A mnie się wydaje że to jest nie zawory tylko nie ten dział bo wchodzę i chce przeczytać temat odnośnie wypadu do Łeby a tu bum nie Łeba tylko czyjeś problemy z skuterem chyba coś nie tak
Blisko depresji był Kanał Elbląski i śluzy i pochylnie, piękna budowla, szkoda że miałem tak mało czasu żeby ją obejrzeć.
Co do trasy - każda zmiana mile widziana :) Popraw jak uważasz moją trasę i wklej link. Ode mnie tylko co obowiązkowo chciałbym zobaczyć:
- Krynica, Muszyna, Nowy Sącz;
- Szczawnica;
- Zakopane;
- Zawoja (myślę, żeby przejechać tam tą przełęczą, nie ma przez nią drogi na mapie ale jest w planach);
- Zwardoń;
- Wisła, Ustroń, Cieszyn (byłem kiedyś);
- Rudy - obowiązkowo kolejka;
- Kuźnia Raciborska - pożarzysko;
- Kędzierzyn-Koźle;
- Nysa;
- Złoty Stok;
- Droga między Międzylesiem a Kudową Zdrój;
- Kudowa Zdrój;
- Radków (byłem i muszę tam wrócić :)
- Jastrzębie Zdrój (podobno brzydkie miasto ale... Przejeżdżać i nie wstąpić...)
- Jelenia Góra;
- Śnieżka;
- Karpacz, Szklarska Poręba;
- opcjonalnie Bogatynia, Turoszów i trójstyk granic polskiej, niemieckiej i czeskiej;
- opcjonalnie Węgliniec, Złotoryja;
- Wrocław;
- Żmigród;
- Krotoszyn;
- Warta.
Co do nowego tematu - może nie zakładać ? Może kontynuować w tym ? Ale jak uważasz, jak chcesz to załóż nowy. Napisz też, na jakim odcinku ewentualnie byś chciał jechać.
Pozdraw.
guliwer55, witam. Jeśli obserwowałeś temat to na pewno zauważyłeś, że nie było zbyt wielu chętnych na wyjazd. Właściwie nikt się nie zadeklarował, że pojedzie. Tak więc z czystym sumieniem mogę sam decydować co do dalszego losu tego projektu. Nie, nie rezygnuję jeszcze jeszcze z tej jazdy, ale jest propozycja objechania południowej Polski i choć te trasy są mi dobrze znane to możliwość spotkania z kolegami, z którymi miałem już przyjemność jeździć po Bieszczadach powoduje, że zgłosiłem chęć przejechania tej trasy. Temat Łeba może uda się zrealizować jeszcze w tym roku. Będzie to zależeć od tego czy znajdę czas i pieniądze na tę jazdę.
Co do problemów ze skuterem to jest to tylko krótka informacja, która zapewne dotarła do tych, do których była kierowana. Nie potrzebuję żadnej rady ani pomocy. Jest to tylko problem biurokratyczny, który ciągnie się już drugi tydzień a ja zamiast na skuterze śmigam na rowerze (dobre na kondycję).
Tyle w tym temacie , pozdrawiam.
Sory ale interesuje mnie ten temat a nie awarie bo jestem z nad morza i myślałem że może się spotkamy w Łebie
Madi co do nowego tematu to masz rację, zostajemy w tym. Jeśli chodzi o korektę trasy to zmiany byłyby kosmetyczne. Mylę o odcinku Krynica - Muszyna, który można przejechać przez Tylicz. Trasa biegnie przez góry,
a Tylicz zrobił na mnie wrażenie. Odcinek Niedzica - droga 49 przejechać wzdłuż jeziora czorsztyńskiego (widok na czorsztyński zamek i pasmo Gorców). Jadąc do Zakopanego kierować się do Łysej Polany drogą 960. Na tym odcinku są piękne widoki na Tatry Wysokie i bezproblemowy dojazd leśną drogą do Zakopanego. Co do Zawoji to jest przejazd do Stryszawy górską przełęczą. W Beskidach możliwych wariantów przejazdu jest wiele. Można jechać 946 albo przez górskie wioski. Nie będę opisywał konkretnych propozycji. Takie decyzje można podejmować w czasie jazdy. Z przełęczy Kubalonka proponuję zjechać leśną drogą koło prezydenckiego zameczku do jeziora, od którego rozpoczyna swój bieg Wiła. Co do części sudeckiej to proponował bym Książ gdzie znajduje się trzeci co do wielkości po Malborku i Wawelu zamek w Polsce. Ciekawym miejscem ze względu na swoją historię i zabytki są Ząbkowice Sląskie, które nazywały się dawniej Frankenstein.
