Grupa Mazowiecka - nasze wycieczki.

Hugo go sprzedaje :) a jeździ na innym.

No nie powiem fajowy rowerek, zamontowac tylko silnik i super sprawa

Rano jak jechałem do pracy miałem okazje widzieć jak sie rowerzysta wyłożył na slizkim chodniku - żal było patrzeć.

pozdrawiam z kielc. jestem samochodem :)

mazowsze pozdrawia świętokrzyskie

A mnie bolą cztery litery po dzisiejszej jeździe z listami,w końcu nie siedziałem na rowerze ze 2 lata :(

HugoBoss
wiem co to jest , ja po dłuzszym czasie też kedyś siadłem na eower i zrobiłem sobie ZBYT DŁUGĄ wycieczkę (znam ten ból)

No człowiek wrócił do domu z pracy :) Drogi czarne a na tempo -2.5 więc ogólnie spoko pogoda, drogi nie sa śliskie i mozna było zasuwać 70kmh

ja zaraz siadam i jadę, zbyt strasznie to nie wyglada mniemem iż bedzie lepiej niż wczoraj

Hardkcory jaesteście Panowie :)Ja poczekam do sezonu:)

:-) Widzisz Jolu, tak się człek przyzwyczaił do jednośladu że az nie chce się schodzić hihi..jakoś nie chce mi się autobanami tłuc późnym wieczorem

Ja jeszcze w grudniu jeździłam z Hugo,ale teraz kiedy śnieg odpuszczam,ale w sezonie będę śmigać :)

Ni ja nie odpuszczam :-) Juz 2 poprzednie zimy przejeździłem jak było po -20 i śnieg i dałem rade więc teraz to jest pikuś ....ale fakt czekam na sezon z utęsknieniem, wreszcie jakiś zlot, spotkania w wiekszym gronie no i pogoda o wiele lepsza :)

Pewnie w sezoenie to aż miło gdzieś wyskoczyć wieksza grupą:)Najeździłam się w tym roku troche z chłopakami :)

No to mam nadzieję że i ja dołaczę do waszej grupki :-)

Pewnie tak :)i będzie nam miło :)

:-) no tylko czekać az zacznie się sezon, w sumie to juz nie długo bo od marca tak naprawdę już można w miarę spokojnie śmigać

Dzieki za wiarę we mnie, że do Kielc pojechałem skuterem :P Ogólnie to by był maxymalny hardcore, drogi zaśnieżone, śnieg padał cały dzień :) chyba bym nawet nie dojechał w jednym kawałku :p

Jadę do Góry Kalwarii na kilka dni, na mały maraton filmowy :) Pozdrawiam.

No ja na razie też odpuściłem - wyjąłem aku i naładowałem, poza tym spuściłem paliwo z gaźnika i stoi. No ale do marca i wiosny już tylko 2 miesiące. Mam nadzieję że się spotkamy w jakiś wiosenny weekend większą grupą.