Grupa Mazowiecka - nasze wycieczki.

ale zdrowie jest bezcenne ;) chyba że nic ci się stało to co innego

Nie - nic się nie stało poza siniakami i otarciami. :-) Już dawno o tym zapomniałem.

No to macie troszkę zabawy, chłopaki.

A ja zostałem dziś wysłany do Powsina. I już widzę Grupę Mazowiecką na wiosnę podążającą ulicą Gąsek, ulicą Opieńki... Nawet nie wiedziałem, że są tam takie fajne miejsca. Nie wziąłem niestety aparatu...

Pisze madi jak by co:

Router już zarejestrowany, wlałem do zbiornika niemal 14l i pojechałem do Grójca, siedze właśnie u HugoBossa. Na budziku 48 km. bardzo przyjemnie się jeździ, staram się nie przekraczać 6000 obr/min jeżdżąc dość dynamicznie. Pojazd bardzo stabilny i dobrze się prowadzi.

Kisiu do Powsina się można przejechać, teraz to już nie problem :)

Ja tam pisałem z konta Hugo, zalogowałem się już na firefoxie.

Z okazji Walentynek całuski dla wszystkich d........ Drogich Forumowiczek:-*

Michalk001, często robisz wypady i mówisz o tym wskaźniku temperatury oleju. Czytając to pomyślałem, że może byłbyś zainteresowany chłodnicą oleju? Da się taką założyć do naszych 139FMB :). Tak tylko mówię... Kosztuje jakieś 160zł.

PS: Dla sprostowania: Nie mam takiej na sprzedaż ani nic, tylko pomyślałem, że może byłbyś tym zainteresowany :P

Hej - dzięki za dobrą radę. Już kiedyś nawet kupiłem i chciałem zakładać, lecz w Salmo wszystko jest tak upchane że nijak nie dało się jej zamontować. U mnie raczej narobiłaby więcej szkody niż pożytku - 99% jazdy to trasa do pracy i z powrotem 11-12km, tak więc silnik i tak nie nadąża się dobrze nagrzać. Poza tym zauważyłem że nawet w dalekich trasach olej ma około 80 stopni - więc nie trzeba mu chłodnicy.

Kisiu1981
jak z tym przełacznikiem świateł ? - Leży na moim biurku i czeka na Ciebie
Chyba ze już sobie kupiłeś.

Madi
piszesz że > Pojazd bardzo stabilny i dobrze się prowadzi < to normalne odczucie
inaczej jedziesz na czymś siedząc jak na krzesełku, a inaczej sie jedzie mając pojazd pomiędzy nogami
łatwiej nad takim zapanować. Co do przejażdzki do Powsina to niezły pomysł - dawno w tych okolicach nie byłem.

A może by tak w najbliższą niedzielę gdzieś blisko się przejechać? Pytanie do tych, co jeżdżą zimą. Np. Rundke po Warszawie, nad Wisłę lub właśnie do Powsina. Padać raczej nie będzie.

Edit: pierwsza wymiana oleju zrobiona plus smarowanie plus naciąg łańcucha. Stan licznika 110 km.

MarSen napisał:

Michalk001, często robisz wypady i mówisz o tym wskaźniku temperatury oleju. Czytając to pomyślałem, że może byłbyś zainteresowany chłodnicą oleju? Da się taką założyć do naszych 139FMB :). Tak tylko mówię... Kosztuje jakieś 160zł.
PS: Dla sprostowania: Nie mam takiej na sprzedaż ani nic, tylko pomyślałem, że może byłbyś tym zainteresowany :P

w naszym klimacie zamiast chłodnicy lepiej dać grzałkę oleju :D tak jak w skandynawii mają w samochodach to by mogło znacznie wydłużyć żywotność 4T(brak zimnych startów)

Madi
co do niedzieli - można by coś wykombinować tyle że Wisła albo Powsin, na jazdy po warszawie się nie piszę mam ich dość na codzień
Zresztą moje skuterki ledwo zipią po zimie Fonero i Coliber do zrobienia ( stoją poszły kopniaki ) a Camaro ledwo co już hamuje.
W sobote jestem umówiony z ROBERTONOSEM - jedziemy na giełde a później świętujemy browarowo

My z HugoBossem mamy już kupione dwie połówki, teraz pijemy po browarku, zaraz robimy spagetti a potem udka :-) Vitalki i Router stoją w garażu.

Marku, jutro chciałbym do Ciebie wpaść po przełącznik. Tak koło 13:00 czy 14:00.

Jakbym w niedzielę miał czas to mógłbym się przejechać ale zobaczymy jak ułożą się sprawy rodzinne.

Fajnie by było, tu jeszcze Hugo namówię by wpadł, byśmy się nad Wisłę karneli gdzieś na kilka maszyn :-)

KISIU
oki bedę w domu

Pewnie w niedzielę będę pilnował córeczki ale może potem znajdę czas i dla Was.

Adastra może kiedyś dało by się umówić na większe, forumowe "świętowanie browarowe" bo my tu pijemy, wy jutro pić będziecie to można by tak razem, w większym gronie. Jak wiadomo im więcej osób tym weselej :-)

MADI,
pewnie że by mozna to wspaniały pomysł, tyle że to trzeba by zorganizować w jakiś już cieplejszy weckend bo po browarowaniu przecież nie wsiądę na skuter i nie będę jechał, więc jakiś piknik z namiotami i ognichem tak zeby do rana dojść do siebie i módz jechać

Śmigam zaraz na prage (na Gdecką 5) muszę kupić zawleczki do mocowania kopniaka i później spotkanie z "KISIEM" , Robertonos jak zwykle zaspał bedzie doganiał