Grupa Mazowiecka - nasze wycieczki.

Padalec napisał:

Ooooo forum działa :-)
A tak dla nie wtajemniczonych to "Roomcajz " - to ten większy czy mniejszy ? (bo Wojtka pomimo młodego wyglądu poznaję ) :-)

Od lewej: Roomcajz, Degename, Dychul i madi. :)

Rocznikowo to 01 kupiona od 1-go właściciela w kraju ,to kierowca TIR-a on go sobie sam przywiózł z Włoch u niego służyła prawie 8 lat w końcu stwierdził że nie ma kiedy jęździć i wstawił na OLX a Ja to wyczaiłem cena trochę niższa niżprzeciętna-była do przełknięcia przeze mnie więc dlatwdo teraz garażuje u mnie a nie w Jabłonnie teraz moje plany na Bieszczady nabierają nowego wymiaru

Pytanie: Czy na takie wyprawy wszyscy jeździcie na skuterach mocniejszych niż "seryjne" 50cm3?

o dziwo czasem wcale nie - co nie wyprowadza mnie ze zdumienia.

Albo macie spokojną prędkość przelotową albo one są trochę mniej "seryjne" :)

Zdjęcia już można oglądać w mojejgalerii--pozwalam

Sholvael w tej grupie prędkość przelotowa to jest ''toczymy się''-oby nie przekroczyć 70km/h.A prawdziwa prędkość i jazda podróżna w dalszej trasie większym skuterem,czytaj "maxi" skuterem czy motocyklem powinna wyglądać tak : https://www.youtube.com/watch?v=VrEgV80YoCg Ale cóż wymagać niektórzy nie mają po prostu sprzętu który tak może jechać i rozumiem.Inni są takimi laikami i tchórzami że nie umieli by w takiej średniej prędkość poprowadzić sprzętu i ci są najgorsi.

Czy ty człowieku jesteś normalny??? Nie dość że piejesz o tym swoim T-Max'ie przy byle okazji i chyba szczytujesz w momencie jak tylko możesz porównać jego zaj....e osiagi z jąkaś 50-tką, to jeszcze propagujesz takie idiotyzmy, że to się w pale nie mieści. Chcesz poszpanować to spróbuj na Burgmanii (jakoś nie wróżę Ci długiej kariery), a nie wśród nastolatków i właścicieli motorowerów.
Twoje teksty nic nie wnoszą, za to w sposób niezwykle przejrzysty pokazują jaki z Ciebie..... buc.

"Pytanie: Czy na takie wyprawy wszyscy jeździcie na skuterach mocniejszych niż "seryjne" 50cm3? "
"Albo macie spokojną prędkość przelotową albo one są trochę mniej "seryjne" :) "
Dlaczego pytasz ? i czy ma to dla Ciebie jakieś znaczenie ? kto jakim pojazdem i z jaką prędkością ?
Szczepan - w Bieszczady będziesz leciał z grupą ... 19 lipca czy solo w jakimś innym terminie ???

Pytam z bardzo prozaicznej przyczyny. Bo sam mam 50-siątkę a z chęcią wybrałbym się na jakąś wycieczkę skuterową w towarzystwie. A jeśli wszyscy jeździcie mocniejszymi maszynami to byłbym tylko zawadą bo moja prędkość przelotowa na długim dystansie to pewnie 50km/h.

Sholvael napisał:

Pytam z bardzo prozaicznej przyczyny. Bo sam mam 50-siątkę a z chęcią wybrałbym się na jakąś wycieczkę skuterową w towarzystwie. A jeśli wszyscy jeździcie mocniejszymi maszynami to byłbym tylko zawadą bo moja prędkość przelotowa na długim dystansie to pewnie 50km/h.

kolego Sholvael
- moc i prędkość przelotowa nie zawsze są takie ważne, Ja z Madim i Padalcem w zeszłym roku zjechaliśmy sporo km, (Białowierza, - Mikołajki itd. za jednym ciągiem) ja jechałem na Virago 535 a oni na swoich 50-tkach i nie było kłopotu, tak jak i w zeszłorocznej wycieczce do Sielpi . Chodzi o to aby Ci na silniejszych pojazdach POTRAFILI się dostosować to tych słabszych,
Ot i cała "filozofia"

Robertonos pomylił pojęcia prędkości / przelotowa z maksymalą / jak wcześniej na GDinku 125 tak i teraz na 5-setce moja prędkość podróżowania wynosi 90-100 km/h a mocniejszy motorek jest potrzebny żeby np. na drodze nr.48 lub innej dwukierunkowej wyprzedzić np.ciężarówkę Wojtka z listami.Co do Bieszczad to termin nieznany bo nie wiem jeszcze kiedy moja firma robi przerwę a co do towarzystwa to mój brat się szykuje on ma GoldWinga 1200 więcej chętnych na razie ne ma.Ja uważam że motor w moim wieku to się kupuje w celach rekreacyjnych a nie do wyścigowania i jeżdzi się na tej zasadzie jak Kaźmirz Pawlak kazał wnuczce Ani jechać do ślubu bryczką--i ciebie widzą i ty wszystkich widzisz L w G

Na ostatniej wycieczce prędkość oscylowała w okolicach 55-60 km/h i było bardzo sympatycznie, tylko trochę zimno.

Witam,
widzę że był poruszony temat Bieszczad.....mam załatwiony urlop na termin wyjazdu podany przez Padalca tj19-26 lipca. Mam nadzieję że nic się nie zmieni w tym temacie i że do Bieszczad pojedziemy :) :D!!!!

Jedziem gdzieś w niedzielę? Może do Łukowa na poligon?

Preferowałbym sobotę, ale w niedzielę też postaram się wykroić trochę czasu

Jak byś Madi czytał w moich myślach (albo masz dobrą pamięć) - Piszę się na taki wypad !
Gdzie się ustawiamy i o której ???
https://goo.gl/maps/LLBuJ
Może taką trasą +Łuków

No to sobie już w Bieszczady z Grupą pojechałem ale na gaśnicy. Na tym środku lokomocji jeździło się przez pierwszy rok w wojsku na przepustki. W sobotę pracuję. Może w niedzielę wybiorę się. Jeden warunek aby te deszcze wreszcie odpuściły.

Ja tak samo jak Dychul, jesli mnie wezmiecie. Co jest na tym poligonie? Bombki w kształcie cygara albo grzyba? Zeby nic nas tam nie pierdykneło! Ja mam 2 warunki - bezdeszczowa pogoda i zgoda matki przełożonej

Edit: matka przełożona wyraża wstępną zgodę więc zostaje pogoda i wasza zgoda
Madi - jaki masz teraz cylinder wsadzony - to jest jaką pojemność?

Jak nie będzie padało, to ja się piszę na wyjazd w niedziele :)