BREDNIE ARASZA74 (pe)PEGI 42

Oj narodzie niewiernych tomaszy,jak patyka w oko nie włoży to nie uwierzy:D
http://www.wykop.pl/ramka/1263639/okta-nowe-fakty-i-mity/
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0CCAQFjAAahUKEwjuy42Qn-zHAhXB2xoKHQ1sCkE&url=http%3A%2F%2Fsecretservice.za.pl%2F95kontra98.pdf&usg=AFQjCNF_26pp8JLW-6_qVTD9dyz4hu_zSA

A czy ja coś mówię...? Wodę mi z mózgu robicie i tyle :-) Do auta leję 95 i do moto też będę, to 100 z Sella, to był eksperyment na zanieczyszczonym żołądeczku Murzynka po zaaplikowaniu szczepionki na wodę :-) Wylatam i się rozstaniemy w pokoju.
*
Druidzie, KAC musi pozostać w pamięci, to jak pierwsza miłość, tego się nie zapomina :-)

pawelecm napisał:

Oktany to nie moc, ale pamiętajcie, że akurat to paliwo shella jest importowane z DE w odróżnieniu od pozostałych paliw na polskich stacjach. I może się okazać, że teoretycznie słabsze paliwo 100 oktanowe może mieć bardziej energetyczne od niby mocniejszej 95-ki z polskich stacji.

Nie jest. Chwile było - kiedyś. Teraz to marketing. Benzyny shella to normalne paliwa z najbliższej naftobazy. W polsce w 99% zawsze są to paliwa z orlenu lub lotosa via najbliższa naftobaza. Wyjątki to rejony przygraniczne w których bliżej jest do naftobazy u sąsiadów niż u nas. Koszt transportu jest kluczowy. Nikt nie wiezie cysterny paliwa "shell" z niemiec pod ruską granice.
I nie jest to żadna tajemnica. Dodatki shell-a nazywają się Nemo2000 oraz Nemo 6102 (np http://www.omnibus-gh.pl/plik.php?id=1046) i łatwo znaleźć ich charakterystyki w necie.
Dodatek jest dodawany w rafinerii/naftobazie w chwili tankowania poszczegolnych sekcji cysterny. Dozowaniem dodatku steruje komputer i są to ilości śladowe.
tak więc V-Power jest paliwem z uszlachetniaczami dodawanymi na bazie paliw. Być może czasem jedzie z niemiec (najczęściej Schwedt) ale potem u nas jest składowane w jednym zbiorniku z "naszymi" paliwami na zasadzie współwłasności - czyli 5000 litrów "niemiec dolewa" i 5000 litrów może sobie odebrać. Tylko że to nie są już te same litry. Niemiec dolewa koło Szczecina (bo bliżej) a stacja odbiera w Zamościu. Reszta to logistyka i cyferki w komputerach.
Natomiast jest wygodnie utrzymywać taki status marketingowy że jednak Vpower 95 to "skundlona" benzyna z PL ale ta Vpower99/Racing czy jak jej tam to już jest w całości importowana z niemiec. No owszem - jest importowana w całości z niemiec. tylko że zapomnieli dodać że nie wprost do twojego dystrybutora tylko do naftobazy/rafinerii.. itd a tem jest już mieszana i dalej jest jak zwykle. Ew. odbiorca dostaje więcej NEMO i ma lepsze paliwo.
.
pomijając czas spalania wyoskie LO to odporność na samozapłon (stuk/detonacja - 2000m/s prędkość rozchodzenia sie płomienia zamiast 30-60m/s). I to jest wykorzystywane w sporcie przy bardzo wysokich stopniach sprężania, wysokim doładowaniu turbo i agresywnym zapłonie. Stąd jest moc - wiec nie z samego paliwa tylko z konstrukcji silnika. A paliwo jest po prostu takie żeby taki silnik mogł na nim pracować.
Są specjalne paliwa wyścigowe po 25-30zł za litr np C16 lub ELF Turbo boost/turboi max 127oktan do rajdówek. Ale to już jest potrzebny przygotowany silnika. Inni desperaci dolewają lotniczy benzin Avgas (za suchy i zabija silnik)

No, i znowu doznaję Déjà vu.
Pamiętam te dyskusje, czytałem, nawet artykuł podesłany tu przez Paciego już przerabialiśmy... A ja zadałem tylko jedno malutkie pytanko: regulować na tym paliwie (bo jednak spala się inaczej), czy na docelowym, na którym będę jeździł (przez większość czasu)?
To ja użyję swego prostego-chłopskiego-łysego rozumku i zamówię regulację na zalanym już 95 :-) Tak na wszelki :-)))

świat się kręci w kółko. wszystko wraca. W przyszłym roku zatonie Tajtanic.

