BREDNIE ARASZA74 (pe)PEGI 42

Druid szaleńcem nie jest, prawdopodobnie dostosował prędkość do pozostałych uczestników ruchu. Jechać znacznie wolniej niż reszta, to też dodatkowe punkty ryzyka, sama to wiesz doskonałe :-(((

Co racja to racja. Na szybkich odcinkach sam bym jechał wolniej, ale jak inni tak zapier... to po mieście wolę jechać równo z nimi.

Taaak, zgoda, pod warunkiem, że warunki drogowe i atmosferyczne są bardziej sprzyjające.
Wczoraj było -7,-8? Trochę lodu przy takiej prędkości i ... sami wiecie..:(

Ciekawe, kiedy te "moje" części przyjdą.

A co? Jeszcze nie doooszły? Podobno , w tym tygodniu miały być (?)

Dziękuję Zulusie za wsparcie... :))))))
+++
Bea... Ty jesteś gorsza od drogówki... Im w taki mróz przynajmniej nie chce się wystawiać ręki z suszarką... ;)))))
+++
Eademie, jeśli naprawdę będą ^szły^... to może gdzieś w marcu dojdą... Trzeba im było powiedzieć, że następnym razem to bea z tobą przyjedzie... :(((((

Nooo jeeesteś Druidzie! :))) Przecież wiesz, że to z troski... martwię się o Ciebie i tyle w temacie:)))
A z Eademem, to masz rację... nie chcę się wtrącać, ale przydałoby się ich porządnie opierd...ić!!! Ile można...?!:/ - ^Gdzie diabeł nie może...^;)))

Driud, ja tam na miejscu powiedziałem jasno, jak sprawa wygląda. Wyraźnie dałem do zrozumienia, że limit cierpliwości się skończył. Zadzwoniłem właśnie - bez odbioru.
Lepiej, żebym nie musiał tam znowu jechać w tej samej sprawie co wcześniej. Co najwyżej, po odbiór GOTOWEGO pojazdu.
***
Aktualizacja:
Oddzwonił do mnie gość z obsługi. Części jeszcze nie przyszły. Ponadto "ostatnio ogólnie nie przychodzą z Aprilii części". Więc powiedziałem, żeby wysłali monit w tej sprawie - są przecież ASO, jednym z największych klientów na terenie kraju. To kto ma mieć przebicie jak nie oni. Przecież to robi zły PR. Powtórzyłem, że sprawa zbliża się do granicy, która nie powinna zostać przekroczona.
Przypomniałem też temat tapicerowania, o które pytałem już z miesiąc temu. Jak się okazało, "kolega był i pytał ale nic nie wyszło". No to było mnie o tym też poinformować... Takie oczywiste, a takie trudne.
Konkluzja: jeśli czegoś nie zrobią w temacie funkcjonowania serwisu, nie wróżę dalszego biznesu.

Co do konkluzji... to możesz im nagwizdać, niestety :/ jedyne co możesz to ... cierpliwie (!) CZEKAĆ .
Klientów i tak im nie braknie, jeden mniej nie zrobi różnicy...:/

Miśki nie wystawiają łapki z suszarką, bo albo się suszarka przepali, albo łapka odpadnie (na mrozie).
*
Aprilia oszczędza na wysyłkach, może liczą, że dadzą to komuś wracającemu z "marszu dla Aleppo"...
Wiem, podły żart, wstydzę się... trochę. Ale mnie bawi :-)
A tak serio, to dwa razy ściągałem coś z Włoch, raz przyszło po chyba 3 dniach (dostawa darmowa), a raz po nieco ponad tygodniu (dostawa płatna).

bea555 napisał:

Co do konkluzji... to możesz im nagwizdać, niestety :/ jedyne co możesz to ... cierpliwie (!) CZEKAĆ .
Klientów i tak im nie braknie, jeden mniej nie zrobi różnicy...:/

W obecnej sytuacji wiele nie zrobię. Ale wiesz, takich jak ja jest pewnie więcej i to rzutuje na przyszłość.

wiesz, maja autoryzacja i żyją z gwarancji i obsługi nowych.

Czyli jak w Romecie :-) Nawet dostępność niektórych części na podobnym poziomie :-))) Jeszcze tylko cenami Romet Apkę dogoni i będzie marką premium :-))))

Wombat napisał:

wiesz, maja autoryzacja i żyją z gwarancji i obsługi nowych.

Ponadto, z ulgą pożegnają takiego ^roszczeniowego^ klienta jak Ty i Tobie podobni, bo na Twoje miejsce wskoczą następni - niezorientowani w temacie.
*
Wombatku, jak tam rollgazzz?! Odpuścił? ;)

Melduję, że dziś CC wpuścił mnie normalnie, a nie jak ostatnio, od zaplecza :P

ooo rollgaz się kręci jak dziki w całym zakresie. ale jest +2/+3 wiec spoko.
Ale jak bedzie tak mokro do następnych przymrozków to znowu mi zamarznie

No to inhibolem go! Między oczy! Niech popamięta!;)))))
No proszę! I Eadem już się nie wczołguje do CC;))))
A ja odpuściłam, zasypało i jakoś się nie mogę odblokować, żeby zajrzeć pod oxforda, a jutro podobno ma nieźle podwiewać, więc też mi się nie będzie chciało... jak to było? SKS?;))))))

Jeszcze jutro rano opad śniegu, a potem tydzień spokoju. Masz Wombacie spokój z manetką do poniedziałku. Później znowu zamarznie. ;))))))))
+++
Bea i jak tam - ruszyłaś w pole? Czy zachowałaś rozsądną ostrożność? Ha?
+++
Mam dziwne wrażenie - to, a propos serwisu - że zdecydowana większość jakkolwiek manualnie uzdolnionych ludzi, spakowała się i wyjechała. Zostały takie paskudy, które charakteryzuje bylejakość i tumiwisizm... ale może przesadzam... :((((((((

jak dobrze wyschnie to nie bedzie miało co zamarzać. w zeszłą zime nie zamarzła ale mrozy przyszły bez deszczów wcześniej

Druid napisał:
Bea i jak tam - ruszyłaś w pole? Czy zachowałaś rozsądneą ostrożność? Ha?

No pisałam przeca... jakoś się zebrać nie mogę...:/
Poza tym wrażeń mam aż nadto po przeczytaniu wpisów o Twojej nierozsądnej jeździe! ;)))))
Aaaa... i jeszcze futrzak mi padł ostatnio... Peruwianka... ziemia zamarznięta... z godnym pochówkiem trzeba poczekać...:/
Jakaś taka zimowa deprecha mnie dopadła...:/