Jak by to było niemożliwe, to bym nie zmieniał cylindra. Tłok włożony do cylindra bez pierścieni nie na sucho tylko na oleju poruszał się w cylindrze po mocnym naciśnięciu palcem. Po kilkuset zrobionych kilometrach cylinder został zdemontowany i nadal jest bardzo ciasno. Airsal dla przykładu po włożeniu do cylindra tłoka bez pierścieni przelatuje swobodnie grawitacyjnie. Nie wiem, który pierścień był założony odwrotnie, mechanik mówił tylko, że jeden, a jak odbierałem kit naraku to pierścienie były już dobrze założone. Zmierzone kompresja (13 bar) pokazała, że coś z tym pierścieniem było na rzeczy, przy głowicy od 125 powinno być większe ciśnienie - kolega założył naraku 155 i miał ciśnienie ponad 17 bar przy głowicy od 125. Jak nie wierzysz w to ciasne spasowanie, to podeślij mi namiary, za przysłowiową flaszkę i koszt przesyłki mogę Ci oddać ten zestaw. A co do bubli to ja dopiero za trzecim razem kupiłem wolnego od wad airsala, bo poprzednie mały wżery w powłoce. Każdemu producentowi zdarzają się buble niestety. Jeszcze zacytuję mechanika(tego drugiego, który mi zakładał airsala): kity naraku wymagają bardzo długiego docierania i to na krótkich dystansach, tłoki są ciasno spasowane i jak puchną to wydziela się dużo ciepła, długie trasy są nie zalecane. Oglądałem mój zestaw po 500 km i zgadzam się z nim w 100%.
A co do obróbki żeliwa, to jaki problem jest zgubić 2-3 setki, bo mój znajomy tokarz, mówił co innego?
Jestem szczęśliwym posiadaczem kitu naraku 155ccm3 i dobijam na nim już około 1100 kilometr i jak na razie spoko ponadto jeżdżę dość długie trasy bo po 20 km w jedną stronę a bywa że i więcej jednak tłok mam kuty i to jest ta chyba różnica miedzy zwykłym kitem.Hyena polecam kit naraku z kutym tłokiem.
Jestem szczęśliwym posiadaczem kitu naraku 155ccm3 i dobijam na nim już około 1100 kilometr i jak na razie spoko ponadto jeżdżę dość długie trasy bo po 20 km w jedną stronę a bywa że i więcej jednak tłok mam kuty i to jest ta chyba różnica miedzy zwykłym kitem.Hyena polecam kit naraku z kutym tłokiem.
szczęśliwy posiadacz który śmiga do biedy 20 km w jedną stronę :) To długie trasy? Zapraszam na trasę ponad 100 km w jedną stronę? Podejmiesz się wyzwania? ")
Ja dobijam prawie 4000 km i śmigam w trasy ponad 100 km i się nic nie dzieje... ile masz lat i jakie doświadczenie w jeździe?
Tak myślałem o tym kicie z kutym tłokiem ale także myślałem o głowicy z powiększonymi zaworami jako całość. Wyszło w pranu że głowica standart powoduje chyba zbyt duży stopień (kolega z tego wątku zaleca wykonacie fazy w fabrycznej głowicy) sprężania co w moim mniemaniu zwiększa obciążenie wału. A tak wogóle to ja chcę Turbo :) a najbardziej chcę zrobić "stretch" bo jestem bardzo wyskoki i siedzę na tylnym siedzeniu, co nie jest zbyt dobrę, sylwetka jest wysoka i spory opór powietrza. Dlatego skuter jedzie maks 83-85 według licznika moja waga 110kg wzrost 194cm. Ogólnie nie zależy mi tak bardzo na przyspieszniu jak na uspokojeniu obrotów przy wyższych prędkościach co zamienia się na zużycie paliwa. Zresztą w sumie ładnie pali bo około 3 litrów. Kupiłem już rolki 13.5 g na próbę. Tylko nie ma mi kto odkręcić śruby wariatora, szukam szpeca. A tak nawiasem kto by wysiedział na tym skutrze 100 km ?? 20 km też uważam za długą trasę. Kupiłem go po to żeby nie stać w korkach w lecie jak jadę do pracy 16 km. Co do tokarza nie będę tego komentował bo nasi by go zabili smiechem. Jak powiem szlifierzowi o dwóch setkach to się pyta gdzie pijemy a nie co jest do roboty ;). Ogólnie wszystko zależy od maszyny jaka jest, ale nie wierzę że ktoś w garażu ma maszynę za 100 000 euro.
