Zulwiczek napisał:
A ktoś ma wolną chatę i mógłby nas ugościć?
Właśnie ?
Żółwik, walnie się po kielichu i zmęczenie przejdzie :D tak więc nie martw się :)
dodge ja jeździłem. Wczoraj i dziś już też (15 km tylko, ale zawsze coś)
Ja już dziś zrobiłem 30km do W-wy i z powrotem.
Trasa standardzik, ale chyba jeszcze pojeżdże ;D
Podbij do Piaseczna to pojeździmy ;]
Szczerze to zbytnio mi się nie chcę mam do Piaseczna 40km w jedną str. jeszcze pojeździć +/- 40km i jeszcze raz 40.
Dziś nie mam siły, żeby chociaż słoneczko zaświeciło to co innego ;)
z Warszawy 40 km ?! Mniej :P
Ja mieszkam w Łomiankach :)
to co żeś pisał w "spisie skuterowo.com" że w Warszawie mieszkasz ? :P Z Łomianek to faktycznie trochę więcej jest
Nie każdy wie gdzie Łomianki leżą :/
ja jak zwykle 2 razy 27 km (do pracy i powrót) tak że na dziś starczy a jutro znów to samo
Jutro najprawdopodobniej będę jeździł z Żółwiczkiem, zaproponuje mu kierunek Nieporent/Wieliszew. Jak by ktoś chciał dołączyć to w profilu jest tel
Godz tak koło 11-12 do której - nie wiadomo ;]
Zgadza się :-) ale zależy w jakim czasie się wyrobią i czy mamuśka kochana mnie nie porwie na zakupy jakieś ;P
najwyżej sam pojadę do Nieporęta :) tam dużo do oglądania (jak dla mnie) jest m.in wodociąg północny, rurociąg "Przyjaźń", który leży na starotorzu. Może jeszcze na Dudziarską pojadę, gdzie się od roku wybieram...
Nie daleko Nieporętu mam działkę.
Zrobiłem dziś 101km :D
No wygląda na to że wycieczka dojdzie do skutku :)
Jutrzejsza trasa (zarys):
No trasa interesująca :) oby mój "ścigacz" dał rade hehe
Dasz radę,ja kiedyś machnąłem coś takiego w jedno popołudnie i dał radę (wyszło mi wtedy około 180 km)http://www.zumi.pl/trasa.html?loc1=Dar%B3owo%2C+&loc2=Bobolice%2C+&byCar=on&cId1=&sId1=&cId2=&sId2=
Ale w pod koniec grudnia to jechałeś ? :)
pogratulować planu trasy , pogoda zapowiada się znośna - wiatr słaby, deszczu ma nie być. Ja zmykam zaraz do pracy. Odwalę te swoje 27 w jedną stronę później powrót i na razie strarczy
Darione nie takie trasy się robiło :) Jak jechaliśmy do Łodzi to było 2 stopnie tylko a traska ponad 300 km :)