To u nich liczy się od mocy ubezpieczenie a nie od pojemności?
Samochodowe tak - od mocy też. Stąd te kastrowane pojazdy u nich na rynku, stąd tyle tych wariacji silników TDI gdzie po zakupie prostym softem robi się moc nominalną, wyższą niż ta deklarowana w ubezpieczeniu.. itd. Nie wiem jak jest z jednośladami ale zapewne ze względów ubezpieczeniowo-podatkowych też sobie namieszali. Jak holendrzy co mają kategorie skuterów do 25km/h i 45km/h
Wombat *szrajben:
Natomiast nie sądzę, żeby Romet...
*
Jaki Romet? Chyba jednak... ZNEN (i parę innych chińskich marek w zależności od opychanego akurat u nas modelu). ;P
>
Romet Maxi 125 R vel. Znen Vista w wersji 150 cm3...
-
http://www.znen.com/productsshow.asp?id=105
http://www.znen.com/productsshow.asp?id=105&tp=2&type=
>
Byków w specyfikacji ww. jest tyle, że aż głowa boli (drum, water cooling, itd).
Chinole, chyba sami nie wiedzą co sprzedają, ale skoro towar im schodzi na bieżąco... ;)))
oczywiście że znen, jiijnjang czy inny pingpong. tylko u nas sygnowany rometem i mysle że sprzedaje sie tego na tyle dużo że chinol by nabywcom kłód pod nogi nie rzucał.
7,5-9KM i ~85km/h przy tej masie i gabarytach to jest tyle co być powinno.
Rysio. Dzięki za linki. :-) czyli mam znena vel rometa :)
PS. Dziś pojeździłem jak to mówią wokół komina i jest już ponad 900 km. Nie będę czekał do 1000km i jutro zaleje w "serce" romecika nowy olej. Niech mu wyjdzie na zdrowie a mi na dobrą jazdę :-)
W temacie wariatora naraku z przeciwtalerzem seryjnym potwierdzam prędkość maksymalną 105 km/h licznikowo przy 7500 obr/min. Więcej nie pójdzie. Według GPS to będzie równa stówka z lekkim haczykiem. Prędkość przelotowa 85-95 km/h licznikowo. Na pełnym naraku zdarzało się osiągnąć trochę wyższe prędkości, ale przy bardzo sprzyjających warunkach. Wolę lepszą dynamikę powyżej 80 km/h niż wyższą prędkość maksymalną z górki. Do 95 km/h rozpędza się pewnie, nawet na wzniesieniach. Miałem zmieniać rolki na lżejsze, ale póki co jednak zostawiam seryjne 13 gr.
Co do seryjnych silników 125 GY6 to przypomnę temat modułu zapłonowego. Kiedyś testowałem(na cylindrze seryjnym) taki ze zmienionym kątem zapłonu i na wyższych obrotach miał odczuwalnie więcej mocy, można w takim Romecie się pobawić w takie coś zwłaszcza w kontekście przytoczonej wypowiedzi kolegi J23.
Przed chwilą zrobiłem test prędkości maksymalnej. Jazda pod wiatr. Pozycja jak to określę krzesełkowa ( czyli nie chowałem się za szybkę, w pełni wyprostowany ). Prędkość maksymalna 95 km/h - licznikowe - przy prawie 7 tys. obrotów. Realnie zatem ok 85-87 km/h.
Pawelecm. Mógłby przetestować taki moduł o którym wspominałeś. Tylko jak rozpoznać taki moduł że ma inny kąt zapłonu. Może jakiś link byś mógł wrzucić ? ;-)
Kojocie, ciebie jest na to stać, zatem nie żałuj swojej kasiory na kolejne fidrygałki do tuningu dużego GY6, a potem podziel się tutaj cokolwiek z innymi tą swoją wiedzą nabytą w praktyce. :-)
A z modułem w wykonie DC dla bardzo chińskiego jednak GY6 125-150, możesz być tutaj tym pierwszym, co upublicznił swoją wiedzę z zakresu eksploatacji niżej wskazanego przedmiotu...
-
http://www.racing-planet.pl/272814--modul-zaplonowy-cdi-racing-dc-typ-do-gy6-125-150cc.html
>
Wpis: Moduł tuning gy6-125, znają już chyba wszyscy, więc skoro masz ten dostęp do neta... ;-)
pawelecm napisał:
W temacie wariatora naraku z przeciwtalerzem seryjnym potwierdzam prędkość maksymalną 105 km/h licznikowo przy 7500 obr/min. Więcej nie pójdzie. Według GPS to będzie równa stówka z lekkim haczykiem. Prędkość przelotowa 85-95 km/h licznikowo. Na pełnym naraku zdarzało się osiągnąć trochę wyższe prędkości, ale przy bardzo sprzyjających warunkach. Wolę lepszą dynamikę powyżej 80 km/h niż wyższą prędkość maksymalną z górki. Do 95 km/h rozpędza się pewnie, nawet na wzniesieniach. Miałem zmieniać rolki na lżejsze, ale póki co jednak zostawiam seryjne 13 gr.