Strasznie mało wam palą te skutery, mój seryjnie łykał 3,5-4l. Przy kicie naraku pił 4,7, a teraz się uspokoił na airsalu w okolicach 4l. Co do dłuższych tras to do tej pory najdłuższa z naraku to góry świętokrzyskie 160 km z jedną przerwą. Nawet dawał radę mimo, że tłok spasowany ciasno i pierścień źle założony, no ale palił za dużo. Teraz w silniku mam wszystko ok, dobrze wyregulowane zasilanie, wymieniam olej na pełny syntetyk i zamierzam trochę pojeździć. W planie mam trasy około 150 km w jedną stronę. Oczywiście podzielę się z wami wrażeniami. A co do kanapy, to trzeba mieć twardy tyłek i się po prostu przyzwyczaić. Wyregulujcie sobie tylne zawieszenie na najmiększe- trochę pomaga.
krzysztof74 napisał: Jestem szczęśliwym posiadaczem kitu naraku 155ccm3 i dobijam na nim już około 1100 kilometr i jak na razie spoko ponadto jeżdżę dość długie trasy bo po 20 km w jedną stronę a bywa że i więcej jednak tłok mam kuty i to jest ta chyba różnica miedzy zwykłym kitem.Hyena polecam kit naraku z kutym tłokiem.
szczęśliwy posiadacz który śmiga do biedy 20 km w jedną stronę :) To długie trasy? Zapraszam na trasę ponad 100 km w jedną stronę? Podejmiesz się wyzwania? ") Ja dobijam prawie 4000 km i śmigam w trasy ponad 100 km i się nic nie dzieje... ile masz lat i jakie doświadczenie w jeździe?
Są to krótkie trasy bo rowerem robię kilkakrotnie dłuższe ale skuter był na dotarciu dlatego napisałem" długie" wcześniej jeździłem na serii nawet po 120 km i było spoko ale nie dla mnie. To forum "wodzu" nie jest na temat wieku i doświadczenia i udowadniania komukolwiek- cokolwiek ten etap mojego życia mam już dawno za sobą ale ty chyba jeszcze nie. A lat mam już zdecydowanie za dużo - niewiele już do pełnej emerytury ;)
Dla" wodza" ;) zrobiłem wczoraj wycieczkę nad morze ode mnie jakieś dokładnie 122 km ( tam i z powrotem około 240 ) skuter zniósł to bez szwanku ja natomiast nie wiedziałem jak siedzieć zwłaszcza w drodze powrotnej. Spalanie i tu miła niespodzianka j 2,9l/100km na paliwku power rancing100+ nitro z shella.Jazda bez szaleństw w takim upale przedział 70-85km/h .Mam aktualnie rolki 13,5 g dlatego spalanie jest dość ekonomiczne no i cały czas praktycznie trasa. Pod górkę trochę łapie muła ale i tak przyspiesza . Na rolkach 12,7 które miałem wcześniej pod górki przyspieszał niemal liniowo zawłaszcza w przedziale 60-80km/h ( obrotomierza nie mam) ale spalanie było ciut większe . Paliwo z lotosa 98 dynamic które zatankowałem w drodze powrotnej bo nie mogłem znaleźć shella nie umywa się do power rancing100+ nitro od razu widać to po wskazówce wskaźnika paliwa.
