewu oleju do silnika (okolice miejsca poboru przez fabryczną pompę oleju).
Trzy litry na minutę to nie jest jednak tak mało i to rodzi jeszcze kilka pytań odnośnie poziomu oleju, wysokości mocowania układu chłodnicy, jej pojemności, skuteczności i takie tam pokrewne zagwostki. A w silniku pływa sobie luzem tego oleju raptem około litra i nie ma tutaj tzw. suchej miski olejowej. Jest wiele pytań i wiele wariantów odpowiedzi na nie. To sobie poteoretyzowałem, teraz trzeba to sprawdzić już w praktyce. :D

nie uważałem na poprzednich zajęciach.
Skąd potrzeba/pomysł elektrycznego transportu oliwy?

Bo muszę jakoś wykorzystać tę zakupioną chłodnicę oleju. ;-)

Mechanikowi mam tłumaczyć, ja automatyk? :D

Jednak spróbuję. Bo inni takie instalacje mają w popylaczach z tym dużym GY6, bo będzie pewnie znowu upalne lato i może mi to zacząć klękać po jakichś 30 kilometrach i wreszcie, bo klepią takie m.in. do Kymco z silnikami GY6 i nie tylko takie.

http://www.cens.com/cens/html/en/product/product_main_51126.html

Argumentów mogę zawsze jeszcze kilka nazbierać. Nie kombinowałem nic z połówką karteru od quada z fabrycznie zaimplementowanym zaraz za pompą oleju wyjściem na chłodnicę oleju to trzeba teraz główkować inaczej. Duży gaźnik i dłubnięty wydech mogą mi dać dość dobre przewietrzanie silnika, albo i nie. Termometr (właściwie to czujnik termometru elektronicznego) na głowicy dość szybko odpowie mi na to pytanie. Zawsze mogę tam zasadzić zwykły wskazówkowy... do pieczeni. To też przecież termometr jest. :DDD

http://www.galleryhome.pl/product-pol-5256-Silit-Termometr-do-pieczeni.html

I dla siebie to niby robię, to chyba jednak głównie dlatego tak komplikuję sobie tę modernizację, że chcę zrobić to raz i dobrze. :D

To znowu ja. Czas coś i tutaj znowu wklepać. :D

Wypada poruszyć teraz tematykę odświeżania plastików mojego skutera. Mogłem tego nie ruszać, albo poprawić tylko te 2...3 najbardziej zmęczone i poobdzierane, ale aby zbytnio nie naciapkać z tymi kolorami i różnymi odcieniami opędzlowałem wszystkie po kolei. Nabyłem przy okazji praktyki w matowieniu, docieraniu, równaniu, gładzeniu, odtłuszczaniu i malowaniu sprajami. Faza od oparów była już za friko, szczególnie tych z Bolla. :D

Papierologia stosowana w praktyce (przygotowanie plastików).jpg

Kolorystycznie uderzyłem w czarny matowy.jpg

Champion dość dobrze kryje elementy aluminiowe i stalowe (felgi, stelaż bagażnika, pokrywa wariatora, zacisk hamulcowy, lagi, kartery, itd.)
Pucha lakieru akrylowego Championa w sklepie chodzi za 18...20 zeta.

http://championcolor.pl/auto-acryl-500ml/

Boll się tam za bardzo nie wysila z tą swoją technologią i chyba stosuje taką samą bazę niemal do wszystkich swoich produktów, ale akurat te dwa wymienione tutaj niżej to plastik kryją całkiem skutecznie i przylegają dość dobrze, przy czym pucha z farbą... podkładową ma lepszy dyfuzor i ładniej się to rozpyla.

Boll do zderzaków plastikowych. Pucha w sklepie za 21 zeta, zawiera aceton i octan butylu, śmierdzi konkretnie i za szybko odparowywuje, tworząc niekiedy małe plamki. Zaoszczędzili też trochę na czarnym barwniku.

http://www.boll.pl/lakiery-akrylowe-i-ochronne-2/boll-lakier-do-zderzakow-plastikowych-49

Boll w postaci... farby podkładowej (sic!). Pucha w sklepie za 19 zeta, zawiera aceton i ksylen, nieco lepszy dyfuzor, o dziwo słabo jednak przylega do metalu (drapana po prostu odpada), ale dość dobrze przylega do zmatowionego plastiku (dokończyłem tym malowanie po ww. lakierze Bolla i żadnych różnić nie stwierdziłem, poza zapachem).

http://www.boll.pl/lakiery-akrylowe-i-ochronne-2/boll-szybko-schnaca-farba-podkladowa-51

Czerwona farba Baufixa z Lidla okazała się nieporozumieniem, nie tylko kolorystycznym, ale i jakościowym (może przemarzła sobie gdzieś tam w magazynie). Odpuściłem sobie malowanie nią plastiku, jakiegokolwiek. :(

Rozcieńczalnik... PIKKO to również nieporozumienie, nawet dedykowany do niby konkretnej farby (np. PIKKO chlorokauczukowy). Nadaje się co najwyżej do mycia sprzętu po malowaniu i tylko do tego. Lepiej kupić dedykowany od firmy z której bierzemy też i farbę (mowa o malowaniu przy użyciu pistoletu i kompresora). Powłoka po wymieszaniu z PIKKO schła przez ponad dwa tygodnie, niestety nie związała się dobrze z podłożem i można ją było zeskrobać całymi obierkami. Już drugi raz się przejechałem na PIKKO i trzeciego już nie będzie. Szkoda czasu na robienie tego po dwa razy. Na tym nie zaoszczędzimy, a to lekko irytuje, szczególnie jak pokrywę przekładni trzeba robić jeszcze raz. :(

Jeżeli ktoś chciałby uderzyć w kolor biały, to jest też taka farba jak... Śnieżka Supermal do okien PCV (plastikowych).

http://www.sniezka.pl/produkty/ochrona-i-dekoracja-drewna-i-metalu/emalie-nawierzchniowe-supermal/opis/supermal-emalia-do-pcv

Ja jednak odpuściłem sobie malowanie w kolorze białym uprzednio czarnych jednak elementów. Jedna głębsza rysa i już widać czarne. Białe jest ładne, ale w moim przypadku to było jednak bez sensu. Każdy sobie sam oceni, co mu tam bardziej pasuje i w jakim kolorze, ja tylko rzuciłem tutaj kilka słów w tym temacie.