Seryjne w Kymco były białe czy czerwone? bo mi się napisy starły i nie wiem które są które a wagi nie mam
Biale :)
Witam mam pytanie- jakie wymiary ma,,kwadracik,, na śrubie do ustawiania zaworów,oraz jaki rozmiar ma nakrętka kontrująca tą śrubę w Kymco AGILITY 125?.Muszę kupić odpowiedni kluczyk.
Klucz nie jestem pewny ale 8 albo 10 . Też będę ustawiał zawory bo trochę już" cykają"
Ja dziś zrobiłem ostatnią rundkę kac-em. Sprzedany. Jeszcze miałem kupić sprzęgło sportowe i dzwon, ale trafił się zdecydowany kupiec.
Tak więc dwa i pół sezonu oraz 10500 km nawinięte. Niech służy dalej dobrze następnemu właścicielowi :)
Sprzęgło z większą powierzchnią przylegania okładzin do dzwonu wielkiej kariery jednak nie zrobi (nawet przy garnku 169 cm3_cylinder 61 mm), bo spina trwale napęd już poniżej... 3000 obr/min. Oczywiście nawiązuję teraz do klasyka gatunku, tj. sprzęgła tuningowego GY6-125 z logo WM Motor.
Męka z tym i z deka nawet wpienia, bo robi to znacznie poniżej maksymalnego momentu większości tuningowych garnków do każdego dużego GY6. Zbyt szybko się załącza i od razu za mocno spina cały napęd. Żonglerka wagą rolek na niewiele się tutaj zdaje. :/
>
Nawiercany dzwon też żadnego szału nie robi, za to podczas jazdy po szutrze (pył, piasek), albo po jakimś małym błocku, potrafi zassać drobiny kwarcu z podłoża i szybko wpirzyć to na okładziny naszego tuningowego sprzęgła (dolot powietrza do zespołu wariator-sprzęgło występuje zazwyczaj bez żadnego filtra). :]
>>
Nie ma nudy z tym i nie ma lipy, ale za to jest... tuning. Pełnom gembom. I nie inaczej. A skoro nikt z kolejnych czytaczy danego wątku o nic sensownego nie pyta, to i ja nie odpowiadam. Pamiętników jeszcze nie zwykłem pisać. ;-)
>>>
Są dwie chwile w życiu każdego bajkera. Jedną jest ta, kiedy coś sobie kupuje, a drugą jest ta, gdy już to sprzedał komuś innemu. :P
***
Miło było CIEBIE gościć w danym wątku. I do zobaczenia gdzieś tam na drodze lub na jakimś zlocie. :-)
Skuter sprzedałem znajomemu, więc podejrzewam, że będę go dalej serwisował, póki co z wątku nie uciekam :)
Oczywiście nie rozstaję się z jednośladami, myślałem o zakupie "murzyna" Hyo tylko z silnikiem 650, ale stuknąłem się w głowę i zakupiłem skuter bardzo podobny do KAC-a, istnego wilka w owczej skórze:) Jak odbiorę w przyszłym tygodniu to się pochwalę.
Pozdro.
I słusznie zrobiłeś, ja się będę stukał (w głowę) aż zrobię pewnie A, a potem zobaczymy. Kusił mnie kiedyś kymco people gt 300...
Sorki, telefon psikusi...
No właśnie mnie skusił... cdn...
:-)))
Pozostając w temacie tuningu gy6 125 po odbiór nowego People pojechało dwóch sporych chłopów po ponad 90 kg na moim agility (masa dopuszczalna przekroczona o jakieś 30 kg) w upale 33 st. ponad 60 km. Po drodze mała ale niespodziewanie obfita chmura deszczowa chwilowo zamieniła chłodzenie AC w LC i zmusiła nas do postoju, jednak po odczekaniu 20 minut ruszyliśmy dalej i schliśmy w drodze. Airsal 150 musiał udźwignąć w sumie ponad 300 kg masy i radził sobie nawet nieźle, jedynie długie podjazdy spowalniały prędkość przelotową (80-85 km/h).
Po dotarciu na miejsce chwila oddechu, ogarnięcie nowej maszyny i w drogę. W ramach docierania miała to być lajtowa przejażdżka do domu. Już po kilku sekundach od ruszenia w drogę wiedziałem, że jednak nie będzie. Kumpel jechał przede mną "swoim tempem". Powiem szczerze, że pierwszy raz z boku widziałem co to potrafi. Sporo musiałem odwijać, żeby swój stary skuter dogonić. Ruszenie ze świateł, skrzyżowanie, zakręt w lewo i zanim doszłem agility na budziku 80... Na trasie musiałem jechać grubo ponad 90, żeby nie zgubić kumpla... Na obwodnicy ze świateł agility pierwsze, na drugich to samo, aż na trzecich trochę się podjarałem i odkręciłem mocniej, people wyszedł jak z procy, ale zaraz się zapaliła czerwona lampka - docieranie :) Na trasie zrobiłem karpia jak kumpel zrobił tira jadącego z górki ponad 90....Jak tak nie jeździłem KAC-em.
No będzie miał ciężkie życie ten mój stary dobry KAC. Ale jedno jest pewne - dzięki temu wątkowi udało się go "wspólnymi siłami" zrobić całkiem fajnie i dzięki temu obecny posiadacz KAC-a jest bardzo zadowolony. Życzę wszystkim równie fajnej satysfakcji z dokonanych ulepszeń.
Pozdro:)