Witam wszystkich forumowiczów.
Mam na imię Piotr, lat 24.Posiadaczem skutera (jak w temacie) jestem od...uwaga...wczoraj. W związku z tym, że jestem kompletnie zielony przeszperałem internet i trafiłem tutaj z nadzieją, że znajdę oczekiwane wsparcie.
Zdążyłem już wygrzebać z forum sporo interesujących mnie tematów, więc z kompletnością mojej zieleni trochę przesadziłem, tym bardziej, że zagadnienia związane z mechaniką i motoryzacją generalnie nie są mi obce( sporo dłubię samodzielnie we wszystkim co jeździ). Tutaj chciałbym dowiedzieć się od ewentualnych użytkowników tego jeździdła jak się sprawuje. Zdążyłem już odkryć, że toros f16 to klon Zipp Vapor.
Do Toros'a Zipp oficjalnie się nie przyznaje, jednak wszystko wskazuje na to, że to Zipp właśnie jest głównym autorem importu tego wynalazku i jak twierdzi, będzie go serwisował.
Teraz historia właściwa i pytania :-)
Skuter nabyłem w dzikiej promocji marketu Real z kilku pobudek:
1. W celach poznawczych :-)
2. W wyniku szału na rynku paliwowym
3. Poczułem wiosnę i postanowiłem samochód palący wiadra paliwa zakamuflować w garażu.
4. Ze złości na tych co omijali mnie do tej pory kiedy przyrastałem do asfaltu stojąc w korkach.
Do marketu przytrzaskałem z bańką paliwa(pomijam tu wizytę "na zakupy" i załatwianie formalności, a jesteśmy już przy odbiorze).
Pan z działu sportowego wytoczył mi skuter przed bramki i uciekł :|.
Kiedy dotarłem na parking zalałem bak pod korek, przykleiłem tablicę taśmą do błotnika i zaczęły się schody 8O.
Tu nastąpiło zderzenie ze światem skuterów. Kiedy po 20-stu minutach odkryłem, że ,żeby zapalić należy przytrzymać hamulec byłem już nieco spokojniejszy. Kolejne minuty uciekały kiedy walczyłem z technologią włączania świateł i resztą guzikologii. Tym sposobem spędziłem pod marketem godzinę i zdążyło już zrobić się ciemno.Kiedy nastała całkowita ciemność odkryłem, że światła mnie pokonały; działa tylko pozycyjne i pojadę na nietoperza, a do domu 12km. Dotarłem.
Udało mi się opanować oświetlenie dopiero w garażu, kiedy zdezintegrowałem pół skutera śrubokrętem i wpiąłem kostkę reflektora, o czym zapomniał mały człowieczek z dalekiego wschodu.
Dziś, kiedy mam już za sobą wycieczkę do pracy, 26 km przebiegu regulację hamulców i nowe buty(stare zużyłem do hamowania) i kiedy już zjadłem instrukcję po jej przeczytaniu i uświadomieniu sobie, że nadal nic nie wiem, w rozpaczy piszę tutaj :D
Szanowni posiadacze podobnych ustrojstw zgłaszam problemy, zadaję pytania na dziś:
1. Gdzie do ********** znajduje się akumulator?
2. Co sygnalizuje czerwony LED pomiędzy wskaźnikiem poziomu paliwa, a prędkościomierzem ( nie zauważyłem żadnej zależności pomiędzy zapalaniem się tej diody, a zachowaniem skutera)
3. Czy powinienem wykonać bądź wykonywać jakieś konkretne czynności, o których mogę nie wiedzieć, a są konieczne?
Na chwilę obecną to tyle.
W tym temacie chciałbym opisać wszystkie swoje doświadczenia z tym skuterem, więc będę tu wracał i na bieżąco relacjonował swoje perypetie, a i udostępniał wszystkie informacje jakie uda mi się zdobyć poza forum.
Pozdrawiam, Piotr