Grupa Mazowiecka - nasze wycieczki.

albo w sumie... moze sie znajdziemy ;)

jadem

Ja jak by co będę o 21.30 pod stadionem, brama oo strony ul. Targowej.

o 22 będę.

My wstapilismy najpierw do tesco na Kabaty,a potem na Okecie pojedziemy

izdebski12 napisał:

Jedziemy jutro do Mrozów, Jeruzala, Stoczek Łukowski, Piława, Otwock, czy nie? Bo wy ciągle coś kombinujecie, i zmieniacie. Ja się napaliłem na dzisiejszy wyjazd, i guzik.

Moze jeszcze ktos z nami dzis pojedzie?

Życzę wszystkim miłych przejażdżek. Wolałbym dziś pojechać z Grupą i odkrywać piękno naszej okolicy niż jechać do Zabrza.

Ja zaraz się zbiorę i śmigam z rodzinką pod puszcze Kampinoską, wezme na plecaczka na Jejmość Jędzę córkę a żona na swoim Coliberku,

adastra13 dawajcie z nami :)

Wyspaliście się? :D

Jestesmy w Mrozach,jemy lody :)

Zaraz jedziemy do Jeruzala na mamroty.

HugoBoss napisał:

Zaraz jedziemy do Jeruzala na mamroty.

- Panowie pamiętajcie o jednej butelce dla starego Padalca !

Mamroty kupione,dla Padalca tez. Teraz jestesmy w Garwolinie na pizzy :)

Wielkie dzięki panowie :-)
Pozostaje umówić się z wami na tzw. konsumpcję tegoż trunku.
I zdjęcia wstawiajcie najszybciej jak się da.

Dojechałem. Przez ostatnie 20 km po rozdzieleniu się spoglądałem tylko na nawigacje z pytaniem: Kur*a, Dalego jeszcze?
Plecy mnie tak napierdalają, że o ja pieprze.
Pokonaliśmy 215 km. Spalanie w wersji eko by Hugo, który lubi jeździć wolno 40km/h - 50km/h wyszło 2,58L/100km. Rekord! :D
O dziwo mój chinol jest cały, nic nie wypadło, nic się nie zepsuło, ładnie wyregulowany, dysza ładnie dobrana - jeździ stabilnie, już nic nie przerywa, nie zalewa.

Pozdrawiam drogowców, którzy troszczą się o naszą krajową 801.

Młody - słownictwo !!!
Który kawałek 801 tak Ci podpasował ???

to był początek chyba drogi 801 - dziura wielka na której jest mniejsza, i ta mniejsza znowu w dużą, i małą. Dziura w dziurze. Ale, przyznam, że wycieczka wspaniała. :D
Jakie plany na za tydzień?

jak by ktos mial ochote jeszcze dzis sie pobujac gdzies po warszawie to zapraszam na szesc zero cztery osiem cztery dziewiec piec cztery osiem bo wlasnie wychodze jezdzic.

do godzin dowolnych. docieranko ;)

HUGO,
sorki nie dołaczyłem do Was , ale w końcu dotrzymałem obietnicy koledze z klasy w szk. podstawowej,
obiecywałem kiedys ze podjadę do nich z małżonką i przynajmniej bedzie 1-den skuter,
chodziło o to aby jego żona mogła go dosiaść i ...,
LUDZIE ona chyba sie do tego urodziła, nigdy nie jeździła a po 3 podejściach
na podwórku później poszła drogą polną po szutrze jak STARA.
Jest jakby stworzona do jazdy
Następnie zaraz przy nas umówiła sie z moim znajomym i kupuje od niego skuter.
Wiec nie uważam dnia za stracony i HUGO Ty chyba też mi to przyznasz, bedzie 1-den
skuterowiec więcej.

izdebski12 to nie chodzi o to że nie lubię szybko jeździć,tylko moja Vitalka ma prawie 35000km i ledwo wyciąga 60km/h,a nie chcę piłować jej non stop na maksymalnie odkręconej manetce bo pewnie pali wtedy 4l/100km,a po drugie wolniej jadąc więcej zobaczysz. Jak wymienię cylinder to pokażę jak się jeździ. My zrobiliśmy dziś 272km i ja czuję się dobrze,nic nie boli. Zaraz próbujemy mamrota :)

P.S. Spaliłem tylko kark i prawe udo bo słońce cały czas świeciło z jednego kierunku.