OK, czyli jednak większego błędu nie zrobiłem :-)
To takie coś jak w Kymko K-Pipe...?
Czyli sam przerzucam, ale nie mam dźwigienki sprzęgła?
To gdzie ta cholera ma biegi... w drugiej manetce?
*
Moje też, a potem Chart... Kumpel miał, nas nie było wtedy stać na takie zabawki, a nawet gdyby, to nie było tego gdzie trzymać.
Za to na 17 urodziny staruszki zasunęli mi takie coś, żebym się nauczył jeździć i robić przy samochodzie:
http://www.minichamps.co.it/IST_MODELS/UAZ_469_Jeep_1975_(Beige).jpg
Dokładnie w takim kolorze, demobil z Minolu, tylko opończę miał zieloną, a felgi czarne :-)
Do tej pory mam słabość do tych gratów :-)))
arasz74 napisał:
OK, czyli jednak większego błędu nie zrobiłem :-)
To takie coś jak w Kymko K-Pipe...?
Czyli sam przerzucam, ale nie mam dźwigienki sprzęgła?
To gdzie ta cholera ma biegi... w drugiej manetce?
*
Moje też, a potem Chart... Kumpel miał, nas nie było wtedy stać na takie zabawki, a nawet gdyby, to nie było tego gdzie trzymać.
Za to na 17 urodziny staruszki zasunęli mi takie coś, żebym się nauczył jeździć i robić przy samochodzie:
http://www.minichamps.co.it/IST_MODELS/UAZ_469_Jeep_1975_(Beige).jpg
Dokładnie w takim kolorze, demobil z Minolu, tylko opończę miał zieloną, a felgi czarne :-)
Do tej pory mam słabość do tych gratów :-)))
Arasz te cholery mają biegi nożne jak chart i motorynka K-pipe:) a ułaz mi się nie wyświetlił:(
kurka, mnie też nie...
Mój był 1977:
http://carinpicture.com/2012/09/uaz-469b-1972-1985/uaz-469b-1972-1985-photo-03/
No bo to jednak trzeba sobie trochę pojeździć, poobserwować swoje zwyczaje i zachowanie... Posłuchać też trochę swoich marzeń... i dopiero wtedy wiadomo, czym (i dlaczego) właściwie chciałoby się pojeździć... :))))
Ja mam z tym problem, bo z wiekiem coraz więcej moich motoryzacyjnych marzeń lata mi koło D. :-)
Jakoś nie są mi już potrzebne, przestawiłem się na drobniejsze przyjemności :-)))
*
Nie wiem natomiast, czy się za sezon lub dwa nie skuszę na prawko A.
Wkurza mnie to bzyczenie na wysokich obrotach przy miejskiej jeździe, wolę coś, co warczy nieco poważniej :-)))
Niekoniecznie wózek od Paciego (ten dla innwalidów), ale jeszcze parę kilo, to się może i taki przydać :-)))
Paci, oglądam te zdjęcia i oglądam... i ni ch....ja nie widzę czym w addresie można zmieniać biegi...
Własnym drążkiem? :-)))
sie przypatrz
http://www.scigacz.pl/zdjecia/gallery/skutery/Suzuki_Address_125/suzuki_address_left.jpg.html
Oponki i całe koła dość subtelne, jak kiedyś w motorowerach... Zmiana biegów to rozumiem ta wajcha na dole (jak w motocyklach)? Bardzo mała waga... może mieć niezłe przyspieszenie... Jechałeś takim Paci?
No nie, popatrz na mój link, to inna maszynka, model 2015.
to może jednak jest skuter z cvt, a nie motorower z obudowami...
Tak jest zwracam honor:)
Fakt, to inna maszyna... ma płaską podłogę i na pewno tam dźwigni zmiany biegów nie ma... Paci! Wkręcasz nas!
+++
No, widzę żeś się przyznał do winy... Ale tak, czy inaczej, jechałeś takim?
No pomylić sie nie można nie wiedziałem że na ten rok ją wykastrują z biegów i zrobią pedzia:D
Z biegami tak nic specjalnego [cały czas szukałem sprzęgła] to samo co lifan 110
http://lifan.mx/LF110-11H.htm
Ale to lepszy czy gorszy wybór niż kymkacz...?
Niby japoniec, a też podróba :-)))
No pewnie, że gorsza...
Kymkacz - to japoniec wyzwolony,
a ten Suzuki - to japoniec upadły... :D
Arasz nie porównuj ku...a do palca:D suzuki do kymco.
Druid arasz ci nie przypomina waldka z ani-mru-mru:)
Jedno jest pewne... poczucie humoru Arasza ubogaciłoby niejeden kabaret... :)))))
He, he, ale tak na poważnie, to bardziej Rudiego Szuberta... śpiewającego "Córko rybaka.... Mazura z Mazur..." :D
Bo odnoszę ostatnio wrażenie, że my to głównie za nalepki płacimy :-)
Trochę taka akcyza od każdego z producentów naklejana na ten sam szit :-)))
Jestem wiernym klonem Rudiego, tylko mi głosu brak...
Paci, kuśka może być bylejaka, a paluszek jest zawsze w gotowości ;-)
*
I to jest chyba sedno naszych rozważań :-)))
Szach mat, bym powiedział.
To widać już musicie palcem zastępować:D Ja nie.