Spotkanie Grupy Śląskiej i Mazowieckiej.

A mrówka ma okres?, hehe.
Qna , cieszę się, że spotkanie coraz bliżej i tyle.
Chleb się mrozi, bułki się kupi po drodze, żyć nie umierać......

Powiem wam że mi ten tydzień tak się ciągnie że szok :)

Damy radę :) Pogoda ma być przednia - kole 30 stopni w dniu wyjazdu :)

Dziadek jak tak będzie to jesteś złą wróżką :) I chciałeś tylko namieszać :) Pozdrowionka dla Dziadka - mam nadzieję że nas zaskoczysz w Sielpi :)

Coś do ostatnio nie widać na forum chyba się obraził :(

dzokej przejdzie mu - jest zły bo chciałby jechać a koszty go ograniczają - chociaż to żaden koszt ,- może żona go nie chce puścić ,

Może i tak być

WODZU napisał:

Damy radę :) Pogoda ma być przednia - kole 30 stopni w dniu wyjazdu :)
Dziadek jak tak będzie to jesteś złą wróżką :) I chciałeś tylko namieszać :) Pozdrowionka dla Dziadka - mam nadzieję że nas zaskoczysz w Sielpi :)

Po pierwsze nie chciałem nic namieszać,wtedy były takie prognozy - czyli deszczowo.Po drugie Wodzu daruj sobie te złosliwości.Po trzecie na nikogo się nie obraziłem.Po czwarte stać mnie na to aby wynająć sobie jakiś pokój,wcale nie musiałbym nic kupować.Po piąte reszta grupy nie będzie się wlec za takim zawalidrogą jak ja.Po szóste nikt nie wyraził chęci jechania wspólnie ze mną wcześniej aby nie blokować większości jadącej większą prędkością która mi nie odpowiada.Skoro tak to nie widzę sensu abym jechał sam - wtedy można sobie zadać pytanie czy ma sens uczestniczenie w ŚGM ?.Po siódme niektórzy koledzy wyrazili zadowolenie że nie jadę.Po ósme rozważam wyjazd do Selpi w piątek w godzinach rannych.

P.S.Mario ja jestem 30 lat po ślubie,nie muszę się już żony pytać czy mogę wyskoczyć na piwo :).

No to jedź, a nie wyżalaj się jak młoda dziewica.... chciała bym a boje się......
złośliwy to byłeś ty....
Jedź do Sielpi w godzinach porannych, ja nie mogę - pracuję do 14, jak inni.
Jedź i nie pierdziel farmazonów. tyle..........

R2_D2 napisał:

No to jedź, a nie wyżalaj się jak młoda dziewica.... chciała bym a boje się......
złośliwy to byłeś ty....
Jedź do Sielpi w godzinach porannych, ja nie mogę - pracuję do 14, jak inni.
Jedź i nie pierdziel farmazonów. tyle..........

Ja byłem złośliwy ?,w którym miejscu ?.Może lepiej nie kontynuujmy tego wątku,zostawmy to tak jak jest.

OK, jedź do Sielpi, pogadamy jak ludzie przy rozsądnym argumencie... na żywo, nie za pomocą komputura. Możesz nawet jechać dzień wcześniej, żeby cie nikt nie gonił. Dalej.......Go....go, go

w końcu rozsądna decyzja , Dziadek dajesz wcześniej i gitara i nie wypominaj ciągle tego Ojcowa - spoko jeszcze pojedziemy - może nawet we wrześniu jak moja wróci bo ona lubi takie klimaty , co do szybszej jazdy to tak jak Artur napisał nie każdy może wcześniej jechać dlatego chcemy to nadrobić troszkę szybszą jazdą by wyrobić się na czas , Dziadek jedź bo będzie się działooooooo a jak zawalisz to nie zobaczysz jak padają - zwłaszcza ja. :-))

Dziadek widać że nie czytasz wszystkich postów bo gdybyś czytał bo byś wiedział że ja i Rafał zabieramy swoje 11 letnie dzieciaki i że to my będziemy najwolniejsi bo nikt nie będzie ryzykował z nimi na plecach. Tak więc nie rozumiem tego argumentu że będziemy się wlec za tobą bo jest bez podstawmy :) chcesz wynająć sobie domek proszę bardzo. Nie ważne gdzie będziesz spał liczy się tylko obecność.

Kur..teczka Pany po jutrze Sielpia das gut ;)

cieszę się Waszym szczęściem buahahahahaha ale towarzystwo podjarane..... uważajcie na drodze jak to się mówi? SZEROKOŚCI !

Hanito pewnie,że podjarane,bo wkońcu spotkają sie dwie grupy z odległych krańców Polaski-wiesz Warszawę i bliskie okolice już znamy na wylot:))

no Ty akurat osławione Sielce znasz, teraz poznasz w innej konfiguracji towarzyskiej :)- ja tylko mam obawy aby nie spalili takiej mety jakimś nadużyciem spożywania pieczywa - ale to ja tak mam z tego typu obawami...Wy się bawcie dobrze i szczęśliwie potem wracajcie. Trzymam kciuki za liczne przybycia i udane rozmowy dłuuuuugie Polaków :)

Nie Sielce tylko Sielpie,znam też wiele innych fajnych miejsc,o to że nam metę spala nie musisz się martwić wogóle,tam żyją normalni ludzie,którzy znają życie...i akurat na tym polu namiotowym własnie bardzo czesto odbywają się spotkania integracyjne:))

Hanita czytasz sms-y

Jolusia napisał:

Nie Sielce tylko Sielpie,znam też wiele innych fajnych miejsc,o to że nam metę spala nie musisz się martwić wogóle,tam żyją normalni ludzie,którzy znają życie...i akurat na tym polu namiotowym własnie bardzo czesto odbywają się spotkania integracyjne:))

Jola cobym nie napisała i tak znajdziesz "dziurę w całym" niczego nie deprecjonuję i z całego serca życzę fajnego spotkania i szczęśliwej drogi w obie strony do i z SIELPI :)i już się nie martwię serio serio :)))

szczepanj23 napisał:

Hanita czytasz sms-y

nie rozumiem. a staram sie bardzo :)