Tak też myślę. Nasmarować trzeba albo wymienić jeśli nie pomoże.
Ja już chcę jeździć. Mam dość samochodów. Koszty samego paliwa potrafią dobić. Za kopułkę aparatu zapłonowego zapłaciłem 77 zł. Za palec 16. Dlaczego? Bo to Suzuki - rzekomo niezwykle ekonomiczne i super bezawaryjne auto... Hehe, dowcip roku...
Mam pomysł na fajną wycieczkę, którą sobie zrealizuję na początku kwietnia. Mianowicie mam zamiar objechać linię kolejową nr. 82. Bąkowiec - Puławy Azoty. Jest ciekawa, bo nieużywana, częściowo zarośnięta i rozkradziona. W jej ciągu był pontonowy most kolejowy. Mam zamiar się przejechać i pooglądać to co z tej linii zostało. Daleko nie jest, do Bąkowca mam raptem 82 km. Przy okazji zahaczę o linię Bąkowiec - Kozienice - EC Kozienice gdzie ostatnio byłem w 2011 roku oraz w drodze powrotnej Dęblin i Pilawę. Jak by ktoś był chętny to zapraszam.
Madi - zobaczyć jedną z dwóch przepraw kolejowych na czas "W" na Wiśle - ZAWSZE ! Jeśli prowadzisz zapisy to poproszę o wpisanie mnie :-) Kolej+wojsko takie klimaty to ja zawsze łykam - jak indor kluchy !
Bartolini jesteś nie mądry!Wyrzuciłeś pieniądze w błoto,a to jest głupie chłopie!Bartolini kupił sobie tłumik Technigas Next-R i wariator Malossi Multiwar by szybciej startować ze świateł i śmigać.Tylko po co?Bart ty i tak boisz się śmiagać szybciej niż 70km/h ,więc po co ci te tuningowe część do Vitalki?A co do Camaro 150 Adastry,czy mojej X-maksicy to w życiu nie będziesz miał szans z nami ani na starcie ani na V-max nigdy!Ze mną próbowały ścigać się ze świateł Areoksy 50 poprzerabiane i też du.. dały ,więc Bart o czym ty w ogóle myślisz mówiąc że teraz to będziesz miał start dobry.....dobry start z skuterów to ma Aprilia SRV 850 i lub Gilera GP 800 bracie! Robertonos
Hugo ci jest uszkodzone?Mocno rąbnołeś?Kurdę ostatnio sporo słyszę o kolizjach posiadaczy dwóch kółek :(Ale ty jesteś cały?Nie martw się do sezonu naprawisz,przecież i tak nie długo musiałbyś kasę w niego wrzucić by go trochę technicznie odświeżyć no nie.
W ta to nic nie musialem wkladac bo jest prawie nowa,to Vitalka Jolusi,jezdzilem nia bo moja czeka na remont.Caly przod rozbity plastiki i lampa. Nie ja rabnalem tylko stary dziad cofal i najechal na mnie.
HUGO, zedżyj z dziada ostatnią skure jak sie da, to na 2-gi raz bedzie patrzył w lusterka jak cofa. Szkoda tyklo że teraz obydwa są do roboty bo jak słyszałem Twoja też troszkę napraw już wymaga.
No ja wyszedłem na OC sprawcy na spory plus tak więc i Ty Hugo powinieneś być na plus: U mnie szkody były 400zł a odszkodowanie 1100. Nie liczę części które sam naprawiłem, na przykład tłumik dał się odgiąć i nie różni się od nowego. No takie przewrotne jest życie - jak jeździły dwie Vitalki to było ok - jak jedna zaczęła domagać się remontu to druga jej pozazdrościła. :-) Jak czasem u Adastry - 3 sprzęty i wszystkie do roboty.
HUGO - Jak ty cały i rama też to spoko! Oddawaj Vitalkę do naprawy i na niczym nie oszczędzaj,niech Ci wszystko zrobią albo jeszcze więcej - niech ślepy dziad płaci !!! Bo sezon na wycieczki coraz bliżej :-)
Wstępnie części wyceniłem na około 800zł,muszą być oryginalne bo nawet zamienników nie ma.Ciekawe co powie rzeczoznawca. Ktoś się orientuje jak to wygląda? Kasa ma być na konto i we własnym zakresie mam robić,ale i tak bez serwisu się nie obędzie.