Zulwiczek
masz rację, nie odpuszczamy jeździmy - dla NAS sezon nie ma końca ani poczatku.
Jolusia
mam nadzieję że do grupy w tym sezonie dobije przynajmniej jeszcze jedna kobitka, albo dwie, (moja zonka + córa) bo sprzetu do jazdy mamy full
No ja też mam nadzieję że w tym roku na naszych wycieczkach skuterowych pojawi się jakaś kobietka bo Joli smutno tak samej wśród samych "chłopów" :)
No powiem wam że -6 ale nie odczuwałem żadnego zimna...kurtka na motor zdała egzamin celująco, to był dobry zakup acz kolwiek drogi jak na moją kieszeń bo 600zł piechotą nie chodzi...
Z tego co widzę na drogach to jesli pojawiia sie jakiś skuterzysta-wariat który pomyka tak jak ja jeszce na jednosladzie to nie trafiło mi się abym spotkał kobitkę jakąś, same "chłopy" jak to trafnie ujął Hugo, mam nadzieję że naszych wspólnych wypadów będzie jak najwięcej i oczywiście pięknych pań nie zabraknie :-)
Próbuję sobie wyobrazić zaśnieżone ulice. U mnie ani grama białego puchu, a i plus kilka stopni i brak wiatru nawet. Ale co z tego jak nawet nie ma co ujeżdżać:-(
hmmm...to może kup jakiegoś skuta? wazne aby był sprawny technicznie a wygląd możesz zepchnąć na 2 plan...wiesz, jak wpadniemy Cię odwiedzić to fajnie by było pośmigać razem :)
Dzisiaj będzie cięższa jazda do pracy :/ Pada śnieg i breja na drogach, bedzie slisko...
u mnie też śnieg od trzech dni sypie i slisko, a taka ładna zima była do tej pory - sezon w pełni :D
No cóz, zbyt przyzwyczaiłem się do jednośladu żeby teraz przesiadać sie w komunikacje miejską...bedzie się wolniej jechać i jakoś to będzie :-)
Własnie listonosz na rowerze przyniósł mi paczkę z zamówionymi rzeczami..może to któryś z Was? :-) Rejon Białołęka osiedle "Koss"
Zulwiczek
jak będziesz potrzebował ubrań na skuter / motocykl to daj znać, ma sklep z tymi ubraniami gdzie mam spory rabat (to rodzina) i kurtke kupił bys tam sporo taniej (mniemem ze zmiesciłbyś się w 400)
a co do jazdy - rano było wspaniale, tyle że o 14-tej już nie, "katamarany" waliły breją z pod kół tak po szybce na kasku że nie nadążyłem obcierać, ale jakoś dojechałem.
powolutki z Bartolinim Tworzymy stronkę SERWISU SKUTEROWEGO zapraszany może by kto czasem tam zajżał ...
http://www.jackmoto.pl/
No nie omieszkam zajrzeć do "sklepiku" za jakis czas, spodnie by się przydały profesjonalne no i rekawiczki...No faktycznie jak jechałem n 14 do pracy to drogi czarne ale tak jak mówisz breja też mi chlapała na szybke że nie nadążałem przecierać...czas znaleść wycieraczke na kask albo taki gotowy kask zakupić
co do stronki SERWISU SKUTEROWEGO to głównie chodzi o to ze jeździmy na skuterkach już nie 1-szy rok, montuje tam taki mały dział PORAD gdzie bedę zamieszczał wszelkiego rodzaju artykuliki dot skuterów (kilka już jest) wiec jakby ktos miał jakiś pomysł i ochote może mi swoj własny artykulik lub poradę podesłać na maila a ja to zamieszczę
a poza tym na Mokotowie jest 05;15 rano snieżek lekko sypie - drogi znów nie odśnieżone, a do roboty trza bedzie jakoś dojechać - czyli może być tzw. "jazda na 4-rech , 2 koła + buty" MIŁEGO DZIONKA i SZEROKOŚCI
ranna jazda niezbyt była ciekawa popołódniowa też, breja z pod kół tak waliła po szybie od kasku ze nie szło nadążyć przecierać, a z otwartą też nie idzie jechać bo solą po oczach dostać to nic przyjemnego.
No pogoda na powrót nie ciekawa, mega breja na ulicach :/ snieg nieźle sypie i co 5 sekund przecieranie szybki ale drogi nie są śliskie...teraz 3 dni wolnego i czas odszykować Nexxonka,nowy łańcuch, świeca, filtr powietrza i naklejki, zębatki no i wreszcie bzyk doczeka się umycia :-)
No wróciłem na rowerze do domu. Po drodze zaliczyłem glebę na torowisku. Dobrze, że na rowerze a nie na motorze. Że też tory muszą iść pod bardzo ostrym kątem a nie pod prostym w stosunku do jezdni. Nim zorientowałem się kolanami i rękami orałem asfalt.
Ale nic Ci nie jest? No na moto mogło by być nie ciekawie, o ile Ty pewnie byś był odpowiednio ubrany i Tobie by się nic nie stało to Motor by ucierpiał mocno :/
Czekam na jakieś kobitki :) Adastra namawiaj żonkę na wycieczki skuterowe :)ale prawdę mówiąc przywykłam do Was chłopaki:)