Przejechanie trasy od Nowego Sącza do Wrocławia to ambitne wyzwanie ze względu na swoją długość, górskie drogi, którymi biegnie i krótki czas by ją przejechać i zobaczyć jak najwięcej. Mam nadzieję, że uda mi się przejechać ją na całym odcinku, ale wiele zależy od daty jazdy.
Z mojej strony na razie tyle. Pozdrawiam.
Karbon później zaproponuję konkretną trasę, tak po 20. I może już będę wiedział jaki termin.
Pozdraw.
Kicha, 5 dni wolnego nie będzie. Będą 4. Dobre i to. Tak więc postanowiłem skrócić trasę. Mapy zostaną przedstawione wkrótce. Termin wyjazdu 3-6 sierpnia. Z tym, że 6-ty wcale nie musi być dniem powrotnym, mogę wracać w nocy. Muszę być w domu na 7 rano.
mapy nie będzie. Jadę na tzw spontana :))
wyjazd z domu w piątek o 9. Trasa przez Grójec, Końskie, Szczekociny i Oświęcim do Bielska-Białej. Karbon daj znać jak tam felga.
pozdraw.
hmm no to dupa . ja w piątek pracuję i urlopu nie dostanę. bawcie się dobrze - szerokosci :)
ArtekToros szkoda, ale będą następne jazdy i na pewno uda się nam zjechać. A może w przyszłym roku pętelka wokół ojczystych granic?
Madi, jak pisałem na poczcie, konkrety jutro po testowej przejażdżce.
czemu nie , oby zaplanowane wcześniej podobnie jak w przypadku bieszczad. Na "spontana" jak się pracuje czasami nie wychodzi :)
ArtekToros, proza życia a w niej skuterowe wojaże nie zajmują czołowej pozycji, ale dobrze zaplanowane, może uda się wcisnąć między rodzinę i pracę. Objechanie Polski w przyszłym roku spróbuję pociągnąć na forum, ale to dopiero późną jesienią.
Pozdrawiam.
Ok Karbon. To jak robimy ? W sobotę rano wyjeżdżam. Mam zamiar dojechać do Krynicy. Proponuję spotkanie w Krynicy o godzine 19. Na jakimś rynku, tak jak w Brzozowie. Myślę, że 10 h na dojazd wystarczy. Co Ty na to ? Będziemy mieli 6 dni do jazdy. Dokładną trasę sobie po drodze ustalimy.
Madi , jedziesz w sobotę rano ? jaką trasą jedziesz ? ja w sobotę jadę do stalowej woli a w niedzielę wracam , może choć w jedną stronę miałbym z kim jechać :) szkoda że nie mogę z Wami jecgać , kurde 6 dni jazdy ... super , ale ta "proza żytcia " jak to kolega Karbon ujął :)
EDIT:
Artek proponuję taką trasę:
http://tnij.org/rm28
spotkamy się w Górze Kalwarii przy stacji (to samo miejsce jak w czasie wyjazdu w Bieszczady) o godzinie 9.30. Pojedziemy sobie razem do Sandomierza, gdzie się odłączę i polecę na Mielec, Tarnów i Krynicę a Ty polecisz dalej do Stalowej. :)
PS: Artek nie byłeś dziś może przypadkiem w Piasecznie w Auchan? Bo stał identyko skuter, tak pomyślałem, że może to Ty . ;)
Madi, wstępnie może być, ale przyjrzę się jutro mapce by wytyczyć trasę, którą jeszcze nie jechałem i może miejsce spotkania wypadło by wcześniej.
Madi, jako że Krynica jest bardzo zatłoczona myślę by spotkać się wcześniej np: w Grybowie na rynku lub 12km dalej przy tej samej trasie 981 leży miejscowość Polany. Przepływa przez nią rzeka i przy moście na tej rzece można by się zjechać. W Grybowie na rynku byłem, druga lokalizacja fajnie wygląda na satelicie. Woda, las, dobre miejsce na postój. Skłaniam się ku miejscowości Polany. Gdyby trzeba było trochę zaczekać, zawsze przyjemniej na łonie natury.
ok znalazłem te Polany. Dobre miejsce. Czyli miejsce spotkania: Polany, sobota, godzina 19. W razie co to mamy kontakt telefoniczny.
Jeszcze tylko czekam na odpowiedź Artka czy pasuje mu ta trasa do Sandomierza.
Ide przegląd robić i część rzeczy szykować, bo na noc do roboty.
Karbon jak chcesz to możesz pomyśleć o tym, gdzie warto zajechać. Na szczęście czas jest do następnej soboty.
Madi - pasuję , tylko znacznie w cześniej , ? co TY na to ? bo ja w niedzielę musze wracać :) np 7:30 na stacji w Górze ?
co do Piaseczna to nei mój skuter , jak widać jest ich więcej :)
Watpliwa sprawa zeby Mlody tak wczesnie wyjechal bo o 7 to on dopiero z pracy wyjdzie