Grupa Mazowiecka - nasze wycieczki.

Za 20min. wyjeżdżamy,ale zanim wstąpimy do sklepu po zaopatrzenie i dojedziemy na miejsce to z 1.5h,jak będzie ktoś chętny dołączyć to zapraszamy.

Będziemy tu: http://goo.gl/maps/fTpJ8

Mój numer kom na profilu.

Dokładnie tam gdzie Adastra robi ognisko zawsze (będzie wiedział gdzie). Ja idę napinać łańcuch.

Jestesmy na gorce ursynowskiej,zaraz jedziemy po prowiant do tesco kabaty i nad jeziorko wilanowskie.

Jestesmy nad jeziorkiem wilanowskim i co najmniej jeszcze godzine bedziemy.

Ja wczoraj robiłem kumplowi remont silnika w czterosuwie. Nigdy w życiu nie tykałem się takiego silnika. Było trochę pierdzielenia ale zdjąłem stary i założyłem nowy kit cylindrowy. Założyłem i ustawiłem rozrząd. Myślałem już, że nic nie będzie z mojej roboty ale...zapalił! I podobno jeździ lepiej niż wcześniej. Cieszę się, że ta robota wyszła. I stówkę zarobiłem przy okazji:-) I wiem już, że silnika 4T nie trzeba się obawiać.

Dziś Inca dostała nową obudowę filtra powietrza i dodatkowy wkład gąbkowy. Jestem w trakcie doregulowywania gaźnika.

W samochodzie w nocy tablice rejestracyjne ukradli. Jest już zgłoszone na milicję. Co za kraj...

madi napisał:

Padalec napisał:
Trzy dni temu rzuciłem takie pytanie :
"Panie i panowie a może zrobić drugie podejście do tematu Puławy i okolice ???
Co o tym sądzicie ???"
Może jednak ktoś coś napisze ???
Chciał bym wiedzieć na czym stoję.

Jestem za. Tylko trzeba ustalić sensowny termin.
Jeśli można prosić to czerwiec ! - zajeb. jestem robotą przez większość maja a prawdopodobnie jeszcze czeka wymiana łożysk na wale ( ew. cały wał) w mojej "srebrnej strzale" - więc ładnych parę dni będę bez wozidełka.

Zrobiłem dziś znów ponad 100 km po Warszawie. Wszędzie korki - jak to przy piątku. Nawet zagadał do mnie taksówkarz. Mówił, że ja przynajmniej mam przewiew i naturalną klimatyzację, a on musi się smażyć.

Regulowałem też gaźnik po zmianie obudowy filtra powietrza. Jeszcze będę doregulowywał. Zresztą nie wiem - moc stracił czy coś... Nawet na starym, nie czyszczonym filtrze ledwo dochodził do licznikowych 70 km/h. Teraz już prawie ustawiłem gaźnik ale cos mi się nie podoba... Chyba kłania się remont.

Kupiłem dziś olej mineralny i zobaczymy jak na niego podziała. Może to po prostu cylinder jest wyjechany. W końcu na tym zrobiłem 14000 i to nieraz na Mixolu. A zmieniać sam kit bez wału i łożysk to chyba mija się z celem...

Gratulacje Kisiu, ja pierwszego cyla u siebie zmieniałem pod latarnią po 22 w 4t, nawet nie było czasu na zaworów ustawianie, ale po złożeniu odpalił na dotyk. Następnego dnia kończyłem.
Kisiu posprawdzaj luzy na wale z obu stron i na korbie góra dół, to nie wiele roboty, a będziesz wiedział czy rozpoławiać silnik, żeby wymienić wał i łożyska.

Dzięki, Bartku. To miałeś fajne waruneczki do remonciku. Ja w palącym słońcu.

Sprawdzę luzy u siebie jak odkręcę przekładnię. Chińskie śruby są jak masło - upierdzieliły się i nie mogę odkręcić. Jak mi się jakoś uda to sprawdzę - bo się przymierzam.

