Kat.A1

Dywersant, Dywer przesadzasz, ja jeździłem na 125 4t trochę, widziałem nieraz jak to jeździ pod szkołą koleś ma nową honde 125 4t to enduro takie i nie zachwalaj już tak 4t silników w pojemności 125 bo to jest naprawdę porażka, się nadaje tylko dla osób co jeżdżą po bułki do sklepu albo starych dziadków bo dobijesz do 80 i potem to już się zbiera jak mucha w smole więc wyprzedzić dynamicznie to nie da się po prostu. jedyny plus 4t to spalanie i to, że lepiej ciągnie od 2t przy niskich obrotach i to jest fajne, a mocy to to ma tyle co kot napłakał, i nie pisze tego w oparciu o sztywne dane techniczne wyczytane w necie i te 15 kucy, ale wiem bo sam jeździłem to to się nie zbierało duzo lepiej od 50ccm AM6 z wydechem sportowym różnica do tych 80kmh to była bardzo mała no potem tylko 125 wygrywa bo am6 przy takich prędkościach już słabo jedzie. 125 4t to tak jedzie bo jedzie, bo nie ma wyjścia, tylko do spokojnej jazdy, przyjdzie potrzeba aby przycisnąć to dupa, nic nie zrobisz bo nie ma czym przycisnąć i tyle w tym temacie… 4t 125 ani nie jedzie ani nie brzmi zajebiście.
Musiałem to napisać bo już mnie coś trafia jak znowu widzę jak dumny posiadacz Kymco 125 4T podnieca się jego mocą i mówi, że ciśnie zajebiście ;/ sory, ale jakby to napisał nowy użytkownik dopiero co zarejestrowany na forum to by go zbesztano tekstami typu “To się przejedź na 125 2t albo czymś większym od 125 4t to wtedy zrozumiesz, że to ledwo co jedzie i nie ma mocy” zostałby wyśmiany i już, ale że Ty pewnie jeźdizłęś na większych moto to zostaje powiedzenie “każdy chwali to co ma”.

PS W Z Twojego rozumowania wynika, że każdy motocyklista który kupuje mocniejszy sprzęt jest jakimś tam “zapierdalaczem” no bo jak ktoś kupi coś mocniejszego od 125 4t to jest po prostu zapierdalaczem a nie motocyklistą więc idź powiedz to na jakimś zlocie. Chodźmy się w ogóle przesiądźmy na 504t nie badźmy jak to Dywer nazwał “zapierdalaczami” xd

UUUUUUuuuuu ostro :slight_smile:

Jedyne 125 4T jakim jeździłem to gdy już zdawałem na prawko ale to chyba miało blokady i było jakieś zamulone … Chyba o_O Bo pod górke to musiałem redukować bo go muliło :stuck_out_tongue:

Aleee 250 4T to już inna bajka :slight_smile: Przejeździłem na nim 20h jako kurs na prawko i powiem wam to już ciśnie swoje :slight_smile: Nawet redukować nie trzeba tylko troszkę dłużej się poczeka i już ma swoje obroty żeby ciągnąć :slight_smile: Ogólnie DT 125 już by miała kiepsko … może na początku by wciągnęła ale przy 110-120 czy V-Maxa by brakło :slight_smile:

Mafioz, zachwalałem teraz Kymcoś Nie? To spierdalaj :wink:

Generalizując moje słowa o zapierdalaniu jesteś zwyczajnym ciołkiem, ponieważ pisałem tylko i wyłącznie o Kowalu, który pisze “ile to on nie jechał”, co buduje niezdrową sytuację, w której jakiś młodziak to przeczyta, weźmie do siebie i będzie chciał być lepszy i będzie płacz :-x

kymco tym razem nie zachwalasz, ale silnik 125 4t już zdecydowanie tak, interpretując Twoje wypowiedzi można wywnioskować, że silnik 125 4t jest ok Kowal źle zrobił że kupił 125 2T więc jest zły i głupi bo tak zrobił.

