Grupa Mazowiecka - nasze wycieczki.

Padalec napisał:

Kurcze miałem nic nie pisać ale co tam...
HUGO napisał- "Kurcze,nie ma chętnych? :( Gdzie ten Madi. "
Kurcze tak będzie jeśli każda jazda organizowana będzie na "żywioł" czyli kto pierwszy wstanie i odpali kompa. (na pewno ma to swój urok taki sponton ale co z osobami które mają rodziny,dzieci,pracę i ogólnie w ch... obowiązków ? I nawet jak sobie zorganizują jakiś wolny czas to też nie tak z godziny na godzinę) Zero planowania , dla przykładu można poczytać jak się chłopaki ze śląska na zwykłego grila umawiali - wszystko dogadane było na 3-4 dni przed.
A tak to każdy sobie będzie jeżdził ew. MADI z HUGO gdziś pojadą i oby moje słowa się w gówno obróciły.
Tak mi się ulało :-)
Jak tam Marku - wyjazd za Zambrów dogadany ???

Zazwyczaj takie jazdy umawiane na żywioł się najbardziej udają - tak było z wycieczką pod Otwock - Adastra dał pomysł i potem się zebrało sześć osób. Podobnie było z wyjazdem na zaporę w Dębem. Z planowanych wycieczek to jak do tej pory udała się ta do Kazimierza w 2011 roku. Temat dalej istnieje, można poczytać. Zawsze było tak, że się deklarowało kilka osób a dzień przed już nikt nie mógł jechać. Dla tego ja ostatnio robię tak, że jak nikt na dzień przed wycieczką nie deklaruje, że na 100 % pojedzie to albo odwołuję albo przekładam wyjazd. Tak jak to było w piątek. Choć z drugiej strony może się nie nadaję na organizatora... Rozumiem tych, co nie mają nieograniczonego czasu wolnego. Sam mam pracę i nie zawsze mogę jeździć. Na przykład w najbliższy weekend mam maraton trzech nocek i ciężko z jeżdżeniem będzie.

Cześć !
Byłby ktoś chętny na wycieczkę nad morze w dniach 2-5 maja?
Konkretnie Frombork lub okolice.

szperam od rana i się porwałem z motyką na słońce, chodzi o koszta, więc celuję w 750cc.

MADI - siedziałem dobrą godz. i zastanawiałem się jak opisać sytuację prawie czterdziestoletniego ojca zajaranego podróżami na skuterze.
Ale poddałem , jak to mówią "syty głodnego nie zrozumie".
Jesteś tu cytuję za ROOMCAJZ-em -"Madi jest przecież ojcem chrzestnym mazowieckiej, bez kozery powiem ze jest jej kregoslupem, spoiwem, zaprawą murarską, klejem, pianką montażową." więc ty podejmujesz decyzje dotyczące proponowanych przez siebie wyjazdów i nadajesz styl forum. Czy dobre to się okaże. Czy będzie to grupa mazowiecka czy duet lub tercet mazowiecki to też wyjdzie w praniu. Więc pora kończyć ten temat i zacząć planować gdzie by tu pojechać w sobotę bo jak mi drugi weekend przejdzie koło nosa to się chyba targnę na swoje życie...

Najbliższy wyjazd "Mazowieckiej" w środę na cały dzień :)

Może ktoś poradzić jak zdjąć pokrywę przekłdani. Jak odkrecam wszystkie śrubki wokół, zdejmuje kopniak i dupa tam w pokrywie jest jakąś śruba ale bez podejścia pod jaki kolwiek śrubokręt

matrix554 napisał:

Może ktoś poradzić jak zdjąć pokrywę przekłdani. Jak odkrecam wszystkie śrubki wokół, zdejmuje kopniak i dupa tam w pokrywie jest jakąś śruba ale bez podejścia pod jaki kolwiek śrubokręt

No chyba nie ten dział kolego !!

A byłby ktoś chętny pojeździć jutro po wawie wieczorem np. o 19 na pl.Bankowym??

Dawidsuper8 napisał:

A byłby ktoś chętny pojeździć jutro po wawie wieczorem np. o 19 na pl.Bankowym??

czemu by nie ? tylko na czym ? co mam dosiąść ? jakie pojemności ?
jakby co moje gg: 4939055 telefony na mojej str. www.adastra13.com.pl

mh :) ja mam zwykłą 50-tke wiec szału nie ma :)
gdyby były tak jeszcze ze dwie osoby chętne :)

Padalec napisał:

MADI - siedziałem dobrą godz. i zastanawiałem się jak opisać sytuację prawie czterdziestoletniego ojca zajaranego podróżami na skuterze.
Ale poddałem , jak to mówią "syty głodnego nie zrozumie".
Jesteś tu cytuję za ROOMCAJZ-em -"Madi jest przecież ojcem chrzestnym mazowieckiej, bez kozery powiem ze jest jej kregoslupem, spoiwem, zaprawą murarską, klejem, pianką montażową." więc ty podejmujesz decyzje dotyczące proponowanych przez siebie wyjazdów i nadajesz styl forum. Czy dobre to się okaże. Czy będzie to grupa mazowiecka czy duet lub tercet mazowiecki to też wyjdzie w praniu. Więc pora kończyć ten temat i zacząć planować gdzie by tu pojechać w sobotę bo jak mi drugi weekend przejdzie koło nosa to się chyba targnę na swoje życie...

