Konkretnie je,,ą w tego saba,ciekawe cy się wyliże,co do złotówek to konkurencja im sie przyda jak w każdej grupie zawodowej,jak mogę jechać taniej z pkt a do pkt b to czemu nie a czy ma licencje czy nie w d.pie to mam,a takie protesty to niic tylko próba wymuszenia czegoś na rządzie przed wyborami.Wpierw niech pomyślą o tych którzy nic nie maja i są na ulicy a nie każdy z nich to alkoholik itd po prostu zły zbieg zdarzeń w życiu,tragedia itp o nich sie nie mówi bo nie chodzą glosować,o tych co żyją za 1500 całymi rodzinami i nie idą po zapomogi też sie nie mówi aż mnie to wkó... wszystko,i jeszcze Ci Emigranci no ja pie....le,w polsce biednych od ch... bez pomocy u Brata Alberta a tu przyjadą zaraz mieszkanko,kasa wtf na łodzie ich i z powrotem do siebie lub do Usa oni narobili tam wszędzie dymu,jak były dyktatury to sie nie buntowali bo chodzili pod batem.To są dzicy ludzie gatunek nieroby-dziecioroby i bez bata nie okiełznasz.
Kilka wypadków z udziałem prywatnych samochodów przewożących nieubezpieczonych pasażerów, zrobi się dym i ludzie, którzy mają parę złotych nie wsiądą do niczego poza licencjonowaną, markową taksówką. Kilka zawalonych terminów emisji, wycieki materiałów, odrzucone nagrania i klienci zamożniejsi będą woleli nagrywać u nas, a nie w prywatnym mieszkaniu. Trzeba pracować na swoją markę i wierzyć, że ludzie jednak się przekonają, że warto zapłacić czasem nieco więcej za jakość i bezpieczeństwo usługi.
*
O emigrantach wypowiadał się za długo nie będę, bo za krótki jestem. Też mnie wkurza ładowanie kasy w ^obcych^, jak w kraju bidę klepią miejscowi, albo nie ma kasy na ściągnięcie ^swoich^ z wygnania (Rosja), ale z drugiej strony trzeba pomagać. W pierwszej kolejności trzeba pomagać krajom granicznym UE, bo same tego nie dźwigną (Włosi, Grecy, Węgrzy, Chorwaci). Syf już się zrobił i coś z tym trzeba zrobić, ale nie można ich zostawić samych z tym burdelem, a do tej pory tak trochę było. Sprawa tego, czy to uchodźcy z powodów ekonomicznych, czy uciekają przed zagrożeniem życia, to w tej chwili sprawa trochę drugorzędna, bo już tu są... a nowi płyną. Nie mam pojęcia, jak to ogarnąć, żeby przestali...
A jakie kręcicie filmy? Dla dorosłych?
A skosić Cię?
zulus a napi..... z kałasza jak ruski do naszych lub hitler,a na poważnie to i tak tu nie zostaną,zostanie tylko że Cię zacytuję Burdel po nich i żal bo kasa wydana w błoto.
Laczek, nie kręcimy tylko nagrywamy głosy polskie, i nie dla dorosłych, tylko wręcz przeciwnie - dla dzieci głównie. I gry komputerowe, dla tych co nie dorosną już nigdy i ich to bawi :-) Nasz jest Shrek, Pingwiny z Madagaskaru, ale i Battlefield czy Diablo. Do wyboru do koloru. Na 100% dotknęło cię (mniej lub bardziej do głębi) coś, co wyszło z naszej firmy.
*
Daj spokój, Paci, takie tam zaczepki :-)
Wiesz Paci... to jest bardziej skomplikowane... To jest trochę jak z przepływem cieczy, zawsze będzie dążyła do przepływu z góry na dół. Tu jest oczywiście odwrotnie, ale mechanizm ten sam. My oczywiście mamy swoich biednych, tak jak mają ich Niemcy, Francuzi, Anglicy, czy Amerykanie. Jednak poziom naszej biedy jest bez żadnego porównania z biedą afrykańską, czy bliskowschodnią. To, że to przecież nie nasza wina nic akurat nie zmienia.
Wielkie Imperia, potężne państwa upadały nie dlatego, że były słabe militarnie. Były słabe, bo ich obywatele żyjąc na względnie (podkreślam to) dobrym poziomie, nie byli skłonni narażać swojego życia, żeby walczyć z dzikimi i bezwzględnymi najeźdźcami. Bo ci, nie mieli nic do stracenia. Wyganiał ich głód i bieda nie do wytrzymania. Grabili więc wszystko po drodze i mordowali.
