Husqvarna SMS 125

Przemas92 napisał:

Musze wymieniać tarcze sprzęgła ja Kolega od RSą

O mnie chodzi :?: :-x a propos.. jeśli się częściej tłok wymianie to cylinder dużej pociągnie... I też mam zamiar w niedługim czasie wymienić tłoczek z pierścieniami ... aa... sorry że się wpiernicze, ale powiedzcie mi ile powinno się tak +/- docierać nowy tłok z pierścieniami... i ilu rpm nie przekraczać

Kolego cylinder masz już dotarty a żeby dotrzeć pierścienie sądze że starczy 50km bez bytowania. Zresztą nawet w instrukcji od huski mam że docieranie polega na nie nieosiąganiu maksymalnych prędkości i trzymaniu stałych obrotów przez 1500km tylko w tym czasie musi się wszystko w silniku ułożyć a po wymianie tłok 50km i rura.

Przemas92 napisał:

pierścień za bardzo się nie zużył bo jak tak się stanie to zamek pierścienia złapie krawędź okna i albo nowy nicasil albo tuleja.

czekaj bo jakos nie mogę se tego wyobrazić , chodzi ci o to że jak pierścień się zużyje , to staje się luźniejszy i automatycznie na zamkach się to zejdzie i bardziej wystają?? bo zamek tłoka ,przecież jest głębiej niż krawędź owego. a druga sprawy tak czy inaczej , przecież tam gdzie są zamki nigdy nie ma okien żadnych.

Widzisz Wrona co z tego ze są zamki jak pierścień się zużywa to zmniejsz swoją zewn rzną średnicę co z tego że tam gdzie jest zamek jest ścianka tulei jak jest ona bardzo wąska i wystarczy że pierścień za bardzo się zużyje i porusza się wypłaszczenie pionowej po okręgu o może zawadzić o okno.

Przemas92 napisał:

Wiece że w KTM exc 125 poszły by już przy tym przebiegu 3 tłoki z org?


Przy katowaniu na torze tak - przy normalniejszej jeździe nie ma szans przez 5tyś. zaje*ać 3 tłoków w EXC 125... Przed ewentualnym wymądrzaniem się czy dyskusją - czytałem dość dużo o EXC bo były plany zakupu...
Poza tym, nie oszukujmy się - Huska to nie EXC i ma 30pare zamiast 40pare koni... A to robi już różnicę w 125 2T.

Przemas92 napisał:

Jeżeli zamierzacie tak myśleć 10 tys luzem to kupcie sobie WSK-ki i tym tyle będziecie robić.


Jakoś w DeTkach KAŻDY myślący kogo nie zmusiła szybsza naprawa zmienia tłok koło 12-14k przebiegu i wszystko jest git nic się z cylem nie dzieje ani nic się jakoś mega przez ten czas nie zużyje tylko po prostu orginalny tłok się wysłuży...
Wątpię, że w o wiele nowszej Husce i na pewno bardziej zaawansowanej technologicznie zmiana jest konieczna 3x prędzej -.-

Przemas92 napisał:

Zresztą wiem jakie mam moto ma 6 okien płuczących i 1 przepłukujące i są bardzo cienkie słupki między nimi i trzeba pilnować tłoka żeby pierścień za bardzo się nie zużył bo jak tak się stanie to zamek pierścienia złapie krawędź okna i albo nowy nicasil albo tuleja.


Wg. mnie są 2 możliwości - albo panikujesz w ch** albo coś spieprzyłeś i nie chcesz nam powiedzieć co :D

sorry że się wpiernicze, ale powiedzcie mi ile powinno się tak +/- docierać nowy tłok z pierścieniami... i ilu rpm nie przekraczać


Już gdzieś pisałem na ten temat:
Przy zmianie mojego tłoka dość dużo czytałem o docieraniu i oto moje przemyślenia:
Pierwsze 20-30km na prawdę delikatnie
Potem np. co 5-10km zwiększać np. o 1000 maksymalne obroty.
Ja generalnie już po około hmm... 70km? 100km? żyłowałem go do końca i się nie pieściłem.
Tyle jedynie, żeby cholernie pilnować temperatury, dolać minimalnie oleju do paliwa no i unikać przez jakiś czas hamowania silnikiem :)
Docieranie te całe 1000km to jeden wielki kicz wymyślony przez nie wiem kogo i nie wiem jak dawno.
Może to i się sprawdzało i trzeba tak było robić ale dawno temu i w starych, na prawdę starych maszynach. Teraz mamy technologię.
W crossówkach docieranie wygląda w ten sposób, że jeden trening jest tylko brany trochę bardziej na luzie, a następny już prawie maks się jeździ i się nie przejmuje żadnym docieraniem :p Przynjamniej tak czytałem :)
Ja też zresztą w Deci nie zauważyłem żadnego pogorszenia, a możecie się spytać Szympy jak "docierałem" :D

Przemas92 napisał:

żeby dotrzeć pierścienie sądze że starczy 50km bez bytowania


Ale Adi chce zmienić też tłok, nie same pierścionki.

