byłem u jednego mechanika, bez szyldu i niczego. Na początku sezonu miał z 10 skuterków przynajmniej :)
Do tego na wsi
Właśnie po tym poznaje się dobrego mechanika!
U hauturnika dostaniesz termin na robote na drugi dzień, a u porządnego gościa trzeba swoje odczekać- to się sprawdza;)
inca wrote:
Witaj Wodzu
po namysle i za sperawą twoich dobrych opini oraz prfesjonalnego testu nabyłem czerwona Incę Street 50 2T. Mam nią juz kulnięte 450km - dziś zdjeli mi w serwisie blokadę (jest podkładka dystansowa na wariatorze) skuter leci 65-70 km/h przy mojej nieskromnie masie 125 kg i wzroście 183 cm. - Naprawdę polecam ten skute wszystkim dużym osobnikom.
Dzięki za artykuł był mi bardzo pomocny
Witam.
Nie pożałujesz wyboru:) Streetka to dobra sztuka:)
Napisz co ci zmienili/zrobili aby ją odblokować, jakie były tego koszta?
Moje jeszcze od piątku rano stoi w serwisie (ponoć problem ze sprowadzeniem części do naprawy)
Pozdrawiam
Z częściami to jest zawsze kłopot;(
w sumie nawet jak sprowadzą ci je na piątek to będzie bardzo szybko;)
WODZU wrote:
inca wrote:
Witaj Wodzu
po namysle i za sperawą twoich dobrych opini oraz prfesjonalnego testu nabyłem czerwona Incę Street 50 2T. Mam nią juz kulnięte 450km - dziś zdjeli mi w serwisie blokadę (jest podkładka dystansowa na wariatorze) skuter leci 65-70 km/h przy mojej nieskromnie masie 125 kg i wzroście 183 cm. - Naprawdę polecam ten skute wszystkim dużym osobnikom.
Dzięki za artykuł był mi bardzo pomocnyWitam.
Nie pożałujesz wyboru:) Streetka to dobra sztuka:)
Napisz co ci zmienili/zrobili aby ją odblokować, jakie były tego koszta?
Moje jeszcze od piątku rano stoi w serwisie (ponoć problem ze sprowadzeniem części do naprawy)
Pozdrawiam
Nie wiem nie widziałem co konkretnie zmienili - wiem że była tuleja redukcyjna na wariatorze - widziałem gdzies filmik na Youtube jak koleś to zdjmuje - sprawa banalna. Koszt zdjęcia blokady 30 zł w tym punkcie gdzie kupowąłem skuta.
qazwsxedc wrote:
Właśnie po tym poznaje się dobrego mechanika!
U hauturnika dostaniesz termin na robote na drugi dzień, a u porządnego gościa trzeba swoje odczekać- to się sprawdza;)
Nie do końca, znam podobno nie zawsze zrobi dobrze, czasami spartoli i to mocno. Po prostu w okolicy jest dużo skuterów i mało mechaników :D
Jak tylko oddadzą mi wariata z serwisu sprawdzę czy pozbycie się dystansu da takie efekty :)/
Inca - skąd nadajesz? Bo jak blisko Czeladzi to może ja zawitam do tego mechanika.
grocik wrote:
qazwsxedc wrote:
Właśnie po tym poznaje się dobrego mechanika!
U hauturnika dostaniesz termin na robote na drugi dzień, a u porządnego gościa trzeba swoje odczekać- to się sprawdza;)Nie do końca, znam podobno nie zawsze zrobi dobrze, czasami spartoli i to mocno. Po prostu w okolicy jest dużo skuterów i mało mechaników :D
Najgorzej jest gdy nie ma konkurencji;(
WODZU wrote:
Nie pożałujesz wyboru:) Streetka to dobra sztuka:)
Niezłomność widzę :)
Patrykk wrote:
Widze, ze Inca podbija polski rynek.
Tak sobie mysle, czy by nie zalozyc autoryzowanego salonu- serwisu ? :P
Kwiestia, co wolisz widzieć na ulicach w okolicy... Proponuję wozić dobre skutery z zagranicy, a na swoim serwisie doprowadzać je do stanu idealnego i sprzedawać :)
WODZU wrote:
Inca - skąd nadajesz? Bo jak blisko Czeladzi to może ja zawitam do tego mechanika.
Poznań niestety :) a serwis to moto-bike Przeźmierowo ul Rynkowa
a tu link do filmu na którym zdejmuje sie tą właśnie blokadę http://www.youtube.com/watch?v=S0g945HlXb4
Zartowalem z tym serwisem :P.
Jakbym mial hajs to kto wie ;p.
Dzis zdjąłem w swojej streetce blokade z wariatora plus odblokowany moduł. Koszt w serwisie 114 zł. Skuter przy mojej wadze 90 kg i dość silnym oporze stawianym przez wiatr osiagnął licznikowe 75 km.
