Italjet Formula AC 97 r

mr.Jeremy napisał:

wygrałem i się ciesze :) bo za free jedynie przesyłka 20zł



Za przesyłkę musiałeś płacić?! Buuu! Było zrezygnować :P

Dywersant napisał:

Za przesyłkę musiałeś płacić?! Buuu! Było zrezygnować :P


Po namyśle wolałbym jednak wziąć ten cylinder za 20zł :-D

no bo przesyłka jest wliczana w cenę w koszyku czyli jeżeli by kupił coś za 480 to miał by wszystko za darmo

No i tak malossi założony , ale jak świecy nie ma w głowicy kop chodzi lekko założę świece i kop się blokuje , czyego to wina ? przesmarować olejem czy co ? bo tak się zaccina a tak nie było

świeca za długi gwint maż

Świeca w ogóle jest dobra ?

Ehh ludzie tu nie o świece chodzi świeca ok , ale po porstu kop się zacina jak swiece założę komprecha jest dość duża i dla tego się tak robi ale co zrobić aby się nie zacinało tak ?

sprawdź odstęp tłok-głowica w górnym martwym punkcie za pomocą drucika cynowego w AC powinien być odstęp od 0.7mm do 0.9mm

Heh ciekawe czym to sprawdźę na oko ? …

mr.Jeremy napisał:

Heh ciekawe czym to sprawdźę na oko ? ...




Mafioz napisał:

za pomocą drucika cynowego

Ehh ale ale skąd mam wiedzieć ze akurat przerwa ma wyniesc 0,7mm i jak to sprawdźić co wsadzę drucik między głowice i tłok go lekko przygnie to ciekawe jak mam to sprawdźić … co linijką zmierzyć <lol2>

http://jednoslad.pl/index.php?option=com_content&amp;view=article&amp;id=116:-yamaha-aerox-by-jednosladpl&amp;catid=3&amp;Itemid=20 tam masz zdjęcia…

mr.Jeremy napisał:

to ciekawe jak mam to sprawdźić .... co linijką zmierzyć <lol2>


a widziałeś ty kiedyś suwmiarkę na oczy?

Dokładkość zazwyczaj 0.05mm.
Przyklejasz drucik cynowy długości średnicy cylindra na tłok równolegle ze sworzniem, wszystko skręcasz (może być bez świecy) kręcisz wałem ze 4/5razy żeby tłok przeszedł przez GMP potem wyjmujesz mierzysz końce drucika suwmiarką i masz gotowy pomiar i wszystko wiesz.

Kurwa już nie mogę odapliłem go dziś odpalił z 5 razu i chodził ok trochę kopcił ale przejchałem się na 70cmm i było ok , zgasiłem bo chciałem założyć opaski na kable itp , załozyłem i chce odpalić a tu tu dupa wał się nie kreci tylko lekko w prawo i lewo i nie rusza , wkuriwiłem się wyjąłęm silnik z ramy cylinder zdjeałem membrane tez wydech itp naszczeci cyl cały a wał kurwa się zjebał . Mechanik wał mi zakładał za 40 zł i w pon jade do niego z starym i niech go opierdoli i niech naprawia bo wału nie ruszałem a wał nowka z łożyskami zakładał a teraz wał się nie kreci . Co mogło się stać ? ?

a zmierzyłeś wgl ten odstęp tłok-głowicaż
może nie wiem wal się ukręcił albo łożyska wygniotły miejsce w karterze i się rusza na boki.

Tak było równe o,7mm , sprawdzałem 2 razy i tak samo wysżło , tak ale wał jest nowy jego przebieg Wynosi w sumie moze z 2 km i tyle samo łozysk i co sam sje zjebał ?

jak koleś źle złożył to czemu nie xd
wiadomo to co on odwalił?;p
ja wał pierwszy raz oa oczy widziałem jak silnik rozpołowiłem i sam złożyłem bez niczyjej pomocy po swojemu i trzyma do dziś ;p

Ale mu nie daruje , kuźwa tyle razy u niego byłem robił cos i było ok a teraz zjebał srapwe i pojde do nuiego tera sam zaniose kartery z wałem i powiem co i jak a po odbiór przyjade z bratem i starszym i niech chuj tylko słowo powie

oddaj mu i niech naprawia za darmo ma działać i kasy za to nie ma brać potem jeszcze.

Kuźwa ale tak ani faktury żadnej nie mam a ni nic , ale jak nie zrobi to szyby poleca , bo coś zpaprał dobrze ze cyla nie przyłapało , a co najlepsze tłoka zdjac się nie da bo jest schowany w karterach i ciężko by było wyciagnac zabezpieczenia , nasłuchiwałem czy coś tam puka czy coś ale ciszaa , ale niby o co mółgby się przyblokowac ?