Panowie, przyjmijcie się wzajemnie do grona swoich... *ZNAJOMYCH* i roztrząsajcie swoje życiowe rozterki już może poza publicznym gremium (PW się kłania lub jak kto woli... face in face & talk to me & answer or not answer). * Mnie interesuje tutaj tylko duży silnik GY6 i jego właściwe mody. W sensie, że jest zrobiony przy tym sensowny dolot powietrza, cylinder (o określonej pojemności) jest tam właściwie osadzony, głowica do takiego kompletu jest dobrana właściwie oraz odpowiedni siedzi tam wydech do takiej dłubanej z deka chińsko-tajwańskiej... *pierestrojki*, a o właściwie dobranej dyszy głównej paliwa to już nie wspominam nawet, bo to zawsze jest podstawą każdego... tuningu pojemnościowego. I mamy już finał sprawy. Zasadniczo. PW wita. Skonfudowałem. Extra. Więc żyjmy sobie dalej. Merytoryczna wartość wypowiedzi w tym wątku to jednak jest podstawa. * ROZUMIEMY SIĘ ??? No to... FAJNIE. :-)
Witam .Na chwilę obecną spalanie w moim moto kształtuje się na poziomie 3-3,5l/100km jednak ta druga wartość jest osiągana przy dość dynamicznej jeździe lub jazda w dwie osoby i bagaż .W skuterze zmodyfikowałem trochę seryjny wydech a mianowicie zamiast tego czegoś na końcu tłumika dałem wspawać rurkę z stali nierdzewnej o średnicy tak jak średnica kolanka za cylindrem tak na oko porównując - dam kiedyś foto. Moja refleksja jest taka że seryjny tłumik to totalna chińszczyzna wykonany z cienkiej blaszki bo ciężko było wspawać "końcówkę tłumika" (migomatu nie posiadam) dlatego prawdopodobnie za kilka tys. km się przepali.SZału po tej modyfikacji się nie spodziewałem i takiego też nie było jeśli chodzi o osiągi za to głos pracującego silnika stał się przyjemniejszy. Zamierzam jeszcze pokombinować z dyszą 130 żeby "wycisnąć" max z silnika. Kolego Pwelecm czy już testowałeś sprężynki malossi??
Czyli spalanie na granicy serii, to bardzo dobra wiadomość. Bo to właściwie granica opłacalności i sensowności tuningu. Bo po co mi skuter który pali tyle co samochód, bezsensu. Jest u mnie na ulicy skuter który pali 7 litrów i leci prawe 140 km/h wszystko na Stage6 ale to nie ma żadnego celu , bo tyle pali BMW z potrójnym turbo. I taka prośba jak podajecie spalanie, to przy okazji informacja o dyszy żeby nie kopać wstecz w wątku. Z góry dziękuje.
Sprężynki leżą, ale w tym tygodniu mam twardy zamiar je założyć. Dziś rozebrałem przód skutera i dostałem się do reflektora. Okazało się, że jest regulacja góra-dół klosza - hurra! wreszcie będzie świeciło dalej niż 4 metry do przodu na krótkich. Założyłem H4 60W zamiast 35W i żarówki ledowe świateł pozycyjnych. Żaróweczki świecą bardzo mocno i lekko niebieskawo dobrze imitując światłą do jazdy dziennej. Tak więc teraz jeżdżę na postojówkach :) - wiem, wiem, grozi mi mandat :P Właśnie jadę się przejechać, żeby sprawdzić działanie nowego ustawienia reflektora. Co do dyszy 130, to szykuj się na więcej dziur w puszce, u mnie 125 to już absolutny max, no ale ty masz trochę większą pojemność, może akurat przypasuje. Spalanie u mnie normuje się na poziomie 4l(czyli tyle co na zmodyfikowanej serii), ale ja jeżdżę przez 3/4 czasu dynamicznie i dość szybko. W ten weekend jak pogoda pozwoli robię wypad w góry świętokrzyskie, to sprawdzę spalanie na trasie. Z tymi sprężykami obiecuję w tym tygodniu przetestować - po prostu brak czasu(małe dziecko w domu- drugie), sami rozumiecie.
Sprężynki leżą, ale w tym tygodniu mam twardy zamiar je założyć. Dziś rozebrałem przód skutera i dostałem się do reflektora. Okazało się, że jest regulacja góra-dół klosza - hurra! wreszcie będzie świeciło dalej niż 4 metry do przodu na krótkich. Założyłem H4 60W zamiast 35W i żarówki ledowe świateł pozycyjnych. Żaróweczki świecą bardzo mocno i lekko niebieskawo dobrze imitując światłą do jazdy dziennej. Tak więc teraz jeżdżę na postojówkach :) - wiem, wiem, grozi mi mandat :P Właśnie jadę się przejechać, żeby sprawdzić działanie nowego ustawienia reflektora.