Zanim jednak cokolwiek się pomaluje, wypada sobie przygotować należycie podłoże i to może już wielu zniechęcić do takich zabiegów. :D

Rozmyslalem o chlodnicy oleju ,i tez kiedys przyszlo mi do glowy ,pompka elektrycxzna ,i mysle ze bedzie lepiej zrobic tak jak na jednym zdjeciu pokazane jest ,od quada,nie trzeba rozpolawiac silnika, zrobic przegrodke , dwa krocce i gotowe.
Elektryczna musialaby byc mocniejsza niz sprezane powietrze pod tlokiem
Problem splaszczania rury od filtra powietrza do gaznika rozwiazalem tak ,rura hydrauliczna 50 ,kilka kolek po 1 cm i teraz spoko,wczesniej jak zaslonilem wlot powietrza ,to sie taka plaskata robila ,teraz juz nie,

Kolego podziwiam cię za wytrwałość do pracy przy tym chinolu [sam mam 72ccm i czasami mam go dosyć...]

Zamiast chłodnicy oleju i pompy - olej 20W50 z Tesco:-) Bańka 5 litrów - 40 zł. Wrażenia z użytkowania - bezcenne;-D

Tak, nalej olej SAMOCHODOWY do skutera. Nalej. :)))

Ej, Was dwóch ostatnich. Co to za sianie zamętu u mnie w wątku? ;D

Jak zrobię już te testy drogowe i to się będzie jako tako zbierało, to co drugi tutaj będzie się do mnie przyznawał, rękę podawał i po pleckach klepał. Już ja Was znam. :DDD

Marcinie, dzięki za cynk z olejem. Miałem z się Lotosem mineralnym 15W40 zaprzyjaźnić na okres docierania silnika, ale sobie luknę i na tę obecną ofertę w Tesco. Na dalszy okres eksploatacji przewiduję Mobil Super 2000 10W40 API SL (tak, właśnie samochodowy) lub Castrol GPS 10W40 lany na litry z beczki (hurtownia olejów i smarów). Skuterowe popychadło z CVT nie potrzebuje lepszej oliwy. Routera Metro City 72 cm3 z dyszą 90-ką zalewam Lotosem Semisyntetic 10W40. I zmieniam olej nieco częściej, a ten przechodzony leję do pilarki (układ smarowania prowadnicy i łańcucha tnącego). Jest ekonomia i jest gites.
Olej w silniku 4T ma być i ma go być w normie (poziom się sprawdza na wykręconym bagnecie, wkładając, wyjmując i lukając na podziałkę).

Jak się olej wymienia, odkręca się oba korki w silniku 4T GY6 (ten właściwy spustu oleju i ten drugi z sitkowym filtrem i sprężyną).

Tak, to jest mój wybór, moje skutery, mój problem. Koniec. Kropka. 20 lat użytkuję silniki spalinowe i jeszcze żadnego nie zatarłem, ale co ja tam o tym wiem. Nic!

Tematykę doboru oleju do chińskich 4T z silnikami GY6 można uznać za niebyłą. Każdy ma swój rozum i niech z niego korzysta. Oby jak najczęściej.

Coś się chyba ruszyło w temacie tuningu 125-tek z GY6. :D

Spadły ceny wspomnianych tutaj cylindrów dystrybucji Wilmatu 59 mm (na weekendzie stoi tam taki za 176 zeta, a był poprzednio za 190) i spadła też cena przełożeń wtórnych dających ten przyrost + 11% (ze 140 zeta na 120). Albo to jakaś promocja, albo ten wątek ludzie czytają i uskuteczniają sobie taki skok pojemnościowy-przełożeniowy. ;-)
Cena wspominanej wyżej głowicy 59 mm jednak nadal bez zmian (weekendowo 316 zeta).

U mnie z tym tuningiem i modernizacją jest tymczasowy zastój i potrwa pewnie ładnych kilka dni, bo mam inne sprawy. Potem składanie tego wszystkiego w finalną całość, docieranko i jakaś moja opinia końcowa.
Może też opracuję jakiś film z... zamykania szafy. Się zobaczy, ale trzeba jeszcze trochę na to poczekać. Chiński skuter to nie jest zając, nie ucieknie. ;D

Czekając na airsala mam dużo czasu na rozmyślania. Może mi doradzicie. Czy jest sens kupować głowicę pod 150? (57,4mm). Wszędzie piszą, że oryginalna będzie pasować. OK. Ale czy jakaś inna głowica nie będzie lepsza. Nawet nie chodzi mi o osiągi, tylko o prawidłowość pracy takiego silnika. Na pewno zostanę przy oryginalnym gaźniku, wydech mam tecnigas maxi-4. Widziałem kiedyś na motor-x.pl głowicę pod 150 seryjne ale nie mam zielonego pojęcia czy taka głowica będzie lepiej pasować od tej z Kymco. Co o tym sądzicie i czy możecie coś polecić.