Dywersant napisał:

Generalizując moje słowa o zapierdalaniu jesteś zwyczajnym ciołkiem, ponieważ pisałem tylko i wyłącznie o Kowalu, który pisze “ile to on nie jechał”


Tak, żeś to napisał że nie da się bezpośrednio udowodnić że to się tylko do Kowala odnosiło, Zmienił 4t na 2t bo mu mocy brakowało - zapierdalacz, jasno z tego wynika, że jak ja zmieńiłem 70 na 125 to też jestem zapierdalacz bo w 70 mało mocy miałem tak jak Kowal w 4t jej miał mało. Zresztą nie zauważyłem, żeby Kowal jakoś nadmiećrnie się chwalił ile on to na rs ciska teraz, może z raz albo max 2 razy napisał ile wyciągną, co w tym złego? ja też pisaęłm ile na nsr wyciągnąłem, sam kiedyś wspominałeś ile na kymco wycisnąłeś i większość użytkowników się chwaliła ile max ciskali na swoich sprzętach więc nie rozumiem czemu tylko Kowal jest głupi bo się pochwalił kiedyś tam? xd
Ogólnie mam wrażenie, że jest taka sytuacja, kupiłęś kymco i dla Ciebie jest ok, poleciłeś Kowalowi deilema 125 4t bo dla Ciebie taka moc jest wystarczająca, kowal się zawiódł powiedział, że to sra a nie jedzie i chujnia ogólnie z tego jest, i teraz się nie chcesz przyznać że 125 4t faktycznie ma strasznie mało mocy i na siłę udowodnić że 4t w 125 jest zajebiste więc wolisz wyzwać Kowala od tych złych. Nie nawiązuje tu tylko do wypowiedzi z tego tematu tylko ogólnie z Twoich wypowiedzi jak to nieraz zachwalasz Kymco na sb że takie super zajebiste i wgl a jak ktoś powie coś negatywnego to jest zaraz wielkie halo. Przykład masz tutaj, Kowal napisał że 125 4t ma mało mocy Ty się poczułeś pokrzywdzony bo sam masz 125 4T więc chcąc usprawiedliwić powiedziałeś, ze Kowal jest zapierdalaczem. ja to tak rozumiem i myśle, że nie tylko ja

tez cie chcialem dywer torszke zje bac ale mafioz juz ci wystarczająco pocisnal :smiley:

btw nie rób się taki dorosły dywer :stuck_out_tongue:

i nie kloccie się jak przedszkolaki :*

Mafioz dobrze powiedział :stuck_out_tongue:

Mafioz :*

KruczeK napisał:

i nie kloccie się jak przedszkolaki :*


Dopsze ;**

Jak widzę te Mafiozowskie wypracowania (to chyba jakiś nowy typ w literaturze - coś jak porównanie homeryckie :P) to se automatycznie podpieram łeb rękami i wzdycham i czytam :smiley:

Cośtam racji w tym jest :stuck_out_tongue: Przyznaj się Dywer, że już Ci się znudziło Kymco (to już tylko przyjaźń :DD) i wolałbyś coś mocniejszego - zrozumiemy to :smiley:

Wolałby gdyby to coś paliło 3 litry.

To zależy jak kto woli. Dywer jeździ w dalekie trasy i ogolnie duża nawala km to mu się 125w4t podoba bo jest ekonomiczne i mają dosyć dużą żywotnoć i z tego co widać w zupełności wystarcza… A na przykład ja to nie chciał bym za bardzo 125 w 4t bo na pewno po tygodniu czasu by mi brakowało mocy ponieważ ja nie jeżdżę w dalekie trasy (najwyżej czasami 20km w jedną stronę) tylko ja lubię wyjechać na wieś i pozapieprzać na maxa gdzie popadnie…

Prosteż proste!
Jak kto woli, jaki kto ma charakter jazdy taki silnik wybierze :wink:

Ale Dywer ma A ! Nie A1 ! Więc nie ogarniam go tak czy siak :stuck_out_tongue:

RudY napisał:

Jak widzę te Mafiozowskie wypracowania (to chyba jakiś nowy typ w literaturze - coś jak porównanie homeryckie :P ) to se automatycznie podpieram łeb rękami i wzdycham i czytam :D


za 20 lat będą o mnie uczyć na j.polskim w szkolach jako kurde wzór, filozofa i pisarza. oo ;p
No właśnie ma A to by se kupił jakieś 400/500 i by paliło też mało a przynajmniej zapierdalało ;p

