Samochodem Panie kolego, samochodem :D Można się po śródmieściu poturlać. Teraz nie będzie tłoku. Albo Targową aż do Wawra. Mostami sobie polatać. Słyszę za oknem, że inni latają. Ewentualnie można Tesco na Gocławiu zaliczyć po zakupy jakieś.
No to odwiedźcie Go... ponoć ma wolną chatę... :D
Ja to tylko mogę sobie po lesie pokulać... eee tam... za dużo promili... ;)))
W ostateczności możecie mu na Targowej, choć przez chwilę popilnować Wooya Soonga... Myślę, że by się ucieszył... ;)))
Wombat - twój Sym zdatny do jazdy dziś?
Druid napisał:
W ostateczności możecie mu na Targowej, choć przez chwilę popilnować Wooya Soonga... Myślę, że by się ucieszył... ;)))
Jutro jak czas i pogoda pozwoli, podjadę tam po chemię do Apki. Przy okazji wymacam araszowego biegacza :P
sym zdatny a wombat nie bo sie nachlał
Teraz i tak za późno. Skończyłem sprzątanie w mieszkaniu i lulu.
w sierpniu zostaje słomianym wdowcem na długie tygodnie. mogę jeździć nocami, upodlać się po barach...świat jest mój :)
Widzę, że pod moją chwilową nieobecność ładnie się bawicie i naśmiewacie z łysego... Dobra, dobra, będzie kiedyś rewanż :-)
Wombat, poza pierwszym tygodniem sierpnia, kiedy mam nadzieję jeszcze uciec stąd na tydzień na wieś, ja również będę dostępny do każdej zabawy. A na dodatek chętny :-) A może już nawet będę umiał wrzucić drugi bieg, to dam radę gdzieś za Wami pojechać :-)))
I Druid pewnie będzie częściej na miejscu. Eadem, a Ty? Pracujesz, czy planujesz gdzieś wyskoczyć w sierpniu? Moja pani wraca w drugiej połowie lub ostatnim tygodniu dopiero, więc faktycznie - świat jest nasz :-)))
*
Eadem, obmacaj, obmacaj, to to czarne i stoi w środku, niestety ktoś nalepił 125, a to przecie rasowa 650... :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Na Tobie - jako na ojcu (co prawda chrzestnym, ale jednak) zaciążą pewne obowiązki. Jako że jedyny z nas tu na miejscu masz A i doświadczenie na biegówkach (chyba nikogo nie obrażam?), to się zgłosimy po instruktaż i przypilnowanie, żeby jakiś łysy jełop nie zniszczył Ci chrześniaka w trzech pierwszych ruchach. Czyli, jak dojdę do wniosku - a pewnie to usłyszę - że nie do końca radzę sobie ze skrzynią, to się udam do Ciebie na korepetycje. OK? A do tego czasu tkwić będę w necie oglądając wszelkie poradniki dotyczące jazdy od zera i podstawowej obsługi moto. Już widzę, że zmieniłem sobie na srzęt, w którym - chciał, nie chciał - będę musiał trochę grzebać, bo wymaga większej uwagi niż skuterek (chodzi o codzienną obsługę, bo że w jeżdzie, to oczywiste).
W sumie, obawiam się teraz tylko redukowania biegów, a obawa dotyczy tylko tego, żeby nie chrobotać skrzynią. Napaliłem się, że mi to dobrze wychodziło na chopperku, ale Hyosung to nie Yamaha Roadstar, skrzynia nie jest (z tego co czytam) tak zajebiście dokładnie wykonana, więc kłopotów trochę może być. Zobaczymy, w Jamaszce od pierwszego dotyku biegi wchodziły mi delikatnie i cichutko w obie strony, a całą krótką podróż tylko tak się nią bawiłem (rozpędzanie i hamowanie silnikiem z redukowaniem po kolei aż do 2, a potem powtórka). Resztę powinienem jakoś ogarnąć powolutku, będę się turlał z rowerami i 50-tkami do jesieni, obiecuję :-)))
Oj, nie obiecuj Araszu, nie obiecuj... myślę, że nie raz jeszcze zatęsknisz za swoim KAC-em, zanim będziesz śmigał jak Czachor... ;)))
+++
Trochę Ci zazdroszczę tych świeżych emocji... Jak popatrzyłem na nasz klub Zgredojedai... To jeżdżę teraz na ^najstarszym^ sprzęcie... więc nowych emocji mam najmniej... ale frajdę z jazdy ciągle wystarczającą... ;)))
+++
Do połowy sierpnia to będę w Wa-wie ^bywał^... po połowie proporcje powinny się odwrócić... :)))
+++
Publikuj ostrzeżenia... na jakich odcinkach dróg wzrośnie zagrożenie Araszem... :D
Dzień pierwszy: Targowa, most Świętokrzyski, Tamka, Świętokrzyska, Prosta, Płocka, Zawiszy, Banderii.
Kolejne dni juz jak zwykle: Płocka, Kolejowa, Towarowa, pl. Zawiszy, Raszynska, Żwirki, Cybernetyki (i tak w obie strony w dni powszednie)
W weekendy zagrożeń nie przewiduje się na terenie Wawy. O dniu pierwszym uprzedzę :-)))
Póki co w planach nie mam wyjazdu, raczej jakieś okoliczne wypady za miasto. W gruncie rzeczy zrobienie Apki było dla mnie nadrzędne i teraz razem ze swoją drugą połówką chcemy coś pojeździć. Zatem liczę z waszej strony na aktywność ;)
Ja pewnie najwcześniej od środy, bo coś to za szybko nie idzie...
Lepiej zrób temat powoli a dokładnie. Dopnij wszystkie sprawy na ostatni guzik żebyś nie jeździł zamyślony duperelami tylko skupiony ;)
Paci, ale pan w sklepie twietdził, że tylko stówka... czyli jak kac, co o tyle dziwne, że mocy plus 50%, manual i tylko 40 kilo więcej... A kij z tym, zobaczymy :-)
myśle że więcej jak 100 swobodnie
Ale Paci mnie zmartwił, że już się bardziej odblokować nie da :-)))))))))))))))))))))))
W specyfikacjach pokazują 110... Sądzę, że tak może mieć zestawione przełożenia... niewątpliwie przyspieszenie ma pewnie wyraźnie lepsze od skuterów z CVT... nooo... oczywiście jak już w pełni ogarniesz zmianę biegów... :D
Jedynka, ogień i mam 100 :-)))
Arasz ja Cię nie martwię,130kmh bez przeciągania na biegach.
https://www.youtube.com/watch?v=fBWnpPSNjh0