BREDNIE ARASZA74 (pe)PEGI 42

Paci, martwię się, bo jak tu każda 50 lata 100, a odblokowana 130, to myślę, że ja powinienem pod 200... :-))))))))))

paci napisał:

Arasz ja Cię nie martwię,130kmh bez przeciągania na biegach.
https://www.youtube.com/watch?v=fBWnpPSNjh0

+++
To teraz pytanie, jaki jest błąd prędkościomierza... Jeśli jest to najczęściej spotykane 10%, to prędkość maksymalna byłaby pomiędzy 115 a 120km/h... To całkiem nieźle...
+++
Flaczek... napisz coś ciekawego/zabawnego/pożytecznego/sensownego... albo idź na piwo...
+++
edit: Araszu... lepiej 210... to już do mnie dojedziesz... w godzinę... ;)))

Jadę dziś na myjnię. Ktoś się wybiera?
https://www.google.pl/maps/place/52%C2%B011%2719.1%22N+21%C2%B001%2703.6%22E/@52.188635,21.017655,139m/data=!3m2!1e3!4b1!4m2!3m1!1s0x0:0x0?hl=pl
Trzeba by się wyrobić do 17 bo deszcz ma ponoć nadejść.

Odpuszczam jednak to mycie dziś. Niebo jakieś takie niepewne się robi.

Słusznie Eademie... od zachodu do Wa-wy podciągają burze... teraz są gdzieś w okolicach Paci'ego... Za około 3h powinny pojawić się w okolicach Wa-wy... :(((

A na południe od Wawy wino, kobiety i śpiew :-)

Ciesz się Araszu winem, kobietami... śpiewaj, bo porcja chmurek burzowych dla Ciebie mija właśnie Częstochowę... Jeśliś we włościach swych...
Tylko dla mnie nic nie szykują... i będę musiał podlewać... :(((

Ryzyk fizyk, jadę na myjnię.

eadem napisał:

Ryzyk fizyk, jadę na myjnię.

myjnia przyszła do nas

No to wash&go. Udało mi się zrobić mycie i parę detali. Zaczęło kropić i zebrałem się szybko do domu. Krople dotarłem do sucha już w garażu i jest dobrze. Jeszcze felgi chciałbym porządnie domyć, ale to już innym razem.

A tu do wina doszła whiskey moja żono... Sorry, młody był :-))))

Popadało, popierdziło i poszło precz :-)

No i podlewać nic nie musiałeś... ;)))

Z tą pogodą w naszgm kraju nigdy do końca nie wiadomo. A jutro jeździmy cuś?

jutro pada przed południem i wieczorem
http://www.meteo.pl/um/php/meteorogram_list.php?ntype=0u&fdate=2015071818&row=406&col=250&lang=pl&cname=Warszawa

Ja swoim subaru 4T po trawie :-)))
*
O... podobno wczoraj w Wawie nieźle dało czadu?
*
Całe szczęście, że w nocy tak popadało, bo podlewanie jednej osobie zajmuje tu 6 godzin przy takiej suszy... Na 4 ręce już ^TYLKO^ 3...
*
Druidzie, przepraszam, ale gdzieś mi tu minęło info o urodzinach... Wszysykiego najlepszego dla żony!

Wombat napisał:

jutro pada przed południem i wieczorem
http://www.meteo.pl/um/php/meteorogram_list.php?ntype=0u&fdate=2015071818&row=406&col=250&lang=pl&cname=Warszawa

Patrzę teraz a różne prognozy i do odbiadu bez deszczu. Zatem można coś kolwiek śmignąć ;-)

Na wsi zaczyna znów walić :-)

Dzisiaj, to Cię długo nie pomęczy... za to wreszcie walnie i podleje u mnie... ;)))

Zrobiłem sobie tripa do Janek na kiełbasę z grilla (3,99zł /szt) + drobne zakupy po drodze. Pogoda jak marzenie, na deszcz się nie zapowiada.