BREDNIE ARASZA74 (pe)PEGI 42

Paci, wyluzuj, szkoda życia na te nerwy, człowieku. Zrób sobie jakąś herbatkę mocno rozgrzewającą, weź ciepłą kąpiel, puść sobie coś kojącego nerwy... albo idź do puszczy drwa narąbać, tylko zapalenia płuc możesz dostać :-)
Co za przegląd, jakiemu chińczykowi (twojemu własnemu?) i po co robiłeś...?
Mnie pogoda jakoś oszczędza, cały czas tak tylko pokapuje, że nie mam po co zakładać tych wodoodpornych gaci... się proszę, to się pewnie doproszę w końcu :-) Peugeocik mówisz cały czas stoi...? Cholera...
Kumpel przesiadł się z 50 na 125 (Vespa na Vespę) i chciał starą puścić, ale zainteresowanie takie, że zrezygnował i trzyma w piwnicy :-)

kupiłem ZIPP QUANTUM 4T chinol i na sprzedaż ale musiałem być pewien co sprzedaję to naprawiłem i nie miał przeglądu to zrobiłem.[jaki to wół zamulony duży 75 z górki]

szanse sprzedażowe większe niż z Peugeocikiem...? Czy pod klienta jakiegoś?

Już sprzedany nie wiem czemu ale chińskie ścieki są bardziej chodliwe:D pewnie ze względu na koszt częsci

Albo klienci nie czytają ze zrozumieniem, co ty o tych konstrukcjach tu piszesz... ;))))))

ja im mówię szczerze ze to g i wybór maja a że wolą chińskie mogą wziąć peugeota:)

Ja Ci powiem Paci, że ludzie to mają problem z tym Peugeot'em... jak to czytać? Chinol, to chinol... słowa na ch... są jakby emocjonalnie bliższe... i zrozumiałe... ;)))

No jak to jak: Pełgełot :-)

Może i racja muszę w ogłoszeniu fonetycznie napisać zze to ''peżot'':D

albo zapisz z translatora googlowego po chińsku (标致), to się natychmiast sprzeda :-)

Ech, gdyby on był różowy... :D

W słońcu prawie jest różowy:D

Paci się łamie, w końcu sprzeda towar nawet nam :-)

nie da rady raczej sobie zostawie

http://otomoto.pl/piaggio-liberty-50-M4263234.html

Z ciekawości zadzwoniłem i dowiedziałem się że w obecnych rękach od paru lat, serwisowany w konkretnym miejscu (nazwy teraz nie pamiętam, ale coś tam mówił właściciel i nie zapisałem), używany przez kobietę, sprzedaż z powodu przesiadki na 125. Aku pada a poza tym skuter używany regularnie. Jakbym miał czas to bym podjechał zobaczyć Piadzinkę z tego rocznika za takie pieniądze hehe.

Z takim najazdem bym nie polecał.

Czy ja wiem... Raptem 20k, przez tyle lat jak najbardziej do wyjeżdżenia. Swoim przez 2 lata zrobiłem 10k. Jeśli jest tak markowy jak się o nim mówi powinien trzymać się kupy ;p Ręki sobie nie dam uciąć, ale wiadomo, zależy od stanu. Zaletą tej oferty jest silnik 4T bo one zazwyczaj są w 2T.

paci napisał:

nie da rady raczej sobie zostawie

No wredota, człek nieużyty, co poradzić... :-)
Widzisz Druidzie, w jakim on nas ma poważaniu?

arasz74 właśnie dlatego że poważam i szanuję to nie sprzedam:)

Można powiedzieć, ze pojazdy dzielą się na te dla świadomych i nieświadomych. Nieświadomych widzę pełno jak ledwo co wsiądą na/do maszyny odpalą silnik i już jazda w drogę. 5 sekund się nawet nie dadzą zagrzać. Dotyczy to zarówno samochodów jak i motocykli. Albo ostatnio jak byłem na myjni, gość podjechał motocyklem z wyższej półki (śmignął to nawet nie miałem czasu się przyjrzeć, na pewno jakaś nowsza Honda ale nie full sport). Postał chwilę w kolejce i na silniku podjechał na stanowisko. Ja to się zawsze dobrze upewnię po temperaturze silnika i wydechu czy już można...