Hanita spokojnie nie spalimy ci mety nie jesteśmy żadnymi chamami ani alkoholikami wszyscy znają umiar i jesteśmy dorosłymi kulturalnymi ludźmi. Powiem szczerze że twoją wypowiedzią dostałem prosto w ryj. Bo niby co ? jak jesteśmy ze śląska to zaraz jakiś margines przyjedzie ???
no to jakaś paranoja czemu tak odbierasz to co nie jest napisane? czytając Wasze zbieranie się i omawianie "menu" po prostu z boku tak to odebrałam, że jedynym punktem i najważniejszym jest najeść się pieczywa :) nie moja to sprawa a pisałam to jako spaczona zawodowo. Nie moim zamiarem było komukolwiek dokopać a tym bardziej Ślązakom. Tych co znam to przefajni ludzie sypiący kawałami, opowieściami, życzliwi i pomocni. A o marginesie możemy porozmawiać - zapewniam Cię, że nie przegadasz mnie w tym temacie, ale nie tam bo nie dojadę :( dzokej wyluzuj a jak poczułeś się w jakiś sposób urażony to wielkie sorry. Wniosek Hanka opanuj emocje i nie pisz :)
i tak na koniec inni urażeni (coby nie napadli na mnie) też kłaniam się w pas i sorki :)
Hanita pewnie też by chciała do Sielpi,bo spotkanie będzie fajne i imprezowe.Tylko jechać tak daleko na Frydze nie chce i temu się piekli.Hania zawsze możesz PKS-em dojechać przecież,a nie się nerwujesz że z nami wszystkimi Bruderszaftu nie wypijesz Buahahahaha.
Oby tylko po tym chlebie nikogo delikatnie nie przeczyściło - nie przerywając snu :))).Nie rozumiem dlaczego czepiacie się Hanity,nic złego się nie doczytałem w jej postach.Nie jest chyba tajemnicą że alkohol będzie spożywany,znając siebie,facetów w ogóle to wiem że w sobotę kac będzie na pewno :).
Raven dokładnie tak i ten tok rozumowania popieram :) buahahahahaha zwłaszcza, że ja w obsłudze pieczywem tania mi nie wiele potrzeba :)ja nie miałam nic do Was :)
Cytuję " ja tylko mam obawy aby nie spalili takiej mety jakimś nadużyciem spożywania pieczywa "
to są Hanita twoje słowa strona 32 takie podejście jest dziwne i mi mówi tylko jedno.Wiesz co? boję się że przyjadą, napierdolą się i siary nam przyniosą prze co już nie będziemy mieli po co tam jeździć. Ikończę ten spór jeśli kogoś uraziłem to przepraszam.
Panowie trochę autoironi.Sami niejako doprowadziliście do tego że nasze ostatnie posty skupiły się na alkoholu,każdy pisał że będzie się działo,że trzeba zrobić zaopatrzenie,padały różne ilości zakupionej wódki i piwa itd itp.Nikt nawet słowem nie wspomniał że cel naszego spotkania jest inny niż tylko /"integracja"/ do nieprzytomności.Panowie trochę luzu,nie bierzmy wszystkiego tak na poważnie.
Dziadek a ty w końcu jedziesz czy jak ?:)
Jadę doprowadzić się do stanu upojenia alkoholowego :).
No i gitara :))
w końcu konkret , ja mam powiedziane że piątek i poniedziałek wolne na budowie , tak że chyba jadę :-))
Hanita napisał:
no Ty akurat osławione Sielce (Hanito - SIELPIA) znasz, teraz poznasz w innej konfiguracji towarzyskiej :)- ja tylko mam obawy aby nie spalili takiej mety jakimś nadużyciem spożywania pieczywa - ale to ja tak mam z tego typu obawami...
Hanitko spoooko, jak się coś spali to wyrośnie nowe ... ,
dzokej napisał:
Cytuję " ja tylko mam obawy aby nie spalili takiej mety jakimś nadużyciem spożywania pieczywa "
to są Hanita twoje słowa strona 32 takie podejście jest dziwne i mi mówi tylko jedno.Wiesz co? boję się że przyjadą, napierdolą się i siary nam przyniosą prze co już nie będziemy mieli po co tam jeździć. Ikończę ten spór jeśli kogoś uraziłem to przepraszam.
tak to są moje słowa ale dorobienie ideologii Twoje Dzokej - mnie to wisi czy zrobicie tam siare czy nie. Każdy bierze odpowiedzialność za swoje słowa, czyny i postępki. W kontekście ostatnich rozmów Waszych przed wyjazdem - ja je odczytywałam jak by to było urwanie się z łańcucha i hulaj dusza piekła nie ma. POWTARZAM nie chciałam nikogo urazić ani imputować mu, że jest alkoholik i takie tam dyrdymały. Integrujcie się do woli. Wielokrotnie przeprosiłam jeśli kogoś uraziłam i nie zamierzam już tego powtarzać.
Ja nie jadę bo mam imieniny w piątek i tzw oktawę czyli cały weekend jacyś goście w domu lub spotkania na mieście.
Może kiedyś może jakoś może gdzieś - zintegruję się z Wami. Szerokiej drogi i udanego spotkania Śląska z Mazowszem.
dzięki Hanitko
dzokej - dupcze nie jadę bo jeszcze mnie zhajcujesz :-))
ludzie dajcie już spokój to tylko zlot z małą degustacją kwasu chlebkowego - każdy wszystko wyolbrzymia a tak naprawdę będą całą noc kiełbaski wędzić .
Mario nic się nie obawiaj hahaha :) nikogo nie zhajcujemy
Witam właśnie oglądałem TVN24 na ten weekend ma być pogoda, którą określić można tylko jednym z dwóch słów jakich nie lubię czyli "zaje#$%^a". Szkoda tylko, że mój weekend w Sielpi wśród braci będzie trwał od soboty. Alkoholu nie zabieram gdyż nie spożywam w ogóle (chyba ktoś z 10 lat temu rzucił na mnie urok), ale zabieram kąpielówki. Pozdrawiam całą brać.
Ja się odmeldowuję, jadę do Grójca a potem z Hugo i Jolusią do Sielpi. Tak więc do zobaczenia jutro :)
Jak by co to mój nr. tel. jest w profilu. Śląska, jak będziecie nie daleko Sielpi (50-60 km) to dajcie znać to po Was kawałek wyjedziemy.
Pozdraw.
madi napisał:
Ja się odmeldowuję, jadę do Grójca a potem z Hugo i Jolusią do Sielpi. Tak więc do zobaczenia jutro :)
Jak by co to mój nr. tel. jest w profilu. Śląska, jak będziecie nie daleko Sielpi (50-60 km) to dajcie znać to po Was kawałek wyjedziemy.
Pozdraw.
Ok, do zobaczenia jutro. Jak będziemy niedaleko Sielpi damy znać. Hej