Piaggio Nrg Mc3 LC by kondzio94.

No więc tak… chciałem wczoraj założyć nowy kruciec… ale jest trochę inny i nie pasowała mi stara opaska metalowa ze starego gaźnika… a wgl przed tym… chciałem go odpalić… niestety nie odpalił… dlaczego ? nie wiem:/ ale wyciągnąłem gaźnik… jutro przeczyszczę, kupie opaski i juz odpale… składam go jak najszybciej, zakładam plastiki robie ze 100km żeby się trochę rozjeździł po tej długiej przerwie… mam już koleżanke fotografa zrobi mi piękne fotki i idzie na allegro. Pozbęde się tego i kupie coś po taniźnie… najlepiej zatarte, bądź w kiepskim stanie za grosze ( do 1500zł ) i robie w tym sporta 70cc. Być może jakaś malaga f12. Za nrg planuje wziąć 3000… może max 2800-2900 … taniej nie oddam. co sądzicie?

no ale poskładałeś wszystko i nie odpalił czy nie miałeś tych opasek ładnie króćca zamontowanego i nie odpalił? bo jak tak to się nie dziwie

Skuter wczoraj chodził cacy, niby gaźnik podregulowany… dzisiaj rano odpaliłem … łapie prawie 2/4 maxymalnych obrotów… zaczeliśmy się bawić gaźnikiem i skuter wgl nie chce teraz zapalić :confused: i jak to zrobić żeby jakoś ten gaźnik podstawowo wyregulować? jakoś się wkreca te srubki i iles je wykreca… ogarnia to ktosą

Od powietrza weź wkręć do końca i wykręć 1.5 obrotu a od obrotów to samo tylko koło 3 obrotu a później to już musisz sam kombinować :wink:

Siemka. Silniczek zrobiony. Dozownik postanoowiłem ze wypier papier :slight_smile: . Gaźior wyregulowany, napęd też… idzie… uff … super ma kopa… Do złożenia plastiki:) Po świętach wezmę się prawdopodobnie za polerke rantu + pomalowanie zacisków i odnowienie amortyzatora… Złoże to jutro i dam fotkę jak to teraz w całości wygląda :wink:

to ile idzie kozaku? :smiley:

jeszcze nie mierzyłem za bardzoo. ale na krótkim odcinku miałem ponad 70 iiiii uuuu rozpędzał się tak samo jak od 30 do 50 :smiley:

to ładnie

A więc ELO MELO 5 2 0 !.
Skuter dostał reje w piątek i już wyjeździł dwa zbiorniki paliwa. Wyjechałem i nie zrobiłem nawet 5 km i zgasł… odpadł kabelek od modułu i strasznie dużo palił… był znajomy w pobliżu(mieszka 30km odemnie ) i podregulował mi gaźnik… jest o wiele lepieej… na pierwszym baku(ok. 6,5 L ) zrobiłem niecałe 80km… :confused: teraz mam już 85km i jeszcze rezerwa się nie świeci(ale już blisko do niej) … Licznik trochiee przekłamuje… nie wiem ile ale na obwodnicy przy lekkiej górce wycisnąłem prawie 105 km/h… realne 80 jedzie… Ma jednak mułaa… od 50km/h robi się muł… być może dostanie niedługo nowy kominek Gianelli Next w zajebistym stanie… Daje mój i dopłacam 50 zł … i może jak się uda coś wykminić to pójdzie na regulacje do lasonika… Zacząłem jeździć w piątek po 18 i do teraz nastukałem 170km :D.
Dostał nowe naklejki S6 i wymieniliśmy olej w przekładni bo już grzechotało …
A i dodam że pod górkę obroty są a słabo przyspiesza(pasek się ślizga ?) a we 2 to wgl… :confused: |
Foty(słabej jakości, telefon szwankuje … )








lakier masz nie zniszczony to dopucuj nrgeja , flegi ładnie wyczyść , zrób elegandzkie nadkole i juz będzie zupełnie inaczej :slight_smile:

Błotnik tył zostaje… Nie długo biorę się za polerki…
-Kapy
-Rantu
-Klamek.

Felgi będą pomalowane na Czarną Perłę bo została źle dobrana do Passata więc mam trochę…
Będzie też lusterko F1…

właśnie miałem mówić, żebyś lusterko zmieńił. Nie no ogólnie ładnie, ładnie ;).

kondzio94 napisał:

Błotnik tył zostaje..



why??

Siema Elo :smiley: Więc jak już mówiłem napędzik do regulacji jest jednak… ale nie bede go na razie regulował bo nie ma sensu, jak prawdopodobie na dniach będzie Laser X-Pro w chromie ze zmieńioną końcówką na większą… :lol: :lol: mam nadzieje że to nic nie wpływa na osiągiż…
Jak już będzie wydech to wtedy pójdzie na konkretną regulację … powtórna gaźnika no i napędu :slight_smile:

mam nadzieje że to nic nie wpływa na osiągiż..



kurrwa ile to ja słysząłem różnych mongolskich teorii na temat końcówek , ona jest tylko do tłumienia, równie dobrze mógłbyś jeździć bez , tylko czy twoje uszy to wytrzymają :) , jedyne kiedy mozesz się spodziewać pogorszenia osiągów to jak włożysz cos o mniejszej średnicy i będzie dławić spaliny ..

A więc… dzisiaj miałem takie natchnienie żeby wypolerować klamki … lecz… zerwałem scansolem lakier, i dobiłem do aluminium papierkiem 320 wodnym… jutro może podzialam dalej…
Niestety są dwie inne klamki… i na jednej jakoś lepiej hamuje… teraz pomyliłem się i przedni brzytwa a tylni bardziej trzeba wcisnąć :smiley: ale podmienie :smiley: wole tylny mieć dobry…

kondzio94 napisał:

wole tylny mieć dobry..



No to pozdro :573:

Tzn… może źle to sformułowałem … Oba są zajebiste… Ale na jednej klamce jeden chodzi jak brzytwa … i na przód to może być za mocno…

Jakim cudem od klamki zależy o_O
Są trochę inaczej wyprofilowane ale wg. mnie przesadzasz :stuck_out_tongue:

i poza tym przedni hamulec to podstawa. Tylni jest tylko pomocniczy