Edit:
huh no to się napisałem :D
A jeszcze zapomniałem dodać do ostatnie wypowiedzi na poprzedniej stronie:
Ja jakoś miałem nawinięte 12,5k i zmiany jakie były to, to że był minimalnie słabszy na ostatnim biegu no i coraz więcej lubił sobie łyknąć paliwka. Tak to nic nie dzwoniło, a i odpalał dobrze :)

A tłok się docierać Wątpię jak jest pokryty powłokami, samieć pierścienie się układają. A zmieniam tłok bo chcę mieć pewny sprzęt przez sezon i max z odblokowanego silnika wytargać. Rudy co ty akurat możesz wiedzieć o moim cylku. Tak się składa ze mierzyłem katy otwarcia okien i wychodzi ze mam cylinder od husqvarny CR 125 czyli motocrosu. Spotkałem się z nie pierwszą aukcją że w husce tłok po 7tys padł i moto już było nie to ja wolę wcześniej jeszcze przed sezonem żeby mieć spokojny bezstresowy sezon

Przemas może i grzebiesz te cylki, naczytałeś się trochę i teraz nam tu będziesz guru z siebie robił :570:

Ale 5 tyś na fabrycznym, posiadanym od nowości zestawie, to byś musiał non stop las i tor, żeby go zajeździć. Spokojnie do 10 tys bys się dokulal, bez uszczesliwiania silnika na sile.
Podstawa dlugowiecznosci 2T jest olej w mieszance. Ja mialem zawsze dawke na pompce na maksa i moze czasem bylo za mna siwo, ale nigdy nie zajezdzilem moto, a ja to mam baaaardzo ciezka lape.

A katów tu na forum nie brakuje i wszysyc o tym wiedza.
Ja, dywer, wrona, mafioz, rudy, adi, courte wszysyc dziduja sprzety na maksa i jakos zaden nie zakatowal motonga :slight_smile:

Nie uważam się za góru bo ja byłem tzw. laikiem to spotkałem się z kilkoma cwaniaczkami typu remik i inna banda i wkurwi*li mnie. A wymieniam bo chcę mieć Wossnera i tyle. Kilka razy w korku zdarzyło mi się przegrzać moto to wszystko ma wpływ. Wymieniam żeby mieć spokojne sumienie. Co będę dalej się spowiadał z historii moto. Może wam ułatwię zamiast katów to wielkości okien jak w CR 125.

Koniec bicia piany na temat tłoków w tym temacie na najbliższy sezon.

No skoro tak mówisz i nie szkoda ci kasy, to niech tak będzie :wink:

Kilka razy w korku zdarzyło mi się przegrzać moto
ehm… ja mam powietrzaka, zawsze dawałem mu w palnik, w lato w mieście szczególnie, nigdy się nie przegrzał :stuck_out_tongue: :sunglasses:

Przemas92 napisał:

porusza się wypłaszczenie pionowej po okręgu o może zawadzić o okno.

nie ważne ile wytrzumują tłoki , nie chodzi mi już o to , ale przecież tam gdzie są zamki nie ma żadnych okien , a nie wiem jak bardzo pierścien musiał by się zużyć żeby zaczął się obrazać.. No stary nie wiem może nie możemy się zrozumieć , wytłumacz mi

Tłoczek zamówiony w pon będzie przed założeniem wykonam porting cylindra zapewnienie cylindrowi lepsze chłodzenie poprzez przeróbkę głowicy. Do kupienia pozostało jeszcze: olej do skrzyni, olej do mieszanki, łożysko igiełkowe, borygo, pospawanie dyfuzora, uszczelki cylka No i śmiganko w nowym sezonie.

Coś robisz nowego?

A no robię

Tłok już siedzi zamontowany w moto



Dłubałem kanał wydechowy i podniosłem okno wydechowe



Poprawiłem przepływ cieczy chłodzacej przez głowicę

po


[ Dodano: 25-03-2011, 18:35 ]
http://www.youtube.com/watch?v=j2NrOs8rPKU Praca huski bez wydechu wydech będzie na dniach odblokowany pomalowany

Fajnie bez wydechu chodzi :smiley: Jeździj bez :slight_smile:

Ledwo założony a już mu otwierasz ? :wink:

Pierścionków nie wydmucha jak bez wydechu odkręcałeś go?

Leito napisał:


Pierścionków nie wydmucha jak bez wydechu odkręcałeś go?




dlaczego ?

no już ich wydmuchało…
Rudy na moje to to nie jest otwieranie
a chodzi fajnie

Na samym dyfuzorze bez tłumika też fajnie chodzi.

krzysiek508 napisał:

Leito napisał:


Pierścionków nie wydmucha jak bez wydechu odkręcałeś go?




dlaczego ?



No tak słyszałem na forum, że odkręcanie/jazda bez wydechu w 2t kończy się wydmuchaniem pierścienia/ni ;p Ale to wiadomo plotki.