Honda VF750F Interceptor by KruczeK

Ale miałbyś przewody normalnej długości :stuck_out_tongue:

Ale jeden bak paliwa mniej :stuck_out_tongue:

No nie pierdziel :expressionless:

Motocykiel złożony ! I awet jeżdzi :slight_smile:

W tym tygodniu zostało zrobione:

- założone przewody w stalowym oplocie
- zregenerowana pompa hamulcowa
- załozony żarnik bixenonowy
- wyczyszczone gaźniki i nieco podregulowane, ale bez zegarów i synchro nie chodzi to jeszcze jak należy - mimo wszystko motocykl chodzi lepiej niż wcześniej :wink:
- założone przednie keirunki
- złożony do kupy xD

Dzisiaj zrobione aż 20 km, na razie jakoś chodzi, zobaczymy co będzie dalej :slight_smile:
Tak czy inaczej niewygodna jest i chcę jak najszybciej TDMke.

Zdjęcia:

http://bikepics.com/members/kruczek/83vf750f/default.asp?i=2248316&s=0

Ty kupujesz TDM 900 czy 850? Sorry za OT.

raczej 900, ale to się jeszcze okaze.

A na koniec pokażesz nam kolejną 850’ke :stuck_out_tongue:

Dywersant napisał:

A na koniec pokażesz nam kolejną 850'ke :P



Kto wie, kto wie :D
Babcią mi się jeździło wyśmienicie i żaluję, że ja sprzedałem :)

KruczeK napisał:

Babcią mi się jeździło wyśmienicie i żaluję, że ja sprzedałem



A mowiłem ze po co zmieniać :P

niech będzie 850 byle ta nowsza buda :stuck_out_tongue:

pierdole nie chce mi się oglądać fot , kruczek wiem że to nudne ale wstaw w img, każdy może to ty też, naprawde łatwiej się to ogląda :slight_smile:

No wiec tak :smiley:
Motocykl poskladalem, porobilem wszystko na cacy no i się wyjebalem…
Dokladnie to 28 sięrpnia zaliczylem high-side’a :frowning:

Jedyne czego nie mialem zrobione to synchro gaźnikow, bylem umowiony z kumplem na poniedzialek.

A w między czasie zdazylem jeszcze zrobić kilka mniejszych rzeczy przy motocyklu oraz ustawilem poprawnie rozrzad bo byl źle ustawiony ! Dlatego motocykl jechal tylko 190 i nic więcej.

Mi się zbytnio nic nie stalo, trochę bylem otluczony i naciagnalem sciegna wokol kregopslupa, ktore niestety dokuczaja mi do dzis czasami.
Podarlem trochę kurtke tylko i kilka przetarc na spodniach, rekawicach i butach mam. Na kasku ani jednej ryski :smiley:

Obecnie motocykl jest rozebrany i czeka na części, ktore beda nie wiadomo kiedy :slight_smile:
Czesci ktore muszę kupić to:
-Lewa polowka kierownicy
-lewe przelaczniki
-pompa sprzegla
-lusterka
Reszte mam nadzieje ze się uratuje :slight_smile:
Moto zostanie pomalowane i pojdzie na sprzedaz poniewaz mam juz TDM :slight_smile: Ale o tym gdzie indziej :stuck_out_tongue:
Zdjecia można zobaczyc tu:

http://imageshack.us/g/801/dscf2386b.jpg/

Oraz tu:

http://bikepics.com/members/kruczek/83vf750f/default.asp?i=2256268&s=0




Aleś sprzęta rozpier… :stuck_out_tongue: A co z bakiem?

oj kruczek jak ty żeś to zrobił :frowning:

o.O ładnie Kruczuś ładnie :smiley: opowiadaj jak to było ? :smiley:

Albo mu ktoś wyjechał albo mu się zachciało slideów :stuck_out_tongue:

Przy jakiej prędkości to było ?

No więc było to tak:
Jechałem sobie spokojnie przez wioski i na wyjezdzie z jednej trochę dołożyłem do pieca.
Nie wiem miałem może ze 100-110. Nagle zobaczyłem zakręt 90stopni i trochę za ostro zacząłem heblować, a na drodze były takie kamyczki, żwirek (jak zaklejają dziury to tym je potem posypują). Hamowałem tak ostro, że zablokowałem tylne koło na tych kamyczkach, zanim zdążyłem odpuścić hamulec to koło złapało asfaltu no i mnie wyrzuciło z motocykla. Nic nie mogłem zrobić :frowning: gdy leciałem na glebę, miałem może z 50-60 km/h.
Gdyby nie syf na drodze, pewnie nic by się nie stało, no ale również gdybym jechał wolniej i znał tą drogę to też by się nic nie stało…

Jak ktoś nie wie jak wygląda high-side, to jest to mniej więcej coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=yTIOSryx9NU

tak trochę z innej beczki , jak na aki wypier.dol to tej r1 prawie nic się nie stało :slight_smile:

crashe robią robotę :slight_smile:

W piątek przyszły potrzebne części. W czwartek dorobiłem lakier.
W nowym tygodniu mam zamiar ruszyć z robotą, żeby się w jednym tygodniu wyrobić.
Czy się uda ? :smiley: tego nie wie nikt xD

No honda została naprawiona i poskładana :wink:
Zrobiłem też synchronizacje gaźników domowym sposobem :wink:






Potem doszedlem do prawie idealnie rownego poziomu, jest znaczna poprawa w pracy silnika :wink: Ale juz zdjecia nie robilem, bo zapomniałem. Niestety nie jest to ideal i warto jednak robic synchronizacje na zegarach, ja chcialem się pobawic i nauczyc czegos nowego, a na zegary mnie na razie nie stac :slight_smile:

Motocykl teraz pieknie wygląda i super jezdzi :slight_smile: Nareszcie czuć te 86 koni :wink:

Pomalowany został tak:











Niestety wyszla kolejna awaria…
Objawila się dopiero jak porzadnie zagrzalem motocykl robiąc synchronizacje.
Tzn wyszla na 100% dopiero jak się przejechalem.
Uszkodzona jest uszczelka pod glowica i idzie cisnienie do wody, gotujac silnik.
Czeka mnie wiec wyciagniecie silnika z ramy i wymiana uszczelki.
Po tym motocykl idzie definitywnie na sprzedaz…
Jak cos dlubne to pokaze, na razie zajmuje się tdmka i siostry skuterem.