Toros F16 (podobno ZIPP) skuter z marketu.

Wiesz mi na długim czasie to zależy tylko żeby skuter wytrzymał. bo jest na dotarciu wiec i tak jak przekroczy 100km to będzie trzeba wymieniać i olej przekładniowy i silnikowy.

Jeszcze to chrobotanie. Może miał ktoś z tym problem i się już z nim uporał albo wie jak go wyeliminować. Bo nie wydaje mi się żeby to była podnóżka

,,dajkam,,
najlepiej podjechać do jakiegokolwiek mechanika niech ci to sprawdzi nie ma co się głowić ...

mam pytanie czy jek będę przekraczał niesamowite 45km/h
a będę jeździł tak 60 ale raz na jakiś czas na zmiennych obrotach to się coś stanie <powtarzam na zmiennych obrotach >
bo zdarzyło mi się nie raz otworzyć v-MAXa na manetce i leciałem 60-65
(skuter ma 143 km )

Raz na jakiś czas nawet wskazane jest przycisnąć. Ogolnie to jeździć zmiennymi obrotami i nie przegrzewać silnika i zalecane jest aby po odpaleniu zimnego silnika dać mu z minutkę wolnej pracy.

dzięki <<Kapuchon>>
myślałem że już mogę zbierać na nowy silnik ;p
ja daje nie minutki lecz tak ze 3 ...na wolnych obrotach
a i jeszcze jedno gdy śilnik jest zimy to odpala z pierwszym obrotem a jak już jest z gaszony tak 30 min to ma problemy muszę przy każdym odpalaniu dodawać gazu <chyba wyregulować trzeba co nie>

Ja za każdym razem daję mu trochę gazu czy na Zimnym czy na Ciepłym. Zawsze, chyba że odpalam z kopniaka to nie

no ja muszę jak mi nie chce odpalić gazu też trochę dać ale jak nim kręcę ta 5-8s. to z bólem odpali bez gazu może ktoś napisze jak zwalczyć ten problem a
czy macie takie coś ja włączycie długie i skręcicie na maxa w prawo to wam gasną całkiem światła a jak są wyłączone długie to jak skręcę na maxa w prawo to się pali normalnie (myślę że tak w każdym jest)

To co opisałeś z gasnącymi światłami to nie jest normalna sprawa. Widocznie gdy skręcisz kierownicę max. w lewo to coś się rozłącza więc ściągnij plastik i popraw wszystkie wtyczki bo może któraś jest luźna.

nie w lewo tylko w prawo a wtyczki wszystkie oki bo dziś sprawdzałem
al długich i tak nie używam więc luz...

mario030281 napisał:

nie w lewo tylko w prawo a wtyczki wszystkie oki bo dziś sprawdzałem
ale długich i tak nie używam więc luz...

Jeśli chodzi o odpalanie z dodaniem gazu,to jest normalne.We wszystkich skuterach jakie miałem zawsze przekręcałem manetkę razem z przyciskiem startera.Po pierwsze jeśli chodzi o 2T silnik przy odpalaniu nie kręci nie potrzebnie na "sucho".A tak ogólnie szkoda rozrusznika.Teraz mam 4T i nawet jak bym odpalał bez gazu,to odpali po długim czasie a silnik i tak na początku jakoś niemrawo pracuje.A tak w ogóle to nie wiem w czym to przeszkadza ?

ja odpalam zawsze "z gazem", rzadko nie zaskakuje za pierwszym razem tj. po 2 sekundach chodzi elegancko... Lepsze to niż szorowanie zimnym motorem na rozruszniku przez kilka sekund...

Prędkości licznikowe z jakimi się poruszałem najczęściej to 50kmh, choć i licznikowe 65kmh na odcinku 40km się zdarzyło kilkukrotnie. Ogólnie docieraniem średnio się przejmuję - zakładam, że kupię sobie nowego Torosa jak się ten zepsuje ;) Ale we krwi mam (kilka nowych samochodów dotarłem), żeby nie żyłować maszyny od nowości, jak również nie mulić jej "bo się dociera". Wszystko z umiarem i rozsądkiem. Skuterem lubię zaszyć się w leśne dukty (wiem, że nie do tego go zbudowali żeby po kocich łbach i szyszkach latał dziennie po 30km) ale mi to sprawia radochę straszną - lepszą niż na 50konnym quadzie, bo się bać o zdrowie i życie mniej muszę...