Akcja równa się reakcja:) a każdy powód do dyskusji jest dobry:)

Napisałem do serwisu, żeby się umówić. Nie będę czekał miesiąc z tym wyciekiem. Jak będą mieli wolne moce, to najwyżej spuszczę benzynę i naleję nowej 95 przed naprawą.

Ciekawe czy spece będą mieć uszczelkę na stanie???A mi dzisiaj przyszły części,miała być głowica,cylinder,wałek roz,otwieram patrzę 2 cylindry jeszcze nie do tego modelu kur.. jak się wściekłem,po pijaku pakowali,co za niedoroby w tej hurtowni robią[gimbaza na bank] 3 rzeczy i już nie ogarniają,odesłałem o truchło,jak nie oddadzą kasy to z nimi tu pocisnę:D

a ja zanabyłem wiązkę od Sym RV 200/250, migacze z oem halogenami od 250, guziczek świateł od 250 i bedę lepił halogeny na ledziach.
Za dużo mam tych żarówek i musze je gdzieś powpychać

Za to jesteś oświecony:D

Projekt LEDY w natarciu, brawo! :-)
*
Umówiłem się na rano w poniedziałek 21, pewnie rozładowują korek dopiero.
Napisałem im o tym deklu i podesłałem zdjęcie, to jak nie mają na składzie, to mam nadzieję, że zamówią (mają tydzień - sporo czasu, powinno dojść).

Ci złożą na silikon,żebyś nie był zdziwiony:D

ta jest. Locite albo Wurtch cuda czyni... oby to nie był mistrz siliconu sanitarnego - bo i tacy są

To znaczy gorzej...?
Mam sam zamówić i sprowadzić te uszczelki (na wszelki)...?
Dla odmiany pogoniłem Murzyna do domu POWem, on nie ma oporów, żeby się kręcić wysoko - to ja je mam. Ledwo zahaczyłem o czerwone pole i było 125 (licznikowe). Czuć, że się lepiej ułożył niż przy poprzedniej próbie (po 650km, teraz ma 2070), wtedy było z wysiłkiem trochę (koniec manetki), a teraz bez problemu (bynajmniej, mamy jeszcze zapas).
Do ilu można go (chwilowo) rozkręcić... żeby mi nie wyszedł z ramy i nie poszedł w pole (szukać korbowodu) ?

Do oporu. Nie wyskoczy z ramy, w każydym razie nie słyszałem i takich przypadkach. Ale nie przed przeglądem. Bo jeśli masz nieszczelną uszczelkę to lepiej nie szalej teraz.

Do oporu,aż się wąska droga zrobi:D tylko po wymianie tej uszczelki jak Ci napisał eadem.masz tu dwa z dct:)
http://blog.motorcycle.com.vsassets.com/wp-content/uploads/2013/02/020813-2014-honda-ctx700n-02.jpg
http://www.picautos.com/images/honda-vfr1200f-dct-02.jpg

Dobrze koledzy prawią, a ja dodam tylko, żebyś uważał na syndrom 2000. Statystycznie najwięcej gleb zalicza się przy takim przebiegu jednośladu.
Ja się powoli zbliżam do tej liczby i profilaktycznie dziś oglądałem kompilacje wypadków na moto na YT. Wracałem do domu 50 km/h i nie w głowie mi było do wyprzedzania. Czasem tak trzeba.
A tak w ogóle to jak na 125 to prędkość zacna, nawet jeśli licznik przekłamuje kilka procent.

Dupa nie kierownik bo przeciągając na biegach to licznikowe 140 by wycisną:D

Ja w 2 osoby Apką wyciągnąłem 130 licznikowe. W pojedynkę te 10 więcej by pewnie poszedł.

Teraz troszkę połechtam próżność posiadacza mudzina.
http://www.moto125.cc/f125cc/
Po prawej stronie 11 najszybszych 125-tek według GPS. Hyosung GT125R 4 miejsce i ścisła czołówka. To chyba ten sam silnik, tylko owiewki sportowe dali (analogicznie do GT650P i GT650R).
V-max 122 km/h oznacza na liczniku przekroczenie bariery 130 km/h.
Przyspieszenia mudzina powalającego jak na 125 nie ma, ale prędkość maksymalna jest w segmencie imponująca.
Rozpiera, gdy doceni Cię świat. Duma.
:)