Padalec nie chciałem nikogo urazić moim wpisem. Mam inny pomysł - niech ktoś inny przejmie funkcję organizatora, przynajmniej na jakiś czas. Niech zaplanuje termin i trasę, a ja się do tego dostosuję. Tak dla odmiany :)

Madi kiedy jedziesz na weekend Majowy(którego dnia wyjeżdżasz z Wawy?)Czy jedzie ktoś z Tobą z Wawy,czy jedziesz sam i dopiero z Karbonem się spotykasz?Widziałem mapki wasze na temacie Majówki Świętokrzyskiej-ile w sumie kilometrów planujesz zrobić od wyjazdu do powrotu?Dzwoniłem do Ciebie by o to zapytać ale nie odbierasz telefonu-poczta Ci się włącza.odpowiedz na te pytania proszę.Pozdro i szerokość.

Do wszystkich Mazowieckich (po obrażanych na mnie też) co kto z Was robi w dniach 28.04-05.05???Wiem że Madi wyjeżdża w długą trasę nazwaną Majówka Świętokrzyska,a co robią inni???Ci stali Mazowieccy i ci którzy tu zaglądają czasami i są z Warszawy i okolic.LUDZIE NAPISZCIE O PLANACH LUB ICH BRAKU NA TYDZIEŃ NADCHODZĄCY,MOŻE UDA SIĘ COŚ WSPÓLNIE USTALIĆ I ZROBIĆ JAKIŚ WYPAD WIĘKSZĄ GRUPĄ!!!-Zachęcam wszystkich do zorganizowania czegoś!Pozdrawiam i szerokość.

Kończe kurs na Podwalu ok. 17:20.
Gdyby ktoś się jeszcze zdecydował to niech napisze esesmana na numer 605-170-613. To nie będę wracał z powrotem do Centrum tylko byłbym na starówce do tej 19.

Robertonos wyjeżdżam 30-go we wtorek, tyle, że jadę na około bo przez Kalisz, Żmigród, Wrocław i Opole. Kilometrów łącznie wyjdzie około 1300-1400 pewnie. Na tamten numer nie dzwoń bo jest nieaktualny już.

Jutro z HugoBossem i Jolusią się wybieramy na całodzienny wyjazd w okolice Tomaszowa Mazowieckiego. W planie zwiedzenie bunkra kolejowego w Jeleniu:

http://www.klubpodroznikow.com/relacje/podziemia/971-schron-kolejowy-jelen

Hodowla żubrów w Smardzewicach:

http://kampinoski-pn.gov.pl/content/view/35/77/

Jezioro sulejowskie:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zalew_Sulejowski

i pewnie wiele innych miejsc, które się znajdzie w czasie jazdy.
Gdyby ktoś miał wolny dzień to zapraszam, wyjazd pewnie w okolicach 10-11.

Ja w majówkę pracuję - oczywiście w czarne dni. Nie mam planów, lecz raczej nie będę mógł pojeździć.

To i ja coś dorzucę :
27-28 kwiecień wolne i tutaj pole do popisu.
29-30 kwiecień niby wolne ale siedzę z pociechami bo żona pracuje.
1 maj wolne.
Od 2 maja do końca tyg. niestety pracuję.
Chodzi mi po głowie wyjazd z serii "JEDYNE TAKIE MIEJSCE W POLSCE"
Cel- Krajowe składowisko odpadów promieniotwórczych :-)
Miejscowość - Różan
http://pl.wikipedia.org/wiki/Krajowe_Sk%C5%82adowisko_Odpad%C3%B3w_Promieniotw%C3%B3rczych
Dlatego tak dopytywałem Marka o jego wyjazd za Zambrów - bo to akurat wycieczka na 1 dzień

Nieważne jak - byle jeździć:

http://www.wiocha.pl/915262,Bo-nie-wielkosc-sie-liczy

Dobre.

ROBERTONOS w majówke już ostateczny termin na zrealizowanie Zambrowa, co by się nie działo.
Bo gmoli i kapcia do Jejmość Jędzy to raczej do majówki nie zdążę załatwić.
Gregor na majówkę wyjeżdza ja od 29-go kwietnia do 5-go maja mam wolne /dodatkowo 25 maja też wolne/
Podczas majówki Robert w Koniku Nowym planuje pożądki i lekkie przenosiny serwisu
ROBERTONOS - moze byśmy troszke mu pomogli ?

Wczoraj już musiałem pojechać do serwisu /Konik Nowy/ i zrobić ten ślimak predkościomierza, bo rano znów wpie... się na zandarmerie,
co gorsza prawie ciągle stoją tam Ci sami goście a ja zamiast 30 tne jak zwykle sporo szybciej,
choć mi sie wydaje że to ponizej 30-tu, chłopaki mnie znaja i cierpliwie napominali.
Ale powiedzieli że to koniec bo bedą tera patrole mieszane z policją /jedni bedą pilnować 2-gich/ i pozamiatane.
Wazne że nowy slimak jest i predkosciomierz działa już poprawnie, jak wracałem faktycznie stwierdziłem że
zbytniego wyczucia prędkości to ja niestety nie mam /cóż nie wszyscy są geniuszami a ja się widocznie starzeje/
Ciekawe co dzis powiedzą ? - jak zwykle dmuch w swieczke i bedą sie śmiać że w końcu mnie zmobilizowali do pozytywnego działania