Jeżeli doczekamy czasów, gdy wokół Europy będzie tylko bieda, nędza i głód. Nic nas nie uratuje. To co się teraz odbywa to jest jakiś wentyl bezpieczeństwa. Może nam się to nie podobać, ale albo upuścimy tego ciśnienia, albo następna fala przyjdzie do nas walcząc na śmierć i życie i nie mając nic do stracenia...
A że to niesprawiedliwe... no cóż...
odnośnie ostatniego akapitu - od tej strony na to nie patrzyłem. dużo racji.
w końcu na tej samej zasadzie my nie poddaliśmy się niemcom a amerykanie z ogromnymi stratami wyjechali z wietnamu - usiłowali walczyć z ludźmi którzy nie mieli już nic do stracenia - a to bardzo silna motywacja.
Tutaj jednak nie da się do końca być mądrym bo na pewno jakaś część tej fali ludzi to nie jest migracja tylko ekspansja - i nawet niektóre ich nie źródła wcale się z tym nie kryją.
Problem to jest wzrost standardu życia, świadomość o higienie, opieka medyczna... zasadniczo: lepszy socjal. Nawet jeżeli tylko kropla z tego pada w te kraje z nędzą to i tak to powoduje ogromny wzrost populacji i przepełnienie.
Kiedyś było porządnie - wojny skutecznie eliminowały gigantyczne skupiska ludzkie a jak gdzieś się za bardzo rozrosło to natychmiast pojawiała się jakaś zaraz i wykańczała 80%. Na tak oczyszczonym terenie mógł znowu następować rozwój. Teraz są szczepionki, pomoc humanitarna.. itd.
Wzrost liczebności to problem. Z jednej strony trudno nie pomagać z drugiej strony ocalenie tych żyć powoduje konsekwencje - zapewnienie im warunków życia i rozwoju potem.
Żółtki już dawno na to wpadły i wprowadziły kontrole urodzin. Nam się to jeszcze w głowach nie mieści. tylko że po pierwsze nigdy nie mieliśmy takiej sytuacji u nas a po drugie mamy 2000 lat historii cywilizacji mniej niż chiny/japonia.
Raczej sie skłaniam do drugiej części wypowiedzi Wombata,klepią się na potęgę 1 para ma dziesięcioro potomstwa i się nie przejmują a w eu jest inny tok myślenia jak cię na dzieci nie stać to ich nie masz,u nich tok myślenia jest odwrotny jak masz dwanaścioro to stać cię na wszystko z socjalu.
Jeśli to co się teraz dzieje z migracją na Europę nie zostanie ogarnięte, za parę miesięcy zaczną się rozruchy nacjonalistycznych bojówek. Jeśli się komuś wydaje, że "nas to nie dotyczy" - lepiej niech zrewiduje stan swojej wiedzy w temacie. Po EU chodzą (jak bezpańskie psy) tysiące imigrantów bez tożsamości i niepoliczalni nawet. Wśród nich są terroryści a ich liczba stale się zwiększa bo ci werbują kolejnych przybyszy. Potwierdzają to rządowe agencje wywiadowcze. Taki stan rzeczy nie wróży nic bezpiecznego. U nas nie ma wysokiego socjalu więc nie jesteśmy tak oblegani jak Zachód.
*
Druid - tak jest świat skonstruowany, że ktoś ma lepiej a ktoś gorzej. Często jedna strona ma dobrobyt kosztem drugiej. Ludzie migrują w tym wypadku za lepszym życiem, ale niestety to tylko jedna strona medalu. Kobiety i dzieci są tu tylko rekwizytami. Bakteria poprawności politycznej karmi się takimi scenami. A w międzyczasie przemycają się islamscy bojownicy. I to jest druga strona medalu.
Każdy skupia się na tym, co dla niego jest najważniejsze. Nie powiedziałem, że cały ten exodus to coś dobrego i należy się cieszyć. Uważam tylko, że bez strzelania do bezbronnych ludzi, nie da się tego zatrzymać, bo zatrzymywać to trzeba w miejscu/pobliżu gdzie ta fala powstaje.
Co do ekstremistów to absolutnie racja... nawet jak jeszcze ich nie ma, to pojawią się w pobliżu dużych skupisk ludności napływowej. Duże skupiska to największe zagrożenie, dlatego im szybciej i na mniejsze kawałki ich rozparcelują, tym lepiej. W trakcie tego procesu trzeba odstawić za granicę ewidentnych emigrantów zarobkowych.
To wszystko się już stało i mówić, że mamy to w dupie, bo to problem Węgrów, Greków, czy Włochów, to ryzykować, że powiedzą to samo, jak my będziemy mieli problem z ruskimi...
