MILkifaje RZiDa

Dziś przyszedł żółw, za którego dałem całe 50 PLN. Jak flyp nie zapomniał kasy, to kupi linkę gazu. Jak będzie linka to dziś trochę pojeździm :smiley:

pozostaje wam życzyć powodzenia braciaki :smiley:

Dzisiaj przygotowaliśmy silniczek do wrzucenia w ramę, prawdopodobnie jutro dojdzie subframe ze śrubkami i tulejki. Na resztę części poczekamy do przyszłego tygodnia :-/

Mamy szmate:



Drogie to jak huj ale koleś miał akuratnie taki kawałek o jaki nam chodziło. Blacha gruba na 3mm ale blachy jak rodziny się nie wybiera. Przyszedł subframe z fragmentami tulejek, fragmentami bo jakby były całe to silnik siędziałby w ramie.


I bonus jak braciszek Jasiu złożył wario


Sory za foty koma była tylko pod ręką :stuck_out_tongue:

Bardzo śmieszne, człowiek się śpieszy a Flyp lata z aparatem i sobie fotki strzela. Przypomnieć ci jak chciałeś silnik rozpoławiać, żeby koło wyciągnąć?

Hehe przynajmniej pasek ma dobre chłodzenie :lol:

każdy popełnia błędy. ja założyłem na odwót tulejke w silniku przez co amortyzator był wygięty jak banan później, a skuter zostawiał 2 ślady, tego nie dało się hop siup wymienić, pierdzielenia 3po3 z wyciąganiem zastygniętych segerów xD

an tej focie są 2 wariatory i przeciw talerz odwrotnie czy jak ??FLYP001, i RZiD, wy jakoś razem tego skuta robicie czy jak bo nie kumam ?

celny traf Adverion , coś tutaj chyba braciaki kręcą. :slight_smile:

to to są jeszcze braciaki ? :mrgreen:

No szykiś :smiley:
Razem robią :stuck_out_tongue: Tzn. dzielą się robota czy jakos tak :smiley: No pomagają sobie no :stuck_out_tongue:

jeden rozkręca, a drugi skręca :smiley:

raczej obaj konkurują ze sobą i wymyślają coraz to lepsze akcje jak ta z tym wariatorem.

Aaaa no chyba, że tak :stuck_out_tongue:

Po prostu ja naprawiałem skuter takiemu łepkowi a Jasiu uparł się że wyciągnie rolki żeby je potem zważyć i kupić pod stunt. No i zawołał mnie żeby zapytać się czy dobrze to ja od razu koma z kieszeni i foto. Ja chcąc nie chcąc muszę mu przy tym pomagać bo sam by zginął jak ta ciotka w Czechach. Rzyd wyciąga kase i trochę przy nim robi a reszte ja muszę bo by narobił głupot jak z tym wariatorem. Nie będe się z niego już naśmiećwał bo widzę że nie nadążacie. A nowa machina w garażu już stoi :mrgreen:

dobrze ale to co pokazaliście na tym zdjęciu to jakieś żarty chyba :lol: Choćby niewiadomo jaka lama to składała to nie zamontowała by 2’ch wariatorów

JacoPL napisał:

dobrze ale to co pokazaliście na tym zdjęciu to jakieś żarty chyba

nie, żyd to na serio złożył i jeszcze paska nie założył. Ale mówił że mu coś nie grało. Tyle razy co siędział koło mnie i rozbierałem te wariatory, te sprzęgła to by się w końcu nauczył. Może kiedyś w końcu...

FLYP001, zamkni się już, takiś mądry a wydechu nie umiałeś w KTM’ie(na horizontalu) przykręcić. A teraz szczycisz się zdjęciem, które zrobiłeś, gdy ja się spieszyłem, żeby tego samego dnia zważyć rolki, a była już późna godzina wieczorna. KONIEC OFFTOPIC

Dobra cicho tu rodzinka :stuck_out_tongue:
Robić te HRRy a nie się kłócicie i najeżdżacie nawzajem :stuck_out_tongue:

Dziś po raz pierwszy matematyka przydała mi się w praktyce :mrgreen: . Wszystko policzyłem, rozrysowałem i teraz jedynie trzeba pociąć kątowniki, wygiąć, trochę pospawać i stelaż będzie jak ta lala :smiley: