Remontować Inkę czy kupić nową Bassę/F16?

Prądnica i regulator w skuterze działa na tej samej zasadzie co i w Virago tak więc trzeba je tak samo zbadać. Nie trzeba nic oglądać lecz podpiąć się do kostek miernikiem i tyle. Mnie z Markiem w Virago zajęło 20 minut postawienie diagnozy. Koło magnesowe będziesz ściągać jeśli będziesz potrzebował zmienić prądnicę. Uważam, że nie należy wymieniać dobrych podzespołów. W skuterku prądnice można sobie kupić na zaś, a Virago prądnica to wydatek rzędu 350 a regulator 200 więc nie bardzo zamrażać taką kasę.

Może juro rano uda mi się podziałać. U mnie regulator to 20 - 40 zł, a stojan 50 - 100 zł.

Kisiu mam już jutro zaplanowany dzień. Jak bedzie ładna pogoda można by spotkać się jakoś po południu i zobaczyć tę twoją prądnicę. Wracając do twoich pomiarów nie jestem zwolennikiem robienia pomiarów ładowania na odłączonym akumulatorze. W prawdzie jest to prądnica obcowzbudna. Nie mniej uważam, że jeszcze należy wszystko sprawdzić.

Akumulator mam włożony. Teraz tylko byłem na chwilę wyjac swiecę do czyszczxenia i dolać trochę oleju. Nie mam dziś jak nic już więcej robić, bo będę siedział z dzieckiem.

Co do świecy w 2T to nie wiem co ile się wymienia. 10 tysięcy? Chyba miałem za bogatą mieszankę. Zubożyłem i teraz będę widział już kolor.

Kisiu chętnie spotkam się z Tobą i w miarę możliwości sprawdzić ten układ elektryczny jeśli chcesz? Wtedy jakiś termin ustalimy.

Chcę, Wojtku, tylko u mnie jest szereg uwarunkowań na które nie mam wpływu. W tym tygodniu mam jakieś szesć tysięcy listów do wyniesienia i to z wywieszonym językiem muszę latać, bo potem dziecko trzeba odebrać z przedszkola. A jutro jeśli będzie miała gorączkę to nie pójdzie do przedszkola i będę musiał dwa rejony tak robić żeby być w domu o trzynastej (!). Żona w weekendy pracuje i ja siedzę z dzieckiem. Tak to wyglada. Muszę tylko z nią zagadać który dzień w nastepnym tygodniu będzie miała wolny to wtedy z wielką chęcią się z Tobą umówię.

Kiedyś 3 kwadranse z jakiegoś popołudnia wygospodarujemy.

Na pewno. Nie w tym tygodniu ale się uda w końcu.

Byłem teraz wkrecić wyczyszczoną świecę. Zmieniłem też filtr powietrza na czysty. Musiałem wkrecić śrubę mieszanki tak jak była, bo nie chciał się wkrecać w obroty. Zobaczymy czy nie będzie znów za bogato.

Zostaje jeszcze temat dziurki w dnie obudowy filtra powietrza. Jest ona po to żeby skapywał nadmiar cieknącego z gaźnika oleju mieszankowego. Tamtędy może wpadać zapylone powietrze. Muszę ten otwór zaślepić.

Inca is the Best
Soundtrack is very nice to.
http://www.youtube.com/watch?v=FFy7tieha98

drugi a znaczy pierwszy filmik

http://www.youtube.com/watch?v=eXyMO-uhnC4

Muzyka z filmu ładna jak diabli.

To się nazywa ekstremalna jazda... Czasem też mam takie akcenty. Zdarza się to, nie powiem. Kiedyś jechałem przez długą na 50 m kałużę. Fala sięgała mi ponad kask. Aż dziw bierze, że nie zalało silnika. Innym razem przejazd po lodzie oblanym wodą - droga nieutwardzona, a potem pod górę. Inca dzielnie dała radę. A takie błota czasem bywały...

Kisiu1981 napisał:

Muzyka z filmu ładna jak diabli.
To się nazywa ekstremalna jazda... Czasem też mam takie akcenty. Zdarza się to, nie powiem. Kiedyś jechałem przez długą na 50 m kałużę. Fala sięgała mi ponad kask. Aż dziw bierze, że nie zalało silnika. Innym razem przejazd po lodzie oblanym wodą - droga nieutwardzona, a potem pod górę. Inca dzielnie dała radę. A takie błota czasem bywały...

W takim razie remontować Ince bo inny skuter nie da rady. Chyba że Wiatka. I tą konkluzją wątek uznaje za zamknięty :)

Przepraszam za taki mały ot. Wiatka to była praktycznie kopia lambretty, czy coś mi się pomyliło?

Wojtku, zamykasz mój wątek? Jezus Marian, a tu jeszcze tyle zostało do zrobienia! Ale to prawda, że Inca dzielna maszyna...

Co do Wiatki to nie słyszałem chyba.

To żart. Po wczorajszych filmach stwierdziłem, że nie ma lepszego skutera i warto jego reanimować i nie warto nic innego kupować. Dałem Tobie odpowiedź na pytanie. Cytując klasyka KrzyśkaP z Grupy Śląskiej- Inca powstaje jak feniks z popiołów.

Tak, Wojtku. Masz rację. Ja tak naprawdę podswiadomie nie chcę nic innego.

Dziś trochę czacha odpadła ale jutro się tym zajmę. 1100 listów na domkach to nie taki pikuś...

Marcin, dziel i rządź (remontuj 2T i żyj nadal pełnią życia).
I pełen ogień, 2T nie lubi marazmu, jak jest mieszanka to jest i zabawa. :D

Ludzie zejdźcie z drogi, bo tam... Kisiu jedzie. ;D

Chociaż, jak mawiał pewien klasyk:

*Trzeba z żywymi naprzód iść, po rzeczy sięgać nowe, a nie w uwiędłych laurów liść z uporem stroić głowę.*

Silnik (w takim wykonaniu) 2T czy może jednak 4T?
Hmm, dzisiaj nie jest to już takie oczywiste. ;P

Tak, Chinolku nasz drogi... Piękne i święte słowa. Masz rację jak cholera.

Co do schodzenia z drogi to listonosz nie jest już taką postacią jak za dawnych czasów. Kiedyś naczelniczka potrafiła wyrzucić z urzędu klienta jeśli powiedział złe słowo na listonosza, a teraz? Jeszcze się dołączy. A tak naprawdę to nawet nie jestem listonoszem tylko doreczycielem... Ech!

Do rzeczy. Byłem przy skuterze dziś. Dolałem resztę oleju. Sprawdziłem jak zapala i ładowanie jeszcze raz. I rzeczywiscie - napięcie jest za niskie. Czy przy podłaczonym czy odłączonym regulatorze (bo sądziłem, że to może jego wina) jest to samo. Pradnicę trzeba wymienic i już. Teraz jestem tego już pewien. Mam taką: http://sklep.motor-land.com.pl/p-4761-stojan-alternatora-yamaha-keeway/ W rzeczywistosci pewnie kosztuje trochę mniej, bo ceny MotorLand ma niższe niż na stronie.

Co do kompresji - raczej jest. Nie rewelacyjna ale jest. Cieżkie zapalanie nie jest winą stanu silnika tylko napięcia akumulatora. A olej orlenowski myśle, że trochę go uszczelni... Zresztą syntetyki można lać sobie gdy skuter jest nowy żeby długo się nie tykać, a tutaj nowego i tak z niego nie zrobie.

Edit: olej orlenowski zamówiony w ilości 5 litrów. Na trzy miesiace moze wystarczy.

Coś mnie dużo spalił albo i dużo przejechałem.

Wziąłem dzis do pracy oryginalne rolki. Mamy wagę do listów - jak się okazało - waży z dokładnościa do jednego grama. Komplet waży 40 gramów więc mam rolki 6,5 grama, a nie 5,5 czy 6. Obecne 5,5 mam wrażenie, że są trochę za lekkie. Będę musiał zaopatrzyć się w odpowiednie.

Po pradnicę jeszcze nie doojechałem. Może uda się w przyszłym tygodniu. Cylinder i tłok jakby dostały już porzadnie od życia ale chyba zdecyduję się na ten najtańszy WM Motor i dotrę go łagodnie przez zimę.

Marcinie, ale niektórzy tutaj, z tego Twojego zakupu produktu z tą sygnaturą WM Motor nie będą jednak zadowoleni. ;P
Czy warto się narażać dzisiaj, aż tak, tej tutejszej społeczności, takim swoim wyborem?
Gimnazjum Ci tego nigdy nie wybaczy. :D

WM o nie, przerobiłem kilka produktów tej firmy i odradzam stanowczo.