zastanawiałem się nad podobną modyfikacją ale trzeba brać pod uwagę że żarówka 60 w wydziela więcej ciepła niż seria 35w i może to negatywnie odbić się na trwałości lampy - odbłyśnika ja troszeczkę" podniosłem" światło do góry i tak jeżdżę nie trzeba rozbierać przodu dostęp jest od spodu ( ja też chciałem już rozbierać cały przód ) można kluczem albo wkrętakiem nie pamiętam dokładnie wyregulować sobie wysokość świecenia Co do większej pojemności u mnie jest to tylko 5ccm3 i zastanawiam się czy jest sens zakładać 130 dyszę bo na razie moto bardzo ładnie "chodzi" i spalanie jest w granicach rozsądku ale z drugiej strony jak się nie spróbuje to nie będzie wiadomo.
Samochodowa żarówa 55 Watt / 60 Watt wsadzona do moto to już jest prawdziwa potęga. Tak trzymaj. Postawisz sobie reflektor obok cylka... na półce. Jako kolejne trofeum.
Tu kolega H2O ma totalną rację. Nie wiem co ci strzelło do głowy żeby taką żarówkę załorzyć. Cały układ elekryczny nie da rady tego obsłużyć za duży power. Po drugie zaraz ci się klosz spali i wydasz 380 PLN na nowy. Jak jest 35/35W to tak ma być i koniec Jak chcesz większą to trzeba dołożyć aletrnator na pasku może zadziała. Wszystko ma swoje ograniczenia, Niestety nie ma żarówek np.40/40W to maks co można by było zrobić bezpiecznie. Sam się ogólnie ostatnio zastanwiałem czy nie zrobić na dzień jakiegoś regluatora PWM żeby osłabić światło lampy przedniej bo jeżdzenie na świaŧłach nonstop spowoduje zmatowienie klosza i wydajność oświetlenia spadnie drastycznie. A ogólnie jeżeli chodzi o tuning to coraz bardziej jestem przekonany do tego zestawu http://motor-x.pl/cylinder-kpl-z-glowica-150-ccm-57-40-mm-4t,p.html# Co ja się będe wygłupiał w jakieś Naraku czy Airsale. Ciągle myślę o turbo i zdobywam wiadomości i ciągle malo jest ich niestety Może ktoś mi doradzi jak mam szukać gaźnika nadciśnienowego. Bo zastosowanie metody draw-thru budzi we mnie pewne obawy pożarowo-wybuchowe. Na wtrysk nie ma co przerabiać bo koszt przekarcza jaki kolwiek sens.
Co do sprężynek to testowałem dziś średnie z zestawu i wreszcie widać różnice, startuje z wyższych obrotów(5-6tyś). Na razie zostawiam, zobaczymy przez jakiś czas jak się ułożą. Myślę, że jeszcze najtwardsze można ewentualnie przetestować. Kolego "H2O" nie rozumiem twojej złośliwości. Kymco ma światła tragiczne, teraz coraz wcześniej robi się zmierzch i trzeba coś z tym zrobić. W sklepie nie było nic sensownego poza H4 55/60W to wziąłem na próbę za 10zł. Jednocześnie przestałem jeździć na krótkich w dzień bo mam świadomość ilości ciepła wydzielanego przez taką żarówkę, obawiam się też jak sobie z tym poradzi prądnica. Wczoraj testowałem. W ilości światła jakiejś powalającej różnicy nie ma. Szukam sensownej żarówki o odpowiedniej mocy, masz jakieś sprawdzone rozwiązanie?
Jednynie co pozostało to kupić coś w ten deseń http://nocar.pl/zarowki_motocyklowe/osram_hs1_12v_35_35w_px43t_silverstar_01b.html bo właściwie nic się nie da wymyślić lepszego i bezpiecznego dla lampy. Trzeba kupić firmową żarówkę zazwyczaj są lepsze niż noname lub china-system. Albo http://www.mea.philips.com/c/motorbike%20lamps/vision-moto-automotive-headlighting-lamp-12636bw/prd/
Sęk w tym, że u mnie fabrycznie jest osram. Obecnie jak podniosłem strumień światłą jest trochę lepiej. Jeszcze skoczę do okręgowej stacji pojazdów, żeby mi sprawdzili poprawność regulacji. Tych Philipsów moto vision szukałem w polskich sklepach i jest echo... Trochę poszperałem i zamówiłem taki wynalazek: http://shop.mieloch.pl/zarowka-przednia-revo-xenon-hir-5000k-h4-hs1-p43t-12v-35-35w,pZ046074.bhtml Co nieco o niej znalazłem na innym forum i pisali pozytywnie. Zobaczymy.