ArtekToros napisał:

ja mam nadzieję że się wreszcie ogarnę z robotą i innymi zadaniami i wreszcie dołącze do Was nie tylko ogladając zdjęcia z ognicha w wilanowie - ach jak mi szkoda....
Mam nadzieję ze już niebawem ruszę w Wami. pozdrawiam
a co do ostatnich postów ....czytam z niedowierzaniem głupoty na temat kto jak umię jeździć .... gadka bez sensu moim zdaniem ... takich \\\"extra\\\" przechwalających się \\\"kierowców\\\" zginęło jak wiecie w długi weekend wielu- jedna wioska odpadła więc jak czytam takie posty - /wiecie jakie i napisane pzez KOgo/ to mi się ZYGAĆ chcę. Forum nie jest od tego. Każdy jeździ jak umie i oby szczęśliwie ! szerokości

Wyjeżdźamy z cypla przy mostku skręcając w prawo, a Marek się ustawia po mojej lewej i ma wielką pretensje, że mu widok zasłaniam.To chyba ja powinienem mieć pretensje, że utrudnia mi włączenie do ruchu patrząc w lewo. W polsce jest prawostronny ruch. Pozostawiam to bez komentarza.

Nie pokazywałem się bo po MAJÓWCE wmiałem tyle zajęć że jak wracałem do domu to już całkiem padnięty,
w pracy po MAJÓWCE nie wiedziałem za co się wpierw łapać /nigdy tak nie miałem w poprzednich latach/.
W poniedziałek troszkę się poturlałem na obrzezach miasta
w towarzystwie dróch KREDENSÓW Hondy GoldWing 1300 i Hondy Valkirie
http://www.adastra13.com.pl/DOWNLOAD/836.JPG
http://www.adastra13.com.pl/download.html "kindzior" i Valkirie

zresztą ten tydzień był zwarjowany - wszystko przeciw mnie. W robocie młyn - We wtorek walneło mi moje Virago,
na 95% szlag trafia sprzegło rozrusznika - wiec nici z jazdy cobym ni narobił więcej szkód.
Do pracy nadal jeżdzę na Camaro bo jednak na korki nie ma jak SKUTER.
Był DUCHUL troszkę kombinowaliśmy z Virago , ale i tak trza je na warsztat wieźć,
właśnie może dziś zawiozę-zlawetuję Jejmość Jędzę do warsztatu do Otwocka na ul. Partyzantów,
gorzej że nie bedzie jak wrócić. Wezmę ze sobą kask i może uda mi się kogoś z kolegów wydzwonić,
coby podjechał wzioł mnie na powrót na plecaka
Na weckend nic już nie planuję zobaczę co przyniesie następny tydzień - może mój pech odejdzie.

A ja z roboty wróciłem przed chwilą, 4,5 km zrobione. Jeszcze dziś na komunię do Góry Kalwarii i potem znów do roboty. Jutro tak samo tylko bez komunii. ;)

Mi MZ-tka też padła wczoraj, chciałem sobie pojeździć i nie pali. Świece zalewa. W poniedziałek lub wtorek wyjme gaźnik i zobaczymy co tam się stało. Obstawiam dziurawy pływak.

Moja Jejmośc Jędza już u mechanika, właśnie wróciłem do domu, Robertonos zmartwiony ?dzwonił? skuter mu nie odpala, wiec sie do niego bujne, moze razem cos sie wymyśli i ta jego yamaszka ruszy

Ktoś dziś gdzieś się wybiera pojeździć? Nie chcę mi się w domu siedzieć.

Ja zaraz się wybieram, do lidla i do roboty.

.

A byliście już na zaporze w Dębe?
Fajne miejsce tylko nie bardzo jest gdzie zjechać, żeby miejsce dobre było.

Oczywiście że byliśmy 21.04.2013r:

Witam, jestem od niedawna użytkownikiem motoroweru, czy można się przyłączyć do Waszej grupy? Mieszkam koło Legionowa.

No dobra, byliście :)