Cpi Formula ROX LC

To jest ten głos:)najlepsza muzyka

Jak tam docieranie idzie ? :slight_smile:

Wczoraj wybilo 100km :stuck_out_tongue:

dzis już 130km ;p

a dziś ? jak chodzi ta formulaż

Pamiętam jak mówił ze zrobil 166km już

juz 190 :stuck_out_tongue:
koniec spamu, jak dotre to wam powiem

czytałęś ten temat “docieranie według” przeczytaj i dawaj manete na maxa i docieraj osttro a nie ;p

On dociera według moich wskazówek czyli na poczatku 30 km wolno puznije pol manety i pizda co jakis czas puzniej katowanie i skuter smiga jak głupi :smiley: A poza tym zrobil juz ponad 300km to dotarty jest.

też może być, ja żałuje że docierałem delikatnie bo nie czuć znów tyle tej mocy a widać na cylku jeszcze takie niewytarte ryski w niektórych miejscach jak po szlifie takie po skosię xd

docieranie mogę uznac za skonczone, wybiło juz 320km. max co na razie z niego wycisnałem to 88km/h na sprężynę zielonej tr czerwonych hebo i 5,5g według kewayowskiego elektrycznego licznika, wiec prędkosc realna, ale jeszcze muszę go podregulowac bo ma muła na poczatku

Jak tam się trzyma twoje cpi :smiley:

a nawet dobrze, nie mogę wyregulować bo siwy wacus mi roleków moich nie przywiozł, ale cóż

poszły jak szczały xD : http://www.vimeo.com/5454571

nono ja oglądam już, jakbyś zamontował gaźnik chociaż 17.5mm to szlibyście równo albo byś brał nawet SiWego ;p

jak ja siade na hrr a siwy na cpi to niemam szans kewayem z cpi xD

jednak róznica wagi kierowcy robi swoje

no prawda, waga ma w chuj do gadania… sam mało nie ważę i wiem jak to jest bo też się ścigałem podobnie tyle że z roxem. jak ja byłem na swoim to szliśmy równo a jak ja na roxie to mój keeway brał mnie wtedy jak chciał :stuck_out_tongue:
PS ten rox był na cylku top performance due plus czyli racing, ale na seri wydechu a reszta silnika podobnie zrobione jak mój ;p

Ale ja mam serie wario i zamula mi trochę skuter jakbym mial sportowe to nawet jakby sebek jechal na moim to i tak cpi by nie mialo sznas :stuck_out_tongue:

Sebek moze mnie nie zabije za to co teraz napisze xD Cpi smigał fajnie jechal jakieś 90 real. No ale stała się tragednia, sebastian cisnoł sobie do babci czy jakos tak i cepelina mu zgasła. No i airsal wyzionął ducha :cry: :cry: :cry: :cry: [*] Po moich oględzinach wydaje mi się ze Sebeszczyn przegrzał airsala no i nikasil się starł nie stery.



no niestety, cóz mogę powiedziec, czas zregenerowac 50ccm. :stuck_out_tongue:

moje prywatne zdjecia uiesciłes… ehhh

:frowning: juz z kads widzialem taki widok a u siebie w metrakicie :frowning: to samo tylko ze umnie jeszcze gorzej aż się tłok z boku stopił

te wakacje jakieś takie pechowe dla cylindrów xd mój też powoli ginie :<
szkoda strasznie airsalka ale no tak, trzeba pilnować temperatury xD
tłok się aż przebarwiał, na 100% przegrzanie.