Też potrafię długo w robocie siedzieć ale o tej porze to nawet mi rzadko się zdarza :)
Araszu, Ty to powinieneś być wart każde pieniądze dla Twojego pracodawcy... ;)))
Krupek napisał:
Hmm jak byś wcześniej napisał zresztą ja tym wypierdkiem na jakieś ciekawsze przejażdżki się nie nadaję :(
Miałem na myśli raczej coś po mieście na wieczór. Byłem sobie właśnie pojeździć ale odczuwalnie zimniej jest niż ostatnio.
Krupek mam furę dla ciebie ja zrobisz B
http://www.dfskpolska.pl/eq1021-mini-pickup.html
Też kiedyś oglądałem :-)
Trzeba by się mocno odchudzić :-)))
Paci żebym takie coś kupił i za takie pieniądze dodatkowo to chyba będziesz musiał mi wyjechać na skrzyżowaniu abym mocniej baniakiem zahaczył :D
A zastanawiam się nad Renault Kangoo
Tylko jak nie chcesz mieć zbędnych kłopotów/wydatków, to szukaj prostego benzyniaka. Na działkę wystarczy, a nie puści Cię z torbami :-)
Tego linka ci dałem dla jaj:D a kangór zaje sprawa kumpel ma w dieslu pali 6l i dwa skutery się mieszczą [oczywiście jak wyjmiesz tylne siedzenia].
Paci bawiłeś się Plasti Lakiem albo Dipem?
Paci... nie wiem co wyprawia kolega kangurem, ale mi maxi boxer 2,2 pali tyle w korkach w Wawie :-) 6,5 do 8,5 jak mu dam czadu.
Krupku, z tym 1.5 dci to ostrożnie. Mam juž czterech kumpli po przejściach z tym silnikiem i tanio nie jest. Generalnie używka w nowoczesnym dieslu to dość droga loteria.
Aaaa... kino było:^Agentka^.
Ubawiłem się miejscami do łez :-)))
No właśnie słyszałem, że zabawny film... Jak już mi trochę przejdzie, to chyba się wybiorę... ;)))
Czysta rozrywka :-) Chociaż bardziej mnie ubawiło nasze Disco Polo.
*
Nasi przyjaciele chyba by nie chcieli, żebyśmy byli przybici. Zachowaj najlepsze wspomnienia, bo karawana naprawdę jedzie dalej i nie można tracić dobrego czasu, który nam został.
Bez nas też będzie jechała dalej... :-)
Jak zwykle Araszu, głos rozsądku przez Ciebie przemawia...
+++
A tak - zupełnie z innej strony... kilka dni temu, gdy jeszcze było parno i gorąco, w samym T-shircie podjechałem na stację benzynową po paliwo do kosiarki... Pan na stacji dosłownie tkwił w Szklanej pułapce (+35C)... Jego spojrzenie na mnie - bezcenne... i powiedział "Panu to dobrze"...
Wszystko jest względne...
paczajta jaka pszczółka w lekko faszystowskich barwach stoi na łotomoto
szyśc pińćest chce.
w niski przebieg jestem skłonny uwierzyć, tylko muszę przyczynę tego koloru wyjasnić i dlaczego model 2009 jest sprzedawany jako 2012
i taki jeszcze namierzyłem
to AP-MOTO co to sprzedaje ma straszny szacun na dzielni
ale przebieg też nie jest mały 37 tys km
za 5900
Krupek napisał:
Paci bawiłeś się Plasti Lakiem albo Dipem?
Nie,gumy to do czego innego używam:D
Wombat żółty,żółty,żółty szerszeń kozak i zmienisz nick na Gucio:D
Nooo... szerszeń nie z tej ziemi... tylko kuferek coś sterany życiem... czy aby całość nie miała jakichś bliskich spotkań trzeciego stopnia... ;)))
Tak... ksywy Gucio byś nie uniknął... :D
dzwoniłem do Szyrszynia z Żółtanowa.
Szyrszyń choć wygląda na 2005-2009 jest mechanicznie 2012. Został u żabojadów przy okazji jakiś zamieszek obity pałami - plastki są do wglądu. Nawet zegary miał potłuczone. Gość "ubrał go" w plastiki od starszego modelu bo pasują PnP łącznie z elektryką i zegarami. Stare zegary też ma - można podpiąć do kompa i odczytać przebieg.
Sprawy takie jak chromowana osłona z grawerką na wydech to custom. Bo nie dość że składał - to jeszcze poprawiał detale.
I powiem szczerze że podoba mnie się bardziej ta buda. jutro śmigam do banku niech mię decyzje kredytową wydalą.
Ha, więc to pojazd z przeszłością i po przejściach... wręcz kombatant...
Się będzie działo... ;)))
Muszę pojechać do motorlandu bo zaczyna mnie denerwować parę rzeczy
1.Chrobotanie jestem ciekawy co to jest
2.Gaźnik regulacja zalewa go a na ssaniu to nawet nie mowie
3.Strzela z tłumika na wolnych pyr,pyr,pyr,bum,pyr,pyr,bum,bum,pyr,pyr :D
Dodatkowo mój biały kuferek dzisiaj stał się czarny bo wyglądał okropnie przy żółto niebieskim malowaniu Kymco muszę jeszcze podłączyć na nowo stóp w kuferku i mam plan zrobić tam jeszcze kierunki