No i na koniec. Jeżeli strefa Schengen ma się utrzymać, to bez znaczenia jest, czy ekstremista przybędzie do nas z Włoch, Hiszpanii, czy Niemiec.
Cała ta dyskusja o 7, czy 12 tysiącach uchodźców jest bez sensu, w świetle tego, że kilka lat temu ^przygarnęliśmy^ blisko 100 tys. Czeczenów... póki co żyjemy i prawdę mówiąc mało co ich widać...
Dobra odpuszczamy tą dyskusję bo sie forum polityczne zrobi i za poważne,my tu mamy się wyluzować a nie wkó.... ,jak jest tak jest i tak na to wpływu nie mamy.
Co tam ciekawego dziś zgredy robiły:)
Jadę zatankować niebawem. Ktoś dołącza? :P
Ja wyprowadzałem moje dzieci specjalnej troski do lasu, bo mieliśmy doroczny, ^niezapowiedziany^ alarm ppoż na zakładzie :-)
A pozbierales je wszystkie spowrotem czy ci się jakieś zgubilo;)
Ja dzisiaj zalalem pod korek jak byłem po szybę do łosia.
Jak już wyszli, to słabo było z pozbieraniem, rozpełzło się toto po okolicy.
*
Mam ochotę - w wyrazie głębokiej wdzięczności - poblokować panów taksówkarzy. Gdyby im tak warszawscy kierowcy jednego dnia pokazali, że to działa w dwie strony... Nie mówię o specjalnym spowalnianiu jazdy w mieście, a tylko o ^nieułatwianiu^ taksówkom życia... przecież nas jest więcej, niż ich :-) Nie piszę, bo mi jakoś dzisiejszy protest coś utrudnił, tylko wracając do domu widziałem kilka takich akcji w wykonaniu TAXI, że żałuję, że nie mam zamontowanej kamery. Aż się prosi, żeby to nagrywać, szybko by się zmniejszyła ilość posiadających prawa jazdy. W porannym szczycie, to było powolutku i zgodnie z przepisami, a pod wieczór, to przez dwa czerwone ino gwizd szedł, jak kasę można zarobić.
Tylko wiesz... za takie spowalnianie to i tak nie zapłacą taksiarze, tylko ich klienci... ;)))
Ale co im krwi napsuję, to moje :-)
curka vodna. jak żyje to nie wiedziałem przymierającego głodem taksiarza... a płaczą jakby im ręce odrywali.
Coś w tym jest :-)
Zulus napisał:
Ale co im krwi napsuję, to moje :-)
>
A napsuj im, napsuj. Ja bym nawet szpikulcem opony przebijał i równocześnie brał w łapę od ajentów punktów usług wulkanizacyjnych. Ewentualnie piana do okien do wydechu i brałbym w łapę od ajentów pomocy drogowej. A co, kreatywnym trzeba być. ;-)
*
I jeszcze jedno na dziś.
Panie... Zulu, Zulu. Zulu Gula. ;-)
Poprawiaj pan ^na gorąco^ wpisy z cytatami z mojej tutaj, a jakże zacnej ^histografii wklepywanej^, bo wyszło na to, że tylko mnie zacytowałeś we wpisie swoim kolejnym, a samemu nic ciekawego nie napisałeś. Si?
Ponieważ tak jednak nie jest, a moja wrodzona empatia i ciągłe dążenie do doskonałości nieskończonej już mi na to obecnie nie pozwala, zatem postanowiłem zwrócić twoją uwagę na ten jakże istotny aspekt kolejnych twych wpisów. ;P
>
Panie... Dziki. ;-)
Dysk SSD jest przydatny wtedy, jak się ma małe dzieci. Zwalą lapka na glebę, a taki dysk się nadal zachowa (matrycę zawsze można przecież zakupić nową). Nowy lapek po takich przejściach, to i inne perturbacje w gratisie, więc czasami lepiej się jednak wychodzi na nadal sprawnych używkach...
http://allegro.pl/lenovo-thinkpad-t520-i7-2620-8-500-fullhd-kamera-i5597171186.html
*
Najlepiej mieć lapka, a nie mieć dzieci (wnuków), albo odwrotnie. Ale ponieważ nic w życiu nie jest takie proste, ani takie łatwe, to troszku musisz sobie poczytać tu i tam, a następnie podjąć jedyną słuszną decyzję.
Do wyświetlania materiałów HD & Full HD dość dobry jest projektor LED, np. LG. W dzień nic nie widać bez zaciemnienia danego pomieszczenia, ale wieczorem można już liczyć włosy w nosie kolejnego politykiera. I nawet widać, który łże, a który tak się wyedukował na państwowym wikcie, że mówi już teraz samą prawdę, bo sam... święcie w nią wierzy. :-)))