dodam że zmieniłem dziś dyszę w gaźniku z 75 na 80... więc nie wiem jak daleko dojadę na pełnym zbiorniku :)
Ale nie o to pytałem, Eademie :-)
Piwo, lody, susi, pizza... poniedziałek lub piątek.
Masz ochotę/czas... kiedyś?
Wombat, mam w piwnicy 2*5 i 1*20 litrów. Który zabrać na spotkanie? :-)))
Dobra, idę spać, też późno wróciłem z działki po 2 dniach koszenia trawy i układania betonowych chodniczków... Lekko padam na ryło. Sprawdzę Was rano, ale coś mi to raczej ppiątkiem pachnie :-)
Możemy się umówić jakoś na mieście i zaciągnę Was do małej włoskiej knajpki koło mnie. Mają zajefajną pizzę, zapraszam. Chyba, że ktoś nie lubi i chcecie coś innego?
wole placka z peperoni niż sisi..siusi... czy to jak to tam.
No i to rozumiem, Wombat - jak zwykle konkret.
Druidzie, Eadem?
Dodam, że to nie jest zwykły placek peperoni, lepszego u nas nie jadłem, a we Włoszech tylko gorsze :-)
Mają też fajnego steka, mięsa, ryby, kluchy i owoce pośrednio z morza.
Zostaje do ustalenia termin: dziś lub piątek.
*
Krupku, ja też siedzę w pracy 10-12h, więc spotkanie najwcześniej około 18-19. Gdybyś jednak mógł, to jak wataha się zbierze, dam Ci znać gdzie będziemy na popasie. Będziesz mógł - wpadniesz. Poklepiemy po obolałych pleckach, uściśniemy drgającą prawicę, będzie miło. Może namówisz Druida na przyciągnięcie B&W...? Różowemu diabłowi też spacerek się należy :-) No dobra, czerwonemu...
Dziś to pewnie odpada bo nie wiem kiedy skończę pracę. Wiadomo - poniedziałek.
Panowie, najbliższy piątek?
piątek brzmi atrakcyjnie
Eadem? Jak się zorientujesz w pracy, daj znać co z piątkiem.
Zostało do ustalenia miejsce spotkania. Proponuję na Prymasa, pod sklepem MotoAkcesoria. Wszyscy znamy, dojazd dobry, stanąć jest gdzie, knajpka tuż za rogiem (może trzema). Godzina dla mnie dowolna, dajcie znać, o której możecie być.
Prędzej się Wisła z Bugiem zejdzie w swoich zakolach, aniżeli się ludkowie z tego tutaj forum... spotkają osobiście przy jakimkolwiek kuflu dobrego trunku. A szkoda, bo nawet powinni, nawet dla swojego własnego zdrowia. ;P
-
Macie tutaj całkiem szczere pozdro, od takiego zwykłego obserwatora tego forum i tych wszystkich innych obcych osób, a nadal ciągle tutaj zalegających. ;-)
Arasz tego klepania po pleckach trochę się boję :D zobaczę jak wyjdę z robotą i może podjadę :)
Tak nas powrócisz, na Ojczyzny łono...
+++
Taki wizerunek bliżej 4000K... :D
+++
A spotkają się jak 2x2 jest... 7? ;)))
+++
Araszu! Ogłoś godzinę!
Mnie ryba, jestem o której chcecie, robota w kąt i wychodzę. Myślałem o 18:00, ale nie wiem, jak się powyrabiacie. Czekam na potwierdzenia od Was.
*
Rysiu... my się znamy, Misiu :-)
Żyć masz wiele, a wcieleń jeszcze więcej, jak Kot jaki :-)))
Z tym kuflem masz świętą rację, idzie nam jak (nie przymierzając) q-wie w deszcz... Pić, to my chyba będziemy korespondencyjnie. Taki podły los cyklisty. Wszyscy zagonieni :-(
18 - o ile mnie nic w ryj nie wybuchnie jest bardzo przyzwoitą porą.
A miejsce docelowe gdzie się znajduję?
Knajpka PAPRYCZKA, ul. Zawiszy 14
Jak kto nie doleci pod MotoAkcesoria, to tam będziemy biesiadować :-)
No to piątek, 22 maja, godzina 18:00, Moto Akcesoria, Prymasa Tysiąclecia...
No, oczywiście jak nic nie wybuchnie... ;)))
Jak tam sie wjeżdża?
Przy nissanie i równolegle w kierunku Powązkowskiej ?
edit. se sprawdziłem i j.w.
Oby :-)
*
Wombat, może nadszedł czas, by w twojej rakiecie zainstalować taki wskaźnik, który chyba był w Porche Cayenne, co pokazuje odległość do najbliższej stacji benzynowej :-)))