BREDNIE ARASZA74 (pe)PEGI 42

Pamiętasz co się wydarzyło ?
Edit: aha widzę

Pięknie... Ale rozumiem, że potłuczony tylko jesteś, nic się nie złamało, nie pękło... No to OK, oby kręgi całe, resztę Ci jakoś ogarną, najwyżej będziesz bokiem biegał :-)
Czyli wypadek z winy puszki. Malaga tym razem do kasacji pewnie?

Tak z miejsca gość się przyznał a malaguti raczej na pewno bo nowe części w Polsce nie występują praktycznie wcale trzeba będzie pomyśleć o innym sprzęcie

Może Wombatowego Junkersa łykniesz, jak dojdziesz do siebie :-)
A Malaga... Nie, to nie, trudno. Od początku zaraza jeździć nie chciała

Może ale spalanie tego sprzętu mnie przeraża patrzylem tez na kymco bet&win ale muszę poczekać ile floty mogę dostać za ten wrak

Fakt, przecież to rakieta :-)
Nie chciałem się wyrywać z kymco, ale sam zacząłeś... Druid ma takie coś w szopie, może...?
Też jestem ciekawy, jak Ci wycenią straty.
A kask, ubranie... całe?

Co dziwne kurtka miała kontakt z betonem i tylko brudna jest ale kask po tym jak baniakiem zarylem jest porysowany

Za takiego starego trupa to z 500zl może dostane

myślę że 1500-2000 dostaniesz z jego oc jak nie to im pokaż to ogłoszenie
http://otomoto.pl/oferta/firefox-f15-unikat-ducaticorse-ID3hhzLL.htm
średnia giełdowa za taki stan to 2500 do 3000 wiec łaski ci jak dadzą 2 nie zrobią
A jak rama nie ucierpiała to i z 700zł za niego weźmiesz.
Reasumując lepiej powinieneś wyjść jak na sprzedaży:)
Tylko dupsko musiało ucierpieć.

Piszesz o kasku, czy skuterze...? :-)
Krupku, jak by Ci się w tym szpitalu bardzo nudziło, to mogę podesłać na maila trobchę głupawych kryminałów i jedną s-f do czytania na komórce (tablecie lub czytniku).

o skuterze kask po dzwonie na śmieci.Krupek nie czytaj tych Arasza książek bo zniewieściejesz i kupisz białe Kymco.

tyaaa... frapujące historie o kucykach i księżniczkach... :D

Krupek nie musi już bardziej niewieścieć, Malagę sam machnął na biało, a o Kymco też sam wspominał :-)
*
O kucykach i księżniczkach czytać nie muszę, mam tego w opór po kilkanaście godzin dziennie w pracy. Może stąd to skrzywienie psychiczne... Te wzystki bajki przeorały mi czachę, a głupawe gry dorzynają ostatnie neurony, których nie przepiłem :-)))

W sumie szkoda, bo ładnie ją machnął... ale ta cała reszta Malagi, to była ciągła porażka... więc w sumie ^sprzeda^ ją teraz za godziwą cenę... byle tylko wszystkie kości zebrał... ;)))
+++
Co do tych bajek, to Araszu serdecznie Ci współczuję... muszę teraz niektóre oglądać przy okazji wnuka... i szczerze mówiąc, jak sobie myślę, że miałbym robić to zawodowo... to nie wiem jak Ty to robisz... :D

Z bajek najlepsza o trzech braciach:D posłuchaj Krupku to ci się humor poprawi
http://ulub.pl/lXaDqDODq6/aleksander-hrabia-fredro-basn-o-trzech-braciach-i-krolewnie-calosc-chwasty-polskie-2

Teraz już jest lepiej, bo szefuję produkcji, ale jak zaczynałem, to po 8 odcinkach Teletubisiów ciurkiem, chodziłem z obłędem w oczach i lekko się zataczałem... i to bez wspomagaczy :-)

Krupku, jak tam? Boli, to żyjesz jeszcze... :-)
Wszystko OK, nic nowego nie wylazło, czy weekend w szpitalu i nikt badań nie robi?

Cały czas na przeciwbólowych lekarz powiedzial ze jak nie przejdzie to będzie ortopeda czy tam kto sprawdzał

Ale na wejściu jakieś badania Ci robili...?
Prześwietlenia...? Cokolwiek? Czy tylko ^morfinka^ i pan se tu poleży, może panu samo przejdzie...?

Cos miałem dostałem kołnierz ale większym problemem jest to ze dłoń mi dretwieje

w szoku jesteś