Czesc.
Ja tez jade. Ktos tam pisal abym rower wzial ale to wigry3... wstyd na maxa :) Dojade pksa. Bede w sobote kole 11 rano. Do zobaczenia.
R2_D2 napisał:
Za wczas,...... ja jeszcze pracuje w tym dniu. 15.55 - 16.00. do M1 ode mnie ty tylko kilka minut.
Spoko - 15.55 u Ciebie :)
GrillMen - zapraszamy.
to wodzu o której mam być u ciebie?
OK
Kto się chce spotkać z takimi wariatami i odlotami to wpadajcie na Sielpie ludziska :)
http://www.youtube.com/watch?v=CFPvD36YiHw
No kurna chwilę mnie nie było a tu tyla stronek do wachlowania , więc tak Panie i Panowie - na 99 % jadę a ten jeden to jebnę pracą bo powiedziałem że piątek i poniedziałek musza mieć wolne o sobocie już nie wspomnę , są problemy bo nie ma zastępstwa ale mnie to wali , Kuchenka jest i 5 patronów do niej a reszta to na chybcika zapakuja , namiot to ma damian wziąść , ja tylko alko do baku a mieści 14 literków i wio na Sielpię , a i jeszcze jedno - mam nadzieję że mnie poznacie - choćby po piździku bo mam nakaz obcinki czupryny za to bestia jak się nie ogoli to ma golenie śledziem - nie ważne jaki z namiotu czy też z jeziorka ale golenie.
Wodzu jak zdążymy z damianem to do ciebie podlecimy
i jeszcze jedno - ten co ma leszka w znajomych to niech mu wyśle zaproszenie na sielpie - warto spróbować a nóż wpadnie
Mario, to potem do mnie i po mnie hehe, 15,55, czekam.....
R2_D2 napisał:
Mario, to potem do mnie i po mnie hehe, 15,55, czekam.....
zobaczymy jak się damian wyrobi i o ile bo jak nie to nie będę miał kaj przekiblować
dzokej napisał:
to wodzu o której mam być u ciebie?
Od koło 15? Jak chcesz to wcześniej - mam urlop.
Mario1 napisał:
zobaczymy jak się damian wyrobi i o ile bo jak nie to nie będę miał kaj przekiblować
Miejsc e zawsze się znajdzie dla Ciebie :) Ale latającego łóżka nie będzie :)
U mnie w namiocie też plac się znajdzie ale Ale latającego łóżka nie będzie :) hehe
WODZU napisał:
Mario1 napisał:
zobaczymy jak się damian wyrobi i o ile bo jak nie to nie będę miał kaj przekiblowaćMiejsc e zawsze się znajdzie dla Ciebie :) Ale latającego łóżka nie będzie :)
mam taką nadzieje bo nie mam zamiaru oglądać Sielpi z lotu ptaka albo obudzić się na środku jeziora na dziurawym materacu.
R2_D2 napisał:
To trza tyle \\\\\\\"prowianta\\\\\\\" żeby nie zabrakło. Lepiej niech zostanie (Hehe) na drugi dzień. Miło jest po przebudzeniu zobaczyć płyn który ratuje życie....
No i tu się z Arturem zgadzam w 100% że najważniejsze jest, żeby rano było to lekarstwo co ratuje życie:) Dlatego zrobimy sobie taką rezerwę wojskową;)
Pamiętać że zabieram pieczywko na degustację:)
Dobrze wodzu około 15:00 będę już u Ciebie.
Panowie pamiętać o naszych kamizelkach.
A wodzu kiedy moglbym do ciebie podbic po namiocik ? :-P czy w piatek sie go narucha do moich bagazy ? xd
OstRy napisał:
A wodzu kiedy moglbym do ciebie podbic po namiocik ? :-P czy w piatek sie go narucha do moich bagazy ? xd
Pwinienem dać radę podpiąć go u siebie :) Odejdzie Ci jeden bagaż.
Do Leszka wiadomość wysłałem
Panie i panowie, jeszcze tylko 3 dni do spotkania.
spoko Artur ,- przeżywasz jak mrówka okres :-)) , ja jeszcze nic nie szykowałem - nawet nie wiem co , no i wolne mam pod znakiem zapytania :-))