Przywykłam, płakać przecież nie będę ... przez chamy?! ;)
Muszę na Ursus ruszyć, może jakiego Misia spotkam, to mi pomacha ...;)
... byle nie jaki misiaczek lizakiem! ;)))
Nieźle nieźle. Dwudniowy postój cieniaska, odpalił dosłownie na dotyk :) Nowy gaźnik robi swoje. Życzyłbym sobie takiej pracy gaźniora w Aprilii :D
A co tak będziesz sam sobie życzył , ja Ci tego życzę:)))
A przy okazji, co tam z Apką? Serwisanty na finiszu?
*
Pusto tu, ciiicho... strach się bać;)
Wszyscy pisanki już malują , czy cóś?;)
Druid pewnikiem z siekierką do lasu się wypuścił , coby jakieś drzewko przysposobić, zgubił się w tej puszczy, a Zulus w świetle księżyca , zasuwa rowerem, slalomem między drzewami, w poszukiwaniu Druha , by Ten nie zdziczał wśród dzików;)))
Chłopaki wracajcie! ;)))
Cóż, szanowne ASSSSSO siedzi cicho. Już nawet nie odpisują i telefonu nie odbierają. A tu zaraz kwartalnica będzie...
No to mi podniosłeś ciśnienie !!!
To co mam do powiedzenia na ten temat nie nadaje się na forum, w tv każde słowo by wypikali !!!
! ! ! ! ! ! ! ! ! !
Pozostaje mi jechać do nich osobiście i porozmawiać jak należy. Kolejny miesiąc płacę za garaż na darmo.
Gdybym była na Twoim miejscu, po takim czasie oczekiwania , nie miałabym za wiele im do powiedzenia, przeważałoby słownictwo zbyt wulgarne, aby je tu przytoczyć + ewentualnie argumenty ręczne.
Wiesz, tu są pewne składowe, które mają istotne znaczenie. Wbrew pozorom wyjechanie z mordą niczego nie zmieni. Psychologicznie to proste: odbiorą to za bezpodstawny atak na siebie.
po 1. Sezon zasadniczy już minął więc się tak nie jeździ. Dobry moment na grubsze prace.
po 2. Po wszystkich przejściach chcę mieć pewność, że maszyna będzie prześwietlona na wylot i gotowa na 100%.
po 3. Niestety poziom obsługi klienta to dla usług mechaniki pojazdowej w większości temat kulejący. Wynika to z prostego faktu - nikt "z branży" nie traktuje poważnie tematu obsługi klienta, ponieważ ważniejsza jest "robota". Ale weź stań się roszczeniowym klientem, to z miejsca przegrywasz bo trafiasz na listę upierdliwych.
po 4. Wszyscy jesteśmy ludźmi i nie zawsze jest wszystko zależne od nas samych. Z jednej strony znam sytuację tego serwisu (mieli zmianę właściciela i pewne rzeczy zostały im obcięte) z drugiej jestem zbulwersowany olewaniem klienta (który de facto zostawi tam niemałe pieniądze). Prawda jest gdzieś po środku i to właśnie pojadę omówić.
*
Daję im ostatnią szansę na rehabilitację.
Jesteś baaardzo tolerancyjny Eadem, a i cierpliwość iście anielska! ;)
Powodzenia:)
Wybacz Bea... taki czas przyszedł, że zamiast za zakupami po mieście latać i ostatnie prezenty pakować, ja sobie najczęściej po mieście jeżdżę skuterem w tę i z powrotem... czasami w nocy, na trasie z domu do Sejmu i z powrotem. Warchołem bowiem jestem, do czego przyznaję się z niejakim wstydem, a może i zażenowaniem... Co zrobić... ;)))))
+++
Zulusie, wielkie sorry, nie udało się. Do domu wróciłem dopiero po pierwszej. Może jeszcze, kiedyś... :))))
+++
Była szansa na Święta - po lodzie, ale kicha z lodu... do Nowego Roku spokojnie jeździmy, będzie na plusie... :)))))
Nooo! Jeeesteś wreszcie Druidzie!!! Już miałam organizować akcję poszukiwawczo-ratunkową! ;)))
*
Nie poobijany aby jesteś? Troszkie gorąco zrobiło się na Wiejskiej...
Nie wnikam w Twoje przekonania polityczne, ani tym bardziej nie zamierzam ich oceniać.
Art. 54
"Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów..."
Poza tym mam dość "sprzeczek" w domu na ten temat...;-)
Dla mnie jesteś Druidem z forum , a Twoje wpisy mają baaardzo pozytywny wpływ na moją skromną osobę i przy tym pozostańmy;)))))
*
Ja tam się cieszę, że nie jeździmy po lodzie;)))
Zulusowi tylko życzę duuużo śniegu na Święta! ;)))
W górach, tam gdzie dośnieżają będzie fajna, lekka zima... akurat na ćwiczenia z młodocianymi... :)))))
+++
Aha, a tymi artykułami to nie ma co się zbytnio przejmować, bo wkrótce mogą mieć wartość papieru na którym je spisano... :(((((
Miałem podjechać do Motoitalia na ich serwis dziś, ale plany mi się pozmieniały. Dopiero w środę będę mógł. Weź ktoś zadzwoń i zbadaj czy oni tam w ogóle żyją. Mnie się już nie chce bawić w głuchy telefon...
@Druid
No i piknie, Zulus wreszcie pośmiga na nartkach , może zademostruje wnukowi jakieś małpie ewolucje;))))
*
Taaak... właśnie takie odnoszę wrażenie.:/
@Eadem
Podaj nr - zadzwonię
http://moto-italia.pl/kontakt/
Próbowałam 3 razy, pioseneczka " Supergirl " i sekretarka, nikt nie odbiera.
***
Dodzwoniłam się, serdecznie zapraszają od 9-17. Pracują do świąt. Co prawda "dzisiaj nie ma pana od skuterków", ale jutro już będzie.
****
Tzn. ... mnie serdecznie zapraszają, Ciebie to chyba niekoniecznie;)))))
Dobra koniec złośliwości, tylko proszę Cię Eadem nie pieść się z nimi za bardzo...;)
Spokojnie i kulturalnie to można dopominać się o swoje 2, no max 3 razy, jak nie dociera, to trzeba opierdzielić, coby Cię za frajera nie mięli :)
https://www.youtube.com/watch?v=6Bpi4w_mGs0
a to niespodziewajka :D
Dobry moment na zaoszczędzenie nieco grosza, jeśli komuś OC kończy się lada moment. Można wykupić polisę wcześniej, z datą obowiązywania w okresie późniejszym
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ceny OC jeszcze podskoczą po nowym roku, więc warto sobie zabukować niższą cenę. Ja mam w lutym więc ostatni gwizdek.
Ja też mam w lutym... Ale już nie dam rady
:-(((
Nie ma kiedy i... nie ma kiedy.
Ja dopiero w maju, może do tego czasu jaki cud się zdarzy.
Chociaż, szczerze...-nie liczę na to za bardzo.