Ja zasadniczo "ankoholu" nie spożywam. Dawno po pubach i knajpkach nie chodziłem. Ostatnio ze 20 lat temu za czasów kawalerskich, ale chętnie spotkałbym się we sobotę lub niedzielę. Niestety knajpy mojej młodości dawno zamknęli więc nie dam propozycji. Ostatnio z lokali odwiedziłem czcigodnego kebaba na Maltańskiej gdzie byliśmy po wycieczce w Palmirach :) .
U mnie z finansami aktualnie różnie, ale w miarę możliwości ten raz na miesiąc postaram się do jakiejś wycieczki dołączyć, choćby na otwarcie sezonu, jak już zima sobie pójdzie. Wiem że są tu specjaliści od jazdy w zimowych warunkach ale ja się do takich nie zaliczam:)
Wczoraj wieczorkiem dostałem wiadomość że Camaro już zrobiony i mogę go odebrać (jednak tak jak przypuszczałem - podparty zawór) przy okazji wymiana paska i takie tam
No Maru przynajmniej masz czym jeździć. Też się muszę za czymś rozejrzeć, wiosna już prawie jest i piździk by się przydał.
No jasne Madi że już po troszku powinieneś zacząć kminić co teraz następnego nabyć.Bo tej Suzi GS to jeszcze teraz chyba nie kupujesz co?Jak Cię znam to będzie jakaś biegówka i tak i tak.A jak Twoja noga się czuje?Mam nadzieję że jest dobrze z nią :)
Siema Robert!
Po wielu namysłach, rozmowach itp doszedłem do wniosku, że z kat. A sobie w tym roku odpuszczę. Dla czego? Gdybym teraz zdawał egzamin to bym dostał kategorię A2. Jak poczekam rok to zdam od razu na pełne A. Inaczej by to tak wyglądało: w tym roku egzaminy na A2, potem za rok od nowa cały kurs i następny egzamin. Czyli GSik sobie poczeka, jak będzie A pełne to można coś większego jak 500 szukać - np SV650 :). Czy będzie biegówka - to się okaże :) Może w tym sezonie sie skuterkiem pośmiga... Z nogą jest ok, jest prawie jak nowa, tylko ten tytan trzeba będzie za rok wyjąć.
Jak robiłeś kurs na A2 to nie możesz zdawać na egzaminie kat. A. Chyba, że się mylę?
Robiłem kurs na A (przed 2013 rokiem)
Wszystko jasne :)
Jest moja Inca! Spójrcie uwaznie, za tymi krzakami: https://maps.google.com/maps?q=arkuszowa+60&hl=pl&ll=52.28403,20.899386&spn=0.008939,0.02517&sll=52.284207,20.899524&layer=c&cbp=13,5.75,,1,13.78&cbll=52.283988,20.899651&hnear=Arkuszowa+60,+Warszawa,+mazowieckie,+Polska&t=h&z=16&panoid=P3EOJ-HYtmjJgSGcVqz4NQ
no to się cieszę , że pomysł spotkania browarnego się spodobał , zadam pytanie - kiedy ? może jakoś własnie pod koniec lutego ?
Brawurowa ucieczka na skuterze. I pościg policjI!
http://motoryzacja.interia.pl/raport/pijani/o-pijanych-kierowcach/news/brawurowa-ucieczka-na-skuterze-i-poscig-policji,1992839
ArtekToros napisał:
no to się cieszę , że pomysł spotkania browarnego się spodobał , zadam pytanie - kiedy ? może jakoś własnie pod koniec lutego ?
No zamysł był taki że zamiast na moto-targi lepiej na brow. Więc jeśli targi trwają od 28.02-02.03 (piątek,sobota,niedziela) To trza by się spotkać np. w sobotę gdzieś na Warszawie. Pytanie gdzie ?
tyaa.. tylko jak sie spotkać i zapić nawet troche to bez kółek. Ani 2 ani 4.
Wiec miejsce dobrze skomunikowane i raczej gdzieś centralnie
Szanowne Mazowszanki i Mazowszanie,ogólnie Mazowieccy to co z tym piwkiem zapytuję?Czytam że który weekend i dzień to już ewentualnie myślicie.Teraz tylko właśnie gdzie punkt zbiorczy oraz do jakiego pubu pójdziemy?No chyba że chcecie gdzieś na powietrzu spożywać w jakimś ustronnym od Władzy mandatowej miejscu.
Naniesmy na mapę lokalizację wszystkich chętnych osób i pociagnijmy miedzy nimi kilka linii i gdzieś na środku będzie Ten Punkt.
Czyli czekamy na propozycję miejsca spotkania
Tych których znam z Sióstr i Braci to wiem gdzie mieszkają,bo są tu nowe osoby które dopiero wchodzą do Grupy i ich miejsc zamieszkania nie czaję.Jesteśmy co do miejsca zamieszkania dość mocno porozrzucań po Warszawie i pod Warszawskich miejscowościach więc jak sami wiecie będzie trudno tak zaplanować miejsce spotkania by wszystkim dogodzić i by Każda/Każdy był zadowolony.Nie mniej jednak tak jak wyrażacie opinię miejsce powinno być centralne i dobrze skomunikowane,również tak sądzę.W tym momencie moja skromna i poddawana do rozpatrzenia propozycja-miejscówka spełniająca normy powyższe,co wszyscy na to by punkt zbiorczy był pod ''Rotundą'' tym okrągłym bankiem przy domach centrum Warsie i Sawie?jest to miejscu gdzie dojeżdzają:metro,autobusy i tramwaje z różnych stron Wawy.Jest również w samym środku miasta więc nikt nie powinien się dąsać że miał dalej bo każdy będzie musiał dojechać a z tego co wiem nikt z nas nie jest z samego centrum.Oczywiście to taka początkowa propozycja nie wiążąca i może by się spodobała Wam.Stamtąd po zebraniu się wszystkich Nas ustalimy w jakie miejsce dalej(do jakiej knajpy potruchtamy sobie).Co wy na tą np.lokalizację,jak sądzicie szanowna GM?
Mi osobiście punkt zbiorczy "pod Rotundą" - pasuje.
Może ktoś zna jakąś spokojną "mordownię" , gdzie będzie można w spokoju usiąść ,porozmawiać ,coś chlapnąć bo większość knajp w centrum w sobotę wieczorem będzie zawalona.
Myślę, że rotunda jest ok. Sobota, także wydaje mi się optymalna. Zostaje niedziela na odespanie.