ja dziś machnąłem ok 30km z Mokotowa do motor-land'u po bagażnik do Vitalki i z powrotem
wiało niemiłosiernie ;>
150zł wydatku (i tak po znajomości w motor-landzie) i wreszcie będzie prawidłowy, staliby bagażnik
obiecuję, że jak skończę ta je...ą Politechnikę to opatentuje jakieś zamienniki do każdego ;D bo normalnie kosztuje 190zł.
;>
Muszę kupić taki stelaż, razy 2 :(
clsamg63 napisał:
150zł wydatku (i tak po znajomości w motor-landzie) i wreszcie będzie prawidłowy, staliby bagażnik
obiecuję, że jak skończę ta je...ą Politechnikę to opatentuje jakieś zamienniki do każdego ;D bo normalnie kosztuje 190zł.
;>
Czy mógłbyś dać lepsze fotki tego bagażnika?
A ja muszę pospawać podporę (clsamg będziesz wiedział, tą w kształcie [ ) bo dziadostwo pękło... A stelaż ledwo rok ma i jak pękło to nic w kufrze nie było.
U mnie w Salmo też pęka - nie dziwne jak codziennie po 15 kilo listów wożę. Też muszę coś z tym zrobić bo strach teraz jeździć.
a niby do 5kg to jest ;/ stelaż robią dupny, a ta blaszka jest mega mocna, stanąłem na niej pod kątem i nic.
madi może reklamuj...
e tam, pospawam to po swojemu z dodatkowymi wzmocnieniami :)
Pan, skuterman jakim skuterem się porusza? (model, marka).
--
Niestety nie dostrzegłem, nie da się zdjęcia powiększyć, a nie chcę zgadywać.
poruszał się Kymco Super 8 4T.
Pojawiły się chmury. Na moje oko mogą przynieść opady deszczu.
Miłego dnia.
EDIT (po pięciu minutach): wykrakałem, pada... :)
U nas na śląsku pochmurnie i wieje, pewnie też będzie lało :(
od wczoraj co godzinę pada/słońce i tak ciągle ;/
zapowiada się z dupy weekend jeśli chodzi o jazdę.
A mnie czeka dziś 25 km ( w jedną stronę)do warsztatu, coś tylni hamulec kiepsko działa - ledwie co hamuje, podkrecanie linki nie daje oczekiwanego efektu i czesto blokują się szczeki - trza będzie zdjać koło i zajżeć do środka. A leje deszcz i nie bardzo chce mi się jechać, Bartolini pewnie w taką pogodę nie dołączy do mnie.
Pogoda dziś tragiczna. Wieje i leje.
No dziś jedynie 12km po sklepach zakupy porobić. Jedyna dobra rzecz to taka że wczoraj zdjąłem bagażnik i korzystając z dziury w opadach pojechałem do blacharza pospawać to z dodatkowymi wzmocnieniami. Myślę że teraz przeżyje wszystko - wczoraj pomalowałem a dziś złożyłem wszystko i wreszcie jeżdżę bez strachu o kufer.
Na chwilę się przejaśniło, ale już widzę następne ciemne chmury idące z zachodu
Madi dopiero śnieg u nas padal
jakaś masakra;/
cały tydzień ma być podobna pogoda ;/
a w nocy ciągle ok i poniżej zera a o odczuwalnej nie wspomnę ;/
no niestety , trzeba przeczekać na chwilę jakby mamy urlop od sezonu :)