Takie już to życie jest. Jak dotrę dziś do domu, wypiję Twoje zdrowie.
Dzięki...
Na pohybel wszystkim syfom, co się przyplątują do ludzi w każdym wieku, za nic mając nasze plany. Twoje zdrowie, Druidzie! Przyłączył się do mnie Pan Hennessy, dla zgreda jak znalazł.
Dzięki Araszu... na pohybel... ja dzisiaj siedzę w towarzystwie opasłego Pana Ballantines'a...
Bałem się Pana Opasłego zaczynać, bo butelka spora i jeszcze zaakcyzowana, a rano do pracy trzeba :-)
No cóż... takie życie... karawana jedzie dalej... :(
Łysego jest żal zawsze wszystkim. Ciasteczkowy ma swój firnament i jakoś może z takim wykonem nadal sobie żyć.
BTW: opanowanie maszyny level expert
https://www.youtube.com/watch?v=C2yWVVMoV00
Ja Druidzie w podobnym nastroju to idę w takie klimaty : https://www.youtube.com/watch?v=uVXP9IKhqZc
a jak się zacznę zastanawiać nad sobą, to w taki... ^deseń^: https://www.youtube.com/watch?v=bBqETnzqIaw
*
Eadem, u nas by egzamin na A uwalił, trącił przecież słupek... i dupa :-)))
*
Łysego, to nawet sam Łysy żałuje, tak się jakoś przyzwyczaił. Co Ty mi tu Rysiu piszesz...? ^No future^?
https://www.youtube.com/watch?v=BaHhxRGYjFA
To ciekawe klimaty Araszu... nieco desperackie... ale ciekawe... ;)))
Jestem wielbicielem niektórych wyczynów Waglewskiego (i synów).
W niedzielę miałem na przykład tak: https://www.youtube.com/watch?v=CBegs7gBOt8
o sobie tak: https://www.youtube.com/watch?v=aoPZKYg0RnA&list=PLWeTe6IKr5UKQHHSv4LZl3EKd2wLAwrXQ
ale generalnie mam jak poniżej :-)))
https://www.youtube.com/watch?v=0Ou-EF-9Ybc
*
Lecę dalej przez koniaczek :-)
Panowie nabyłem torosa f16 od lachona,małe to ale ciśnie niesamowicie do 75 [licznikowe]
http://olx.pl/oferta/toros-f16-od-kobiety-przebieg-2200km-prawie-nowy-CID5-IDaxJNW.html
No, Paci! Wreszcie jakaś nówka nieśmigana zamiast szrota do dłubania... i do tego piękna czerwień...
Tylko... po co Ci to, jak się dłubać przy nim nie ma po co? ;)))
Jak po co...? Podkręcił, wylizał i opchnie :-)
Arasz tylko nie wylizał a kupiłem nie sprawny,ktoś się na nim uczył regulacji gaźnika włącznie z wymianą dyszami po ptokach nie odpalał.tydzień temu miałem z przebiegiem 1150km więc też prawie nowy i kurna też od kobitki.
Co ^tylko nie wylizał^?
Sam z siebie się tak błyszczy...?
Oczywiście, że żeś wylizał, bo lubisz. Każdy - nawet wiekowy rzęchol - po wyjściu spod Twojej łapki, lśni jak nówka, to się teraz nie zapieraj. Nie pisałem przecież nic o poprzedniej właścicielce... A nawet gdyby, to co w tym złego? Może by pomogło cenę zbić? Taka nowa taktyka negocjacyjna Paciego :-) Podejście niekonwencionalne - branie sprzedającej z zaskoczena :-)))
Każda taktyka na zbicie ceny już była stosowana [prucz lizania:D] a one tak już błyszczą jak się umyje nawoskuje i spoleruje.
Ktoś dziś na przejażdżkę się wybiera? Do jutra włącznie ładna pogoda z tego co widzę po prognozie.
Hmm jak byś wcześniej napisał zresztą ja tym wypierdkiem na jakieś ciekawsze przejażdżki się nie nadaję :(
Ech... dopiero wróciłem z arbeitu... Teraz już tylko Gra o tron, sznapsik i lulu :-)
No, może jeszcze zęby umyję, żeby mnie żona z domu nie eksmitowała...