Robertus, pięknieś to podsumował :slight_smile:

RudY napisał:

Ale Dywer ma A ! Nie A1 ! Więc nie ogarniam go tak czy siak :stuck_out_tongue:



To ja ci wyjaśnię, na czym polega sprawa :stuck_out_tongue:

Primo: chcę nabrać doświadczenia(a że to jest mały sprzęt, to można sobie na więcej pozwolić i więcej przećwiczyć).

Secondo: chcę zwiedzić kawałek świata właśnie na motocyklu małej pojemności, żeby pocisnąć ludziom na dużych sprzętach, że mniejszy też da rade :smiley:

Tretio: Mam na oku motocykl, który zadowoli mnie spalaniem przy odpowiedniej mocy i w pełni spełni moje oczekiwania, ale na razie mnie na niego nie stać :stuck_out_tongue: To jest GS1200 i na razie organizuję kase na zakup takiej sztuki, a to musi długo potrwać, bo tanie nie są(jak na mój budżet) :confused:

[ Dodano: 23-12-2010, 11:32 ]
ALARM!!!

http://www.motogen.pl/aktualnosci/z-kraju/prawo-jazdy-dla-motocyklistow-drozsze,art659.html

Kto chce mieć prawko na moto, to niech lepiej zapisze się na nie i opłaci przed nowym rokiem :wink:

Witam.

Trochę odkopię temat. Ale mam parę pytań a wcześniej tak jak od 2 lat temu może coś się zmieńiło i wiecie na ten temat, mianowicie:

Od lipca mam 16 lat, dziś sprzedałem RS’ke 50 i szukam już na poważnie NSR. Ojciec chce mnie wysłać na A1. Jazda bez prawka trochę myble byble ;/ ale opłaca się ?

- Czy jak zrobię A1 to będę miał jakąś ‘ulgę’ potem robiąc A bo będę chciał i czy cenę będę miał niższą?

- I jaka ta ulga ? O ile godzin mniej jazdy, teorii itp. Bla bla bla…

Z góry dzięki.

Pozdrooo

Bez teorii w szkole jazdy, 10h jazdy w OSK, tylko egzamin praktyczny w WORD

Tak powinieneś mieć taniej ze względu na zmniejszoną ilość godzin, ale to każde OSK sobie samo ustala

Czyli w sumie, tak sobie się opłaca, ale zrobię je, już trudno i tak wypełniłem ten formularz zapisu. ;D

Tak OT: To Pani w OSK powiedziała mi, że od lutego wchodzą te przepisy, że A dopiero od 24 lat, a wcześniej to tylko to A1, A2. Jak dla mnie trochę lipa ;/. Ale jak ktoś jeszcze może, to niech jak najszybciej robi sobie A.

Nie wiem czy to było już poruszane wcześniej, ale napisałem. :slight_smile:

Dzięki Shakin za odpowiedź.

Od lutego ?! JHAAA PIER.DOLE ! Moge 24 stycznia zaczynać robić prawko o_O Ciekawe czy się wyrobie

Właśnie nie wiem, RudY, czy liczy się data zapisu, czy ukończenie kursu, czy co… Musiałbyś się sam dowiedzieć. Ewentualnie ja będę 8 sięrpnia w OSK i mogę zapytać :slight_smile:

RudY napisał:

Od lutego ?! JHAAA PIER.DOLE ! Moge 24 stycznia zaczynać robić prawko o_O Ciekawe czy się wyrobie



Powiem krótko... nichuja :P

A ja powiem krócej: chujnia!

Ja w zasadzie mam A1, więc z kursem nie ma probemu, mogę isc już od 19 października, ale egzamin po ukończeniu 18, czyli po 19 stycznia u mnie, więc wiosną… :573:

[ Dodano: 26-07-2011, 20:49 ]
Trudno, kupię crf 250 i zasypie sąsiadów, dzis dzwoniła na policje albo chuj wie gdzie