Grupa Mazowiecka - nasze wycieczki.

Karbon a Ty też chcesz zamienić skuter na biegówkę ?

Nie Madi, wiernie trwam przy swoim Trexe. Ale gdybym miał wybierać z tych, które masz na uwadze rozważył bym Baxtera choć zdaję sobie sprawę, że wszystkie one są bardzo podobne i różnią się właściwie karoserią.
Po prostu z tych kilku motorowerów ten podoba mi się najbardziej.

też mi się wydaje że jest ładniejszy od ws'a zwłaszcza kanapa i tył lepiej się prezentuje

adastra13 napisał:

Co sie dzieje ? czyżby wszystkie drogi zawiało i nikt już nie jeździ? Skuterowo zamarło bo zamarzły łacza netu ? czy może Grupa Mazowiecka zapadła w sen zimowy ?

Zdecydowanie sen zimowy :)
A wiecie ostatnio przesypywałem sól z torebki do solniczki i nagle do głowy wskoczyła myśl " skąd się bierze sól" ? I już jest pomysł na wyjazd do jedynej w Polsce kopalni soli :) Czy ktoś w kwietniu wybiera się do Kłodawy ???

Karbon ten baxter jest fajny, szczególnie zielony kolor. Jednak ma on jeden, bardzo duży minus - brak bagażnika. Mój motorower musi mieć bagażnik, żebym mógł przykręcić kufer, który jest niezbędny na wyprawach.

Padalec napisał:

adastra13 napisał:
Co sie dzieje ? czyżby wszystkie drogi zawiało i nikt już nie jeździ? Skuterowo zamarło bo zamarzły łacza netu ? czy może Grupa Mazowiecka zapadła w sen zimowy ?

Zdecydowanie sen zimowy :)
A wiecie ostatnio przesypywałem sól z torebki do solniczki i nagle do głowy wskoczyła myśl " skąd się bierze sól" ? I już jest pomysł na wyjazd do jedynej w Polsce kopalni soli :) Czy ktoś w kwietniu wybiera się do Kłodawy ???

Oprócz Kłodawy jest jeszcze Bochnia,Wieliczka

Hugo masz niewątpliwie rację ale mi chodziło o czynną kopalnię,taką gdzie codziennie wydobywa się sól.
Wieliczka i Bochnia to kopalnie zabytkowe, tam już nie wydobywa się soli na skalę przemysłową. Jest jeszcze Inowrocław ale tam też kończą wydobycie i zamieniają na wielkie podziemne magazyny paliw (tak gdzieś czytałem).
A do Kłodawy tylko 170-180 km więc jak by się uparł to rano wyjazd, wieczorem powrót :)

Faktycznie daleko nie jest, można o Inowrocław zahaczyć :-)

Madi, właśnie zielone stały w salonie. Najprawdopodobniej tylny uchwyt można odkręcić i zamontować podstawę pod kufer.

Ciekawe czy są gdzieś na Mazowszu dostępne, nigdy się z takim motorowerem nie spotkałem

madi napisał:

Faktycznie daleko nie jest, można o Inowrocław zahaczyć :-)

Jak Inowrocław to lotnisko 56 Kujawski Pułk śmigłowców bojowych (Mi-24)
jak by latali to było na co popatrzeć :)
To już robi się wyjazd na dwa dni.

To dokładamu trzeci i zahaczamy o Piechcin, Wenecję (żnińska kolej wąskotorowa) i Bydgoszcz z Toruniem. :-)

W Bydgoszczy obowiązkowo zaglądamy do PESY zobaczyć jak powstają "elfy" :)
Ciekawe czy Krośniewicka kolej dojazdowa jeszcze żyje ??? Też można zahaczyć ;)

Padalec napisał:

W Bydgoszczy obowiązkowo zaglądamy do PESY zobaczyć jak powstają "elfy" :)
Ciekawe czy Krośniewicka kolej dojazdowa jeszcze żyje ??? Też można zahaczyć ;)

Nie wystarczy wam tego badziewia u nas na torach? :-D

http://sol-klodawa.com.pl/pl/turystyka
Nie no zajarałem się jak dziecko ;)
A te 40 pln. odżałuję i trzeba będzie ruszyć skoro świt żeby na 10.30 się wyrobić.
Poruszę ten temat gdzieś koło marca, może ktoś będzie chciał dupsko ruszyć.

Padalec
Pomysł z Kłodawą - niezły, na to może bym się jeszcze pisał,
ale na normalnie na spoko bez pędzenia przed siebie ABY WIECEJ km NABIĆ
Można by obejzeć tą kopalnie zwiedzić coś w Kłodawie i spoko wrócić
np. na 2-gi dzień bez pośpiechu. Na wyjazdy gdzie czas postoju i zwiedzania
ograniczany jest do niezbędnego minimum ja się nie piszę.

No to sie fajna wycieczka szykuje :) Krośniewice są przed Kłodawą. To byłby wyjazd na 2-3 dni z namiotami. Kimneło by się gdzieś w lasku. Pojechalibyśmy przez Sochoczew, Łowicz, Piątek, Łęczycę i dalej do Krośniewic i Kłodawy. Potem by się pojechało do Wenecji, tam gdzieś by się zrobiło nocleg. Na drugi dzien do Bydgoszczy, potem Toruń, można zahaczyć o Otłoczyn (miejsce największej katastrofy kolejowej w Polsce), Ciechocinek, Włocławek, Inowrocław, może i Płock... A potem do domu :-)

Madi, a co sądzisz o Barton Fighterze?

Szacun chłopaki, że macie chęci jeździć tak daleko 50-tkami ;)

50-siątką jest najfajniej. :-D Jedziesz na tyle wolno żeby wszystko zobaczyć po drodze a poza tym miny ludzi bezcenne jak pytając słyszą że jesteś w trasie od 200-300km.

Madi, będąc dzisiaj na mieście wstąpiłem do salonu by uściślić kilka informacji o Baxterze500. Cena 2499 zł to cena promocyjna.
Bez promocji kosztował 3599 zł. Produkowany jest w chińskiej fabryce, która produkuje skutery i motory dla Suzuki i Piaggio.
Tylny uchwyt dla pasażera przykręcony jest na czterech śrubach.
Niestety nie ma oryginalnego pod kufer i trzeba by było adoptować podstawę przystosowując ją do przykręcenia. Kanapa jest dobrze wyprofilowana i dobrze trzyma, siedzi się wygodnie. Siedząc na nim czuje się, że to duży motorower, a raczej motocykl z bardzo małym silnikiem. W B-B w centrali firmy, bo tu się ona znajduje mają jeszcze kilka sztuk w kolorze zielonym
i niebieskim. Przesłanie na palecie zmontowanego skutera po przeglądzie zerowym kosztuje 110 zł.
Na stronie www.mondo-motors.com.pl jest wykaz dilerów. Jeden z nich urzęduje w Warszawie. Niestety nie dowiedziałem się czy mają ten skuter, a jeśli tak to czy za taką cenę, gdyż to oferta bielskiego salonu na modele z 2012 zł. To tyle w tym temacie. Nie chce Ci niczego sugerować, po prostu wtrącam swoje trzy grosze do pakietu dobrych rad, którymi jesteś raczony.