Tak, tak samo jak nad lotem w kosmos. I jesteś równie blisko sukcesu.
Po moim trupie,a na tamten świat się nie wybieram
No właśnie, Eadem... Jak benzynka?
+++
No cóż, Flaczek zakwestionował sens swojej egzystencji... Poleci w kosmos...
+++
Byłem wielbłądem... :(
Zrobiłem na razie pół baku i jest ok. Nie zauważyłem jakiejś drastycznej zmiany. Wszystko po mieście na razie. Muszę znaleźć czas żeby na ekspres wylecieć. W międzyczasie jeszcze spuściłem nieco oleju do poziomu 2/3. Bo po ostatnim odsączaniu zostawiłem na równo z MAX. Zrobię ten bak i jeszcze raz zaleję setką. W międzyczasie muszę jakoś wys..ć kasę na przegląd góry silnika i gaźnika w tym punkcie co ostatnio oddawałem na wymianę paska. Chłopaki mają wprawę w silnikach Piaggio i dlatego tak. Do byle kogo nie oddam. Ewentualnie jakiś punkt na mazowszu z autoryzacją, gdzie dałoby radę taniej. Będę jeździł spokojniejszy wiedząc w jakim stanie są zawory, tłok, cylinder, łańcuch rozrządu itd. No i gaźnik przy okazji. I że ktoś mi się pod tym podpisze. A potem hulaj dusza ;)
Eee, Panowie, nie przesadzajcie. Już raz chłopak był blisko celu :-)
Paci, to, że my się nigdzie nie wybieramy, to jeszcze nie znaczy, że nas młodzi nie wyślą :-)
Wujek, nie mam takiej mocy, pisz do Admina. Ja tu sobie mogę tylko licznik zzerować - co jakiś czas ;-) A siostry moje do tej pory w kozie siedzą... :-(
Ech, Araszu... on ma wbudowany mechanizm autodestrukcji... i nie ma do tego części zamiennych... ;)))
Taki mechanizm to każdy z nas ma, tylko jedni nad nim panują, inni czasem, a niektórzy wcale. Sam mam różnie :-)
*
Film trochę szmira, ale zabawna. Lekki, łatwy i przyjemny. Rozrywka :-)
*
Wombacie, jesteś... bezlitosny (w różnych wpisach) :-)))
Pojeździłem parę dni tym moim czinkłaczento i mam wnioski na temat układu zmiany biegów. Generalnie przed naprawami było podobnie specyficznie. Co innego na postoju a co innego w trakcie jazdy. Trójka jako najbardziej problematyczna, dalej bywa "przyczajona" że nie można jej znaleźć. Ale mam już na nią patent który wykreśliłem. Linie obrazują drogę prowadzenia drążka. Czyli tradycyjne H nie ma tu żadnego zastosowania (no może z wyjątkiem wstecznego który jest względnie przewidywalny). Ogólnie jest zabawnie :D
*
DobryWujek napisał:
Przepraszam bardzo ,a co to kogo obchodzi?
Nas zgredów. Ciebie nie musi :)
Kolejny krok do objęcia funkcji moderatora poczyniony!!!
I zaraz zostaniesz skoszony przy ziemi:)
Ale przecież to jest forum o skuterach a nie o autach!!!
Nie krzycz,a to jest offtopic [o wszystkim] tytuł wskazuje \\\'\\\'brednie arasza\\\'\\\' więc mogą pisać co chcą a tobie jak nie odpowiada to nie udzielaj się w tym temacie jest na forum wiele innych.
A może bym założył własny temat np. "BREDNIE LACZKA"?
Załóż.choć wątpię aby tam walili drzwiami i oknami ale mogę się mylić,tylko tytuł wymyśl sam np; Kółko dla nie rozgarniętych lub Jestem twardy jak Ruski już 20 razy mnie usunęli a jestem,coś w tym stylu.
Załóż, załóż. Pogadamy o czym chcesz - jeśli nas zainteresujesz (i o ile będzie ci zależało).
Na razie, to masz fajnego avata :-)
*
Eadem, to skrzynia trochę jak z Ikarusa... :-)
Stara Gwardia pewnie to zauważy, ale jesteśmy jak te głodne piranie na wygwizdowie, co to rzucają się nawet na taką zwykłą bułkę.
Akurat dzisiaj serwują ją z bananem. Jeden banan, a noże dwa. Ale bułki trochę szkoda. Trzeba być jak ten... czerstwy razowy.
Potentat normalnie. Nawet nowe logo go nie rusza. ;-)
>
Edit:
I daj takiemu władzę. Jeden nóż do zwykłego razowego, a drugi to już teraz za... tasak robi. :-)))
ktoś Wujka zLaczkował ?) ooooooUUUUUUooooooooOOO :)
I po Ptaku..
...miałeś fajnego avatara...
No to na razie!
*
Tylko nie zmieniaj na jakiegoś pręgowanego kota, bo nie będzie cacy...