Oczywiscie wkreca się na wieksze obroty. różnicy w przyspieszeniu nie odczuwam. Inca jest na dotarciu, ma dopiero 500 km, ale bezpieczniej w miescie sie jeździ na odblokowanej majac zapas mocy.
Na jakie max obroty potrafi się wkręcić przy odblokowanym module?
pyjan wrote:
Na jakie max obroty potrafi się wkręcić przy odblokowanym module?
streetka nie a obrotomierza
Witam.
Następna przygoda typu odkręcona śróbka :).
Wracam dziś z pracy i słyszę dziwne stukanie w tylnym kole. Po pierwszym zdarzeniu z przednim kołem staję i moim oczom ukazało się coś takiego:
Podczas jazdy znikło - rozpłynęło się mocowanie stopki. Stopka obijała się o ramę.
Jako że to już drugi przypadek odkręcenia się czegoś podczas jazdy mam pytanie: Co dalej robić? Pisać jakąś skargę do InterCars?, Pisać do sprzedawcy że złożył tak motorek że 2 razy zaistniały incydenty z odkręcaniem się części podczas jazdy?, albo coś innego?
p.s.
Leszek jak możesz to wystosuj jakieś oficjalne pismo do InterCars opisujący te moje perypetie i co dalej z tym fantem mam robić. Bo szczerze powiedziawszy coraz bardziej odpycha mnie ze strachu przed jazdą.
Pozdrawiam
Poskręcali ci ten skuter na szybko byle sprzedać - to skandal.
Proponuje jakoś napietnować ten twój serwis np zamieszczając liste "czarnych serwisów". Oczywiście jestem jak najbardziej za tym by napisać skargę do producenta
Witam.
Nie wiem czy to prawda ale autoryzowane serwisy Inca planują rozwiązać umowy z InterCars - dystrybutora skutera Inca. Jest to spowodowane długim czasem oczekiwania na części zamienne - około 2 tygodni lub wiecej na np. hamulec lub koło.... Skąd to wiem? Od właścicieli serwisów. W jednym czekam ponad 2 tygodnie na hamulec - chłopaki aby nie nadwyrężać swojej marki firmy po tygodniu założyli mi hamulce od zdemontowane z nowej inci stojącej w salonie........aby zachować dobre imię swojej firmy - a kiedy pisałem że wywalilo mi hamulce???
InterCars nie dba o swoich klientów. Zastanawiam się nad pozwem sądowym o oskarżenie firmy InterCars o zaniedbania i brak interwencji w sprawie incydentów skuterów Inca Street.
Jakby nie było - przednie hamulce, stopka i super długi czas na oczekiwanie na części zamienne zakrawa na potępienie.
Osobiście nie reklamowałbym Firmy InterCars i ich klonów. Ze swojego doświadczenia widzę że jest to firma bardzo żałosna. Coś się stanie - czekaj miesiące - super reklama dla Waszej firmy.
Z chęcią oczekiwałbym wypowiedzi przedstawiciela tejże firmy na ten temat na tym forum.
Pozdrawiam
p.s.
Leszku - zapewne masz kontakty z tą firmą. Proszę o interwencję ponieważ jak mi się wydaje nie wartość sprzedaży a zadowolenie klienta powinno być na pierwszym miejscu. Bo jak na tą chwilę InterCars - najgorsza firma i najgorsza obsługa serwisowa ze względu na długi czas oczekiwania na części zamienne.
Nalegam aby wypowiedział się przedstawiciel tej firmy na tym forum dlaczego olewają ludzi.
Wodzu, najlepiej jak zgłosisz się do powiatowego rzecznika praw konsumenta, czy coś w ten deseń- nie pamiętam dokładnie nazwy.
Myśle, że tam udzielą Ci konkretnych odpowiedzi co możesz robić- czy ubiegać się o zwrot kasy czy iść do sądu z paragrafem narażenia życia lub zdrowia- bo tak niestety mógł się zakończyć "incydent" z hamulcem.
WODZU, przekazałem. Jest mi naprawdę przykro.
Wodzu nie tylko Ty masz problemy z tym chińskim złomem.
Co prawda części jeszcze nie odlatują z mojej Inki Sprint ale mam już złamaną nóżkę od stawiania , problemy z dławieniem i gaśnięciem silnika a dopiero przejechane 560 km.Do najbliższych autoryzowanych serwisów mam dosyć daleko , także chyba pozostana mi warsztaty i mechanicy po sąsiedzku , szkoda gwarancji ale 1 przegląd już mnie kosztował 210 zł a nie zamierzam w ciągu miesiąca wydawać 400 zł bo to za drogi interes.