Chrobotanie mam od nowości (ja nazywam to rzężeniem) i uznałem za specyfikę modelu. 1000km na liczniku (mój licznik zawyża o 10% przejechany dystans) więc czas na kolejną wymianę oleju i czyszczenie filtrów w najbliższym czasie.

Generalnie nie ma co przeginać z troską i obawami o chinola, bo na moim przykładzie mogę stwierdzić, że to naprawdę dobrze wydana kasa. Spodziewałem się rozpadającej się zabawki, która miała się starzeć przez 8 lat w garażu z przebiegiem 2km, a mój jest małym twardzielem o historii woła roboczego. Już się nie mogę doczekać kolejnej wyprawy na kurduplu.

Mam jeszcze pytanie. Bo wczoraj wymieniałem olej silnikowy i przekładniowy.
Do przekładni kupiłem "OrlenOil Hipol 80w90" za 13zł
Do silnika kupiłem "Mobil 1 Extra 4T 10w40 Semi Sintetic" za 35zł

A więc tu moje pytanie bo zwykły olej silnikowy 10w40 pół syntetyczny kosztuje 20zł a ten droższy pisze na nim że jest do silników czterosówowych do motocykli. A więc czy można wlewać ten zwykły samochodowy 10w40 półsyntetyczny czy trzeba kupować ten bez mała 2x droższy że niby do motocykli??

Kupić droższy motocyklowy, albo samochodowy niższej klasy np. Castrol 15W40 SG, kupisz w Tesco za 20zł/litr lub 59zł/5 litrów.

Ja do 2T leje Mobil Extra 2T, a w garażu stoi jeszcze OrlenOil semisynthetic 2T, ale wole lać Mobil, może i droższy, w sumie dużo droższy :D, ale nie chce na maszynce oszczędzać, a znowu nie tak często dolewam.

niech ktoś napisze co trzeba zrobić jak sie ma 300 km na liczniku bo ja niedługo będę miał a tylko wiem że olej silnika a nie wiem czy przekładni i co jeszcze trzeba zrobić czy sprawdzić

W instrukcji masz wypisane jakie czynności gwarancyjne wykonuje mechanik przy danej liczbie kilometrów. Ale napewno wymienia się olej w silniku i przekładni, sprawdza czy śruby się nie poluzowały i w razie potrzeby dokręca i ogólnie sprawdza czy wszystko jest ok.

Dzisiaj widziałem w sklepie jakiś konkurs był, 10 skuterów marki "zipp toros F16" do wygrania :D

kapuchon napisał:
W instrukcji masz wypisane jakie czynności gwarancyjne wykonuje mechanik przy danej liczbie kilometrów. Ale napewno wymienia się olej w silniku i przekładni, sprawdza czy śruby się nie poluzowały i w razie potrzeby dokręca i ogólnie sprawdza czy wszystko jest ok.

u mnie w instrukcji pisze , że po 300 km
1 wymiana oleju w przekładni głównej
2 smarowanie osi podstawki
3 kontrola filtra powietrza i przesmarowanie go olejem
4 kontrola świecy zapłonowej
5 dokręcenie śrub i nakrętek
6 kontrola instalacji elektrycznej

a o oleju w silniku nic nie w wspomniano

Ale warto wymienić,bo podobno w tych chińczykach po zlaniu jest "zupka" z oleju tzn: pływa pełno opiłków metalu i innych ciekawych rzeczy.Wymień na jakiś dobry i będziesz spokojniejszy o silnik.W przekładni też łatwizna z wymianą tak samo jak odkręcenie pokrywy filtra powietrza,dokładne wymycie gąbki i lekkie nasmarowanie olejem silnikowym z wierzchu ;) Jeśli silnik pali ładnie,to do świecy nawet nie ma po co zaglądać (szczególnie w 4T).A śrubki,śrubeczki i inne pierdolki sprawdź,poskręcaj co trzeba i będzie gites :D

TERMIT_PL napisał:

Ale warto wymienić,bo podobno w tych chińczykach po zlaniu jest "zupka" z oleju tzn: pływa pełno opiłków metalu i innych ciekawych

Czyli co... z twojej opini wynika że w markowych skuterach nie robi się "zupka" z oleju przy docieraniu ? W każdym silniku podczas docierania dostają się do oleju opiłki metalu dlatego warto wymienić olej nawet i wcześniej niż licznikowe 300km.