Dobrze że jutro jadę samochodem bo bym umarł :D
Ja też jutro rano na działkę puszeczką, a w niedzielę do roboty skuterkiem ;-)
Przerwa w orce... szklarnia przekopana, warzywniak przekopany, drzewka i krzewy opryskane bioemami (drugi raz), iglaki nawiezione... gdyby nie samochód, już bym miał piwo w łapie, a tak... cały dzień o wodzie... jak zwierzęta...
Pasztet się wystraszył i uciekł z nory, pognał głupi gdzieś w las ;-)
No, to Ty Araszu jesteś tytan pracy... ja niestety dzisiaj walczę z oknami... Mam 16 wkoło domu... i niezbyt duży zapał... :(((
A święta tuż :-)
*
No przecież nie sam, żona bryka właśnie z pietruszką po warzywniaku (sadzi) ;-)
No, a kto się tym będzie zajmował przez cały tydzień? Podlewał, odsłaniał, zasłaniał... ;)))
Przyroda: słońce, deszcz i bioemy :-)))
No, to rozumiem, że masz z tą przyrodą jakąś umowę, żeby nie niszczyła Waszej pracy... Niestety w najbliższych dniach znowu zrobi się dość chłodno, a i przymrozki niewykluczone... :(((
Ja nie mam, ale przyjaciel czaruje pultakami. Jak go poproszę, momoże co poradzi :-)
Druidzie, w galerii kilka fotek z rozpoczęcia sezonu prac ogrodowych :-)
No, z jednym się zgadzam w pełni... nie jest to górzysty teren... ;)))
Ale masz huśtawkę i zjeżdżalnię... nie uwierają Cię krawędzie zjeżdżalni? ;)))))
Roboty nie do przerobienia...
nawet nie próbuję siadać, bo bym wnukowi popsuł :-)
Fakt, a to dopiero jakieś 150metrów...z 600 :-)
Cisza jak makiem zasiał...
Tak dogadywaliśmy Paciemu, że wygląda jakby się wziął do roboty... ;)))
Albo udaje i kolejnego Francuza reanimuje... :D
Pewnie z lokalsami wypił to, czego nie pija.
Teraz gdzieś w ciemnym kąciku dojrzewa sobie powolutku :-)
Nie walę saki a już w szczególności z lokalsami.Po prostu wolę pojeździć jak jest pogoda i pooglądać kilka skuterków na sprzedanie [jak to nazwał druid do reanimacji] a wczoraj też mało tu byłem bo ze znajomą pojechałem po skipera 125 2t i potem nauka jazdy i panna po 4h już śmiga całkiem nieźle ,przeciwskręt opanowała [no w 40%]
No, to zdolna panna, albo nauczyciel wybitny... albo zmotywowany... ;)))
Druid napisał:
No, to zdolna panna, albo nauczyciel wybitny... albo zmotywowany... ;)))
Raczej zdolna jak na 50tke:D ale prawa ciężka,szczęście że docierać nie musi:)Jak będzie jeździła tak jak się uczy to też szybko dostanie czajnik za punkty:D
50-tka - to pojemność, czy wiek? :D
Wiek a ujeżdżała skipera 125 2t
No to odważna kobita... albo szalona... ;)))