Wombat dzielny Miś, się lata :-))) Fajnie się lata w takim upale, pyszne spacerki.
*
Eadem, a co ja mogę, jak czekam na przegląd...?
Mam 925km i 6 dni do przeglądu. Na wieś nim nie pojadę, bo przekroczę limit, jak się pokulam do pracy i z pracy, to powinno dobić do 1000 we wtorek. Pogadamy jak go odbiorę i będę miał przed sobą kolejne 5000km do nawinięcia na nowe już oponki :-)))
Z każdym kilometrem dzisiejszej podróży byłem sobie wdzięczny za biały pedalski kask...
Ale +33C to już przegięcie... wystarczyłoby +28C... :(((
eadem napisał:
OK. Dzwoniłem przykładowo do scooterkingz i tam zaproponował mi pas stage6 za 230zł. Cena porównywalna z twoim?
nie wiem. Nie mam na swojego faktury jeszcze
http://www.scooterkingz.pl/maxi/pasek-napedowy-stage6-pro
Chyba o tym mi mówił sprzedawca. W promocji dobra cena. Hmm
Ja mam Stage6 Performance Belt w Junaku i dzielnie daje rade bez śladów zużycia.
De facto mój to pasek BANDO z tego co pamiętam.
Gość ze scooterkingz powiedział mi, że do seryjnego wario nie poleca kevlaru a jeno wzmacniany jak ten właśnie stage6 z linka.
kevlary z pińćdziesiątkach powinny pracować z ceramicznymi powierzchniami. Natomiast pańcio co instalował mój upiera sie że w większych nie ma to aż takiego znaczenia bo tam wszystkie elementy są solidniejsze i znoszą taką współprce.
Podobno
Tak czy siak 185zł za markowy pas to dobra oferta. Brać? Bo jedyne co może oprócz paska być słabe to sprzęgło. No ale skoro masz u siebie też serię to wnioskuję że zmiana pasa załatwi sprawę.
tak, tym bardziej że to nie kevlar tylko po prostu dobry paek
Apropo, wybieracie się?
http://www.scooter-weekend.pl/
wjazd 50 zeta ale hamownia w cenie
A u nas awaria rodzinna, starsze dziecko z pomocą bliźnich, skasowało sobie trochę auto. Nic się nikomu nie stało, ale laweta, blacharz, kosztorysant i ze trzy tygodnie bez auta. Oj, nie ma chłopak fartu, to już trzeci dzwonek w jego -krótkiej w sumie - karierze. No, ponoć do trzech razy sztuka... :-(
Ważne że cały,pies je.. auto rzecz nabyta.
Ta... jechali we trójkę (z naszym wnukiem). Na szczęście nic nikomu... Młody dał radę wyhamować, koleś za nimi już nie... Niestety mam poważne obawy (od początku jego samochodowych przygód), czy aby powinien wogóle prowadzić. Lubi, ale nigdy nie miał ciągot i nie ma... talentu? Nie wiem, wydaje mi się, że nie wszyscy są stworzeni do kierowania, a on jest dla mnie zbyt... rozkojarzaony? Nie ufam mu jak prowadzi. Do tego robił prawko w wakacje na zadupiu i pierwsze kroki w Wawie to była krwawa jatka... :-(
*
Pisząc o ZADUPIU mam na myśli, że robienie prawka poza Wawą dla kogoś, kto tu żyje i jeździ, to głupawy pomysł... Nie wiem...
Wyhamował,znaczy daje radę a ze mu w du.e wjechał inny rozkojarzony to już nie jego wina.I właśnie dla tego nie mam i nie planuje potomstwa aby sierot po sobie nie zostawić bo lubię zapie....
To takie miejsce i taki ruch, że w zasadzeie przy każdym mocnym hamowaniu trzeba zerkać w lusterka... Sam tak uciekłem przez pasy przed autokarem, a mój stary uciekł z samochodu (dał radę, bo nie zapiął pasów).
eadem napisał:
Apropo, wybieracie się?
http://www.scooter-weekend.pl/
wjazd 50 zeta ale hamownia w cenie
hamowałem sie milion razy :) styka chwilowo.
Zrobiłem trase na Białołęke i z powrotem. Bardzo ładnie bo w 30 min w jedną strone. Raz przez miasto i Curie drugi raz trasą i Grotem. Czyli łącznie dziś 100km zrobiłem. Nic się nie grzeje w każdym razie ale wciąż nie mam odwagi pocisnąć powyżej licznikowych 100-110. Jazda 85km/h to coś co mi leży najbardziej - może ze względu na otwarty kask.
W sumie zamówiłem ten pasek stage6 więc budżet przyjemności w tym miesiącu wyczerpany.
Czyli mówisz Wombat, że nie gotował się. A wentylator chłodnicy się załączał?
nie wiem, nie słyszę go.
No u mnie jak po powrocie z miasta wyłączam silnik to jeszcze wentylator przez chwilę chodzi. Wskaźnik temperatury mam wysoko ale nie na czerwonym.
ja mam nisko - tzn 1 kratka zapalona z 5 po 1-2 min jazdy i tak do końca. Ponieważ wszystkie SYMy na filmach w necie tak mają to zakładam że to norma i stan właściwy.