INCA STREET 50 2T - Pierwsze wrażenia

Dzieki prawdopodobnie jutro pojade do salonu go kupic

Famuloks, zastanów się jeszcze raz nad kupnem tego skutera- błagam Cię!

qaz co masz do zarzucenia streetce, jeździsz na nie jak nie to moze nie namawiaj nikogo do niczego

Oj, wiele, ponieważ sam jeździłem tym badziewiem, tylko że nazywał się romet.
A jako były właściciel mam prawo mieć własne zdanie na temat tego "sprzętu".
a prośba o przemyślenie decyzji, chyba nie jest niczym złym, prawda?

Ja przed Incą miałem zwykłego colibra z silnikiem 4t, zrobiłem na nim 15000 km i dalej jedzie do przodu!!. Poprostu jeśli zadbasz o sprzęt to pojeździsz... A Ty qazwsxedc pewnie wozisz się KYMCO i widząc chiński skuter walisz obluzgami... Nie mam zdania na takich ludzi i takie komentarze... :). Nie każdego stać na markowy sprzęt a chiński wcale nie jest taki zły!. Tak więc Famuloks kup i dbaj a pojeździsz dłuugo :). Pozdrawiam!

Trudno było o niego dbać, ponieważ większość czasu przestał na warsztacie.
wybuchowy, ja nie mam kompleksów, więc mam to gdzieś kto na czym jeździ i nie muszę nikogo bluzgać.
a mam prawo do własnego zdania, tyle że w przeciwieństwie do Ciebie- ja nikogo nie obrażam- bo potrafie prowadzić merytoryczną dyskusje.

Wybuchowy no popatrz, Wodzu z tego forum miał luźne mocowanie silnika, pare drobniejszych rzeczy i koło mu odpadło w Streecie-drobiazgi?Chyba nie.

/Panowie z tego co mi wiadomo to inca ma podzespoły z tajwanu a to inna bajka niż "CHRL"

KrzysiekP napisał:

/Panowie z tego co mi wiadomo to inca ma podzespoły z tajwanu a to inna bajka niż "CHRL"

Nie mam na ten temat żadnej wiedzy, ale szczerze w to wątpie, ponieważ wtedy Street powinien kosztować conajmniej 2 razy tyle, a przecież na czymś trzeba było zaoszczędzić.

Wodzu waży 125kg, to wielki chłop i taka waga na dotarciu?. Nie ma się czego dziwić! :). Dobrze że oba koła mu nie odpadły :)

Ładowność jest 150kg, więc miał 25kg zapasu-nie jest za ciężki, za ciężki to by był ważąc ponad 150kg, czyli ponad ładowność.

qaz inca jest składana w Polsce stad niższa cena niż sprowadzenie poskładanego skutera. Wybuchowy streetka ma obciążenie max 155kg wiec Wodzu spokojnie na niej śmiga :-)

Dokładnie, obciążenie MAX 150kg (liczone w 2 osoby!). Na dotarciu nie powinno się jeździć z pasażerem, a jego waga pokrywa i jego i 2/3 pasażera ;/. Pozdrawiam!

Dobry żart!
Udźwig pojazdu można bardzo łatwo odczytać z dowodu rejestracyjnego:
[F.2]-[G]=ładowność pojazdu w kg
[F.2] i [G] to pozycje w dowodzie rejestracyjnym.
Nawet dla Streeta ta różnica będzie wyższa niż 125kg.

wybuchowy, idąc Twoim tokiem rozumowania, osoby o masie Wodza nie powinny jeździc skuterami.
To istna dyskryminacja, żeby usprawiedliwić to, że "to nie są najtrwalsze pojazdy"?

KrzysiekP, sądzisz że w Polsce siła robocza jest tania?
Jesteś w dużym błędzie!
Najtaniej wszystko robią Chiny, a nie Polska.

Powinien jeździć na rowerze, a skuter dać swojemu dziecku, tak to usprawiedliwię...

Rozbawiłeś mnie do łez, ale to bzdura-takie jest moej zdanie!
Ten skuter ma ładowność powyżej jego wagi, tak że żadna z usterek nie powstała z jego winy.
Jeśli to co mówisz byłoby prawdą, a nie jest, to Wodzu MUSI BYĆ O TYM POWIADOMIONY podczas zakupu tego sprzętu.

Wybuchowy, nie ma mowy o usprawiedliwianiu producenta sprzedającego bubel. Skoro waga Wodza miałaby przekraczać jakąś normę przy użytkowaniu tego skutera, dlaczego jest dopuszczona w homologacji?

Każdy sprzedawca Ci powie przed zakupem, że trzeba dotrzeć silnik i dlatego jeździć w 1 osobę!. Ma na myśli 1 osobę o wadze 60-80kg max. A nie jedną o wadze 125kg!.

Ja myślę, że napis "made in China" wcale nie jest powodem do wstydu, w chinach robią sprzęt też dla największych i najbardziej znanych firm, bardzo dobrej jakości. Jeżeli dostaną zlecenie na zrobienie jakiejś taniej podróbki to taką zrobią, ale to nie znaczy że wszystko co produkują jest beznadziejne a w szczególności skutery!. U nich tam tego jeździ pełno po ulicach... :)

Tylko że w chinach skuterki chińskie są znacznie lepiej zrobione-ojciec był nieraz w chinach i widział sam i oglądał.Czyli uważasz, że jakby docierał ktoś o wadze 60-80kg, a Wodzu jeździł dopiero po dotarciu, to koło by nie odpadło?Tak to można zrozumieć.Szkoda komentować.