Co do tuningu mechanicznego to cylinder mi się dotarł. Ładnie chodzi, zwłaszcza jeśli chodzi o przyspieszenia z prędkości miejskich 30-50. Ostatnio jechałem za "passatem w tedeiku" i jednocześnie rozpoczęliśmy manewr wyprzedzania ciągnika z prędkości 30km/h -pasat puścił chmurę czarnego dymu, ja równocześnie odkręciłem i musiałem odpuszczać manetkę, bo mu w tyłek wjeżdżałem.
Jednak wariator naraku ma to do siebie, że przy prędkości 30 km/h czuć wyraźne wchodzenie wyżej paska i lekkie obniżenie obrotów. Wpływa to na obniżenie ciągu. Taka sytuacja ma miejsce na rolkach 13 gr. Kusi mnie dać 12,4 gr , żeby uzyskać optymalne przyspieszenia. Twardsze sprężynki sprawdzają się bardzo dobrze, start jest płynniejszy, a moment startu szybszy. Udało mi się też zrobić jeszcze jeden dodatkowy kanał dolotowy do puszki filtra powierza, bo wydawało mi się, że na wysokich obrotach coś go trzyma. Dobrze mi się wydawało, teraz czuć, że cylinder "ma czym oddychać" i silnik wkręca się bez zastrzeżeń. Mój obecny setup: airsal 150, tecnigas maxi 4, gaźnik seria, dysza główna 125, wyrzucony sls, wariator naraku maxi-speed,sprężyna centralna seria, rolki 13 gr, sprężynki malossi żółte(poziom sport), puszka filtra powietrza z 5-ma dodatkowymi kanałami 20 mm, filtr powietrza gąbkowy naraku, moduł seria.
W planach sprawdzenie rolek 12,4 gr oraz próba zgrania gaźnika z modułem naraku LFC4 racing. Finał coraz bliżej.. Pozdro
Wombat, może i tak zrobię, jak znajdę jakieś sensowne. W temacie spalanie, dziś zrobiłem "pętlę świętokrzyską" czyli min św. Krzyż, św. Katarzyna, Bodzentyn,Nowa Słupia i wiele, wiele innych miejsc, w sumie 211 kilometrów jazdy ze sporymi wzniesieniami. Jechałem można powiedzieć na 3/4 gazu, prędkość przelotowa na prostej 85-95, pod górę nie wolniej niż 75, zazwyczaj 80 nie schodziło, prędkość max zbadana na prostej to równa stówa z wysoką szybą kappa. Kultura pracy silnika na paliwie 98 oktan rewelacja, dobra dynamika na prostej do 90 km/h, w górach nieco łapał zadyszkę, ale dawał radę. Spalanie z całej wycieczki 3.75l/100 km. Można powiedzieć, że w terenie nizinnym w 3,5 l bym się zmieścił przy podobnym stylu jazdy. Jeżdżąc po emerycku 70-80 km/h być może zbliżył bym się do 3l. Jeszcze jedna uwaga, tycząca tylko kymco agility city - przerobiłem kanapę u tapicera i dzisiejsze 200km na skuterze to była przyjemność, a nie walka z bolącym tyłkiem. Podsumowując wyjazd jestem zadowolony z obecnego stanu skutera, czego również wszystkim życzę:)
80km/h to prędkość konstrukcyjna w Kimco , ten skuter przy wyższych prędkościach już jest niebezpieczny dla prowadzącego. Zresztą to darcie na chama tym skuterem i wir w baku. Kawasaki z tego nie będzie a te wyniki które osiągnołeś to max z tej konstukcji. Oczywiście to moje zdanie. Wrócmy do oświetlenia LED. Jeszcze nie widziałem nic ciekaweo żeby można było zamontować i polepszyć oświetlenie przednie. Jak ktoś coś widział gdzieś niech pokarze. Pawelecm pokarz zdjęcie kanpy jak to ci zrobił.