BREDNIE ARASZA74 (pe)PEGI 42

Dokładnie taka :-)

DRUIDZIE, jak toaleta poranna aprilki? Progi Ci od soli nie skorodowały? :-)))

Umordowałem się... samo mycie to czysta przyjemność... poradziłem sobie dość szybko - szamponik, płukanie, miejscami woskowanie...
Ale coś mnie podkusiło, żeby umyć całą przednią szybę, bo mi w serwisie zostawili na niej ślady paluchów w miejscu, gdzie szmata nie sięga... niby prosta rzecz... odkręciłem... umyłem... wysuszyłem... No i w trakcie przykręcania jedna ze śrubek wpadła mi do środka czaszy... no i się zaczęło... godzina nie wyjęta i oczywiście nie znalazłem tej cholernej śrubki... zastosowałem coś zastępczego... Ale wniosek z tego jest taki, że czasami dobrze się zastanowić trzy razy, zanim człowiek coś bez potrzeby odkręci...
No. ale przynajmniej wiem teraz na czym ten patent z szybą polega... Posiadacze Aprilek, zanim zaczniecie odkręcać, to się skonsultujcie... :)))))))
Ale lśni!!! :D

Ta... znam to uczucie. Po co ja to odkręcałem/rozbierałem...
Co mnie podkusiło...
*
Mnie tak kiedyś - sto lat temu - podkusiło w jakiś weekend przed Wielkanocą. Na wsi zabrałem się z nudów za wymianę filtrów, świec i oleju - mimo, że auto było umówione do warsztatu na przegląd za tyddzień. No, ale czego nie robi się z nudów na trawniku... 250km od domu w weekend.
Wszystko szło ok, aż w ostatnim ruchu (na czuja po omacku wyciągniętą łapą pod samochodem) nie urwałem korka w misce olejowej... no i się zaczęła impreza :-)))

Nie wiem, czy pamiętasz taki wynalazek jak PF 126p... Kiedyś - w drodze na Mazury, w pewnym momencie za samochodem pojawiła się ściana dymu,... w panice opuściliśmy pojazd... po ostygnięciu okazało się, że obejmy tłumika przykręcone są do korpusu silnika na cztery śruby. Z tego dwie to faktyczne śruby, a dwie to szpilki które zatykają miskę olejową... Jedna się wykręciła i odpadła... No i klapa... Olej rzyga na rozgrzany tłumik...
Ruszyliśmy z bratem - ja jedną stroną drogi, on drugą. Odeszliśmy na 1,5km i wróciliśmy... Zebraliśmy około 1,5kg różnych śrub... jedna pasowała...
Dzisiaj już samochody tak śrub nie gubią... łatwiej ukręcić... ;))))))))

co po takich wypowiedziach można napisać,hmmm jak zgred pierdoła to i się mydłem skaleczy ewentualnie jak się pi..ą urodzi to kanarkiem nie zdechnie;D

Dzięki Paci za wsparcie, jesteś nieoceniony ;-)))

No i wjechał na bandę... nie chciał... a wjechał... :)))

sorry zgredy macie za to choppera w automacie
http://olx.pl/oferta/cf-moto-250-automat-2009r-6500km-CID5-ID4h2ET.html#c4cc4e83fb

DRUID, bardzo dobrze pamiętam 126p.
Miałem dwa, z każdym związana moc wrażeń i niezatartych wspomnień :-) Tego się nie da opisać, to trzeba przeżyć na własnym garbie ;-))) Równie uroczą miałem Nysę, też wrażeń moc :-)))

Dzięki Paci. To jakieś pokraczne konstrukcje są :-)
Twoim zdaniem nam pasują bo... jesteśmy pokrakami? :-)))

paci napisał:

sorry zgredy macie za to choppera w automacie

Paci! Doceniam Twoje Dobre Intencje... Pasują mi nawet bardzo duże skutery, ale jeśli miałbym zmusić się do zrobienia kat. A, to marzyłby mi się prawdziwy chopper biegówka, a nie taki automatyczny wynalazek... ;))))))

Ja wam go zaproponowałem ze względu na wasze krótkie nogi:D

No wiesz...duża dupa nie musi oznaczać krótkich nóg... ;)))))

No to spoko, nareszcie będę mógł uprawiać ecodriving, czyli jeździć odpychając się stopami :-)))

Będziesz scooternoga... :))))))

Nic z tego, to chopper.
Ja bym sobie jeździł:http://motormania.com.pl/wp-content/uploads/2012/05/chopper.jpg
a Paci by mi go serwisował:http://www.hdimagewallpaper.com/wp-content/uploads/2015/02/Chopper-Harley-Davidson-26-HD-Images-Wallpapers.jpg
Paci, tylko bez głupich pomysłów tuningowych:http://www.cykloplanet.cz/uploads/image/Chopper-bike%203.jpg

Ale tak, czemu nie:http://www.blogcdn.com/www.autobloggreen.com/media/2009/08/senior-electric-chopper.jpg
*
Panowie, nowe malowanie mojego scootra przesyłam do konsultacji społecznych, wziąłem sobie do serca podkład Wombata:https://gapstereggea.files.wordpress.com/2012/12/51e115x65-copy.jpg?w=812
*
Znalazłem coś o sobie do tego, co dał dziś Paci:http://paczaizm.pl/content/wp-content/uploads/jesli-zgine-to-w-przekonaniu-ze-naprawde-kochalem-motocykle-skuter.jpg

No i wreszcie zmierzacie we właściwym kierunku... Obawiam się co prawda, że jakby Paci miał takie serwisantki jak powyżej, to przeglądy u niego wlokłyby się niemiłosiernie, bo główny serwisant byłby bardzo zajęty... szkoleniami... dla załogi...
+++
Malowanie Araszu wreszcie też chyba będzie optymalne, sharmonizuje się z Twoim strojem... Pamiętaj tylko, że listek na końcu może źle się kojarzyć w prawicowym regionie, w którym masz swoje włości... Z kolei w Wa-wie, możesz być zbyt często nagabywany o szluga... ;)))))

A ja głupi zawsze myślałem, że taki zielony listek oznacza początkującego kierowcę :-))))))))))))))