Karolina Zet napisał:
Jak pogoda po pracy pozwoli - dziś ruszam :)
Jedź, wracaj szczęśliwe i opisz wrażenia. Wszyscym tu ciekawi.
Karolina Zet napisał:
Jak pogoda po pracy pozwoli - dziś ruszam :)
Jedź, wracaj szczęśliwe i opisz wrażenia. Wszyscym tu ciekawi.
Mam grono wsparcia mentalnego :) Bardzo to miłe :) Juz nawet nie mówię o tym, że wiele tu wyczytałam przydatnych rad! Dziękuję! :)
Aaaaa..... bo to takie forum uczynnych ludzi :-)
No i masz, a ona teraz czuje się stara, samotna i opuszczona...
Wszyscy jej unikają, nie wiedzieć dlaczego :-)))
http://bi.gazeta.pl/im/86/20/ce/z13508742Q,Odslonieta-podczas-remontu-ul--Piotrkowskiej-stara.jpg
Wiesz, jest jeszcze błoto, jego nie tyle starać si e będę unikać tylko zdecydowanie przewidują bycie zdala :D
Jak pisałem kiedyś, masz tego u siebie znacznie więcej, niż my tutaj, więc uważać musisz bardziej :-)
*
Chociaż, u nas po rewitalizacji ulice też potrafią być atrakcyjne i pełne wyzwań:
http://bi.gazeta.pl/im/0/4085/z4085920Q,Ocalony-bruk-i-szyny-tramwajowe-na-Zabkowskiej--Po.jpg
https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/11032024_10155276252575716_7755782863245468200_n.jpg?oh=60cce7c0ef13deb6e44508bc9702cf64&oe=55759967
Ten krzyżyk kawałek dalej to mój wyjazd z bloku :D No i moja ulica :D Centrum Wrocławia wita :D
No cóż, Karolino... bazaltowa kostka... polana wodą... miej się wtedy na baczności... ;)))))
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/65031/strategie-uliczne
Każdy początkujący powinien się z nią zapoznać.
Dziś będę ją mieć :)
http://olx.pl/oferta/majesty-250-rok-2005-CID5-ID8U8Cn.html
właśnie dzwoniłem się umówić ponownie na oględziny - niestety poszła już
Mam trzy książki!
Strategie uliczne - David L. Hough
Motocyklista doskonały - David L. Hough
Skutery - Rafał Dmowski
wypożyczone więc do wglądu :D
zobaczymy czy warte zachodu, podejrzewam, że dwie pierwsze na pewno :)
Wyższa szkoła jazdy to jazda z pasażerem :)
A najwyższa to z nietrzeźwym,to już jest sztuka.
A z moich prywatnych zdjęć i filmów, co to je Paci co jakiś czas zamieszcza na forum, czasem się udaje, a czasem nie :-)))
Czy jakieś płyny faktycznie wymienia się przy docieraniu czy dopiero po pierwszych 300 km?
Czy faktycznie przy docieraniu nie powinno przekraczać się 60-tki? Autobusy mnie biorą!
Generalnie dziś zrobiłam prawie 40 km :D
Wymiany płynów masz zgodnie z instrukcją producenta (gwarancja) po 300/1000? i potem co 2000 km.
Staram się nie przekraczać licznikowych 60 (pewnie koło 50 faktycznie), nie zawsze się udaje...
Ale się staram. Czy potrzebnie? Nie wiem :-)
Żeby mnie wszystko nie wyprzedzało cały czas unikam szerokich przelotówek :-)))
Nic lepiej Karolino nie wymieniaj sama... po to masz przeglądy serwisowe... dość częste... Lej i jedź... ;)
Ograniczeń w prędkości (a w sumie w obrotach silnika) lepiej teraz przestrzegaj, nie będziesz miała kłopotów w przyszłości... ;)
Autobusom zrewanżuj się na światłach... ;)))))
Czy faktycznie przy docieraniu nie powinno przekraczać się 60-tki? Wiem że kusi ale na dotarciu jest to wskazane:(
raz na jakiś czas możesz go przedmuchać na 200m 80-90 ale raz na jakis czas bo prawidłowe docieranie ma być w pełnej skali obrotów:)
I nie jezdzic caly czas ze stala predkoscia. Tylko poxwalniac,przyspieszyc. Aby go nie mulic.