Grupa Mazowiecka - nasze wycieczki.

No ja wracałem po 18 to drogi czarne ale ślisko bo się świeciły.. słonko poświeciło za dnia, roztopiło a teraz mróz łapie

Dziś się chyba do sklepu przejadę. :) Nie wiem jeszcze tylko czy skuterkiem czy rowerem. Niby paliwo jest, ale jak ślisko będzie to pojadę rowerem.

Miłego dnia.

fakt , dziś było dość ślizko, powrót z pracy fatalny - maź na jezdni i sypał snieg,

rowerkiem się całkiem fajnie śmigało, terenowe opony 1,95 dawały rade, nawet się nie ślizgał rowerek.

Rowerkiem mozna i po lodzie pieknie smigac.

Prawie 8 rano i już 0 stopni :) Oby tak dalej.

u mnie 3,6 st C na plusie. Ale od poniedziałku znów zapowiadają pogodę do d... , czas pokaże jak będzie.

Trochę lipa, że boczne drogi są kiepsko odśnieżone, zalega warstwa błota pośniegowego z solą, piachem itp. Szkoda trochę elementów stalowych skutera na takie drogi. Jak by asfalt był czarny to można śmigać.

na poniedziałek zapowiadają temp. -2 st.C. i mały snieżek, czyli z rana po dzisiejszej chlapie będzie niezła ślizgawka, bo ci dranie ze sł. miejskich przed 6-tą rano napewno nie wyjadą i nie posypią dróg.

ślizgawka w poniedziałek z rana lekka była, za to po poł. super pogoda do jazdy jak na tą porę roku.

Jak tam pogoda w W-wie, zapowiada się się na to że będzie się dało polecieć na wystawę bzyczkiem ? :)

(Nie ma mnie obecnie ;))

no, do wystawy jeszcze półtora tygodnia :) Przez ten czas się wszystko może zmienić, ale mam nadzieję, że się kilka skuterów zjedzie przed halą wystawową :)

Jak będzie -2 lub wyżej to jadę, chyba że będzie gołoledź..
Pytam się bo coś straszyli jak wyjeżdżałem że pod koniec lutego ma snieg padac..

ja to przyjadę choćby było -10 :) byleby gołoledzi i błota pośniegowego nie było, bo to jest najgorsze.

MADI, - o jakiej wystawie mowa, gdzie i kiedy ? moze i ja bym sie w to wkrecił ? przeć i tak codzień śmigam bzykiem.

http://www.skuterowo.com/forums/topic/iv-ogolnopolska-wystawa-motocykli-i-skuterow-w-warszawie-2-4-marca-2012

oki juz wiem ja też postaram się tam być

Cieplutko jest :) Bardzo fajnie się jeździ, ale... Na drogach masa wody... Kałuże jak jasna cholera, w jedną (Energetyczna w Piasecznie, przy transformatorach) wjechałem, bo nie dało się wyminąć, to przed i za skuterem fontanna. Mżawka nie przeszkadza w jeździe. Niech się tylko roztopy skończą, woda niech spłynie, jezdnie wyschną i będzie super.

PS: W kufrze dziś wiozłem rekordowy ładunek - 10 kg :) Dziwnie się jechało, przód był baardzo odciążony, na bocznej nóżce się nie dało postawić bo skuter się przewracał...

drogi obeschły , jazda jest oki, tyle że udeżenia bocznego wiatru stwarzają ryzyko wywrotki

A ile